Hej, też męczę się z bandingiem z 5dII (też do stocków) - ale głównie w obróbce widoków po "złotej godzinie". Nie ma wtedy forsowania cieni, a główną przyczyną są zwykle maskowanie miękkim pędzlem i gradienty. Można trochę powalczyć przy obróbce - ale jak nie banding, to większa kasza...
Najlepszy sposób na pozbycie się bandingu jaki znalazłem w necie (najczęściej doradzane zwykłe dodawanie szumu na stockach nie przechodzi) z w miarę jednorodnych powierzchni (np. niebo bez chmur) - to użycie filtra bryzganie (gładkość na 1, promień rozpylania zależy od danego zdjęcia, zwykle ok 7).
A może znacie inne lepsze sposoby?
Pozdrawiam