Ja też zalecam rzeczowość, w pierwszym poście jest paczka zdjęć w pełnej rozdzielczości, ostatnią rzeczą jaką mogę zarzucić temu szkiełku to ze nie jest ostre w centrum kadru.
Ja też zalecam rzeczowość, w pierwszym poście jest paczka zdjęć w pełnej rozdzielczości, ostatnią rzeczą jaką mogę zarzucić temu szkiełku to ze nie jest ostre w centrum kadru.
O obiektywach wiem prawie wszystko
jeszcze tak 2 miesiace mozna przeciagac line . kazdy widzi co chce , a w kazdym razie tak moze pisac.
rozdzielczosc w centrum jest o ok 30% nizsza od tej z centrum c40/2,8 nalesnika , ktory jest jak sprawdzilem tanszy,
na brzegach jest ponizej granicy uznawanej za ostra.
b. slabe przenoszenie kontrastu , o tzw "plastycznosci" nie moze byc mowy.
w muzeum bursztynu w GD sa ( byly? ) zawieszone zdjecia z soczewki wyszlifowanej w bursztynie. Tez sie da.
nie bardzo widze sens pozbycia sie 849 zl za najslabszy bodaj 35 mm na rynku.
ochota na zabawe czyms takim przechodzi po pierwszych testach.
moim zdaniem to bardzo drogi obiektyw tzn o slabym stosunku jakosc / cena.
brzydki rysunek.
Unikam ogladania zdjec tutaj pokazywanych´, czasem jednak sie nadzieje.
jesli widze jakie barachlo jest pokazywane ( oczywiscie nie wszyscy) i co wprawia ludzi w zachwyt , to sie nie dziwie , ze ten obiektyw przerasta wyobrazenie wielu o mozliwej jakosci.
OK, wyraziłeś swoją opinię myślę, że wystarczy. Inni widzą co innego (włącznie ze mną).
O obiektywach wiem prawie wszystko
widocznie mam wyzsze wymagania i wiecej widze.
przeciez pomiary , o ktorych istnieniu nie mielem wczesniej pojecia wykazuja tez, ze jest slabiutko.
nie mam nic przeciwko testom , czy ich fachowosci.
ja widze miekkie , brzydkie plastycznie obrazy - chyba najslabsze z aktualnych 35 mm.
Moge rozpoznac skutki odbic wewnetrznych .
takie sample 1200 px daje optyka komorki - pierwszy ´lepszy przyklad , pewnie zatluszczonym obiektywem do tego.