Po pierwszym "macaniu" szkła u jednego z filmowców byłem dość mocno napalony na zakup. Jednak po przestrzelaniu w sklepie czar prysł.
Może to wina egzemplarza ale o ile szeroki koniec daje jakos radę to powyżej 20mm było mydło. Dopiero po przymknieciu powyżej f4 jakoś zaczęło dać radę.
Szczerze to wielki zawód jak dla mnie