Miałem 2 Tamrony i nie kupie trzeciego obiektywu tej firmy. Co do Tamrona 24-70/2,8, to prawie się w niego obułem, ale na szczęście zrezygnowałem z zakupu po zamówieniu do sklepu.
Teraz szukam ostrego używanego Canona 24-70/2,8 wer.I lub 28-70/2,8.
Miałem 2 Tamrony i nie kupie trzeciego obiektywu tej firmy. Co do Tamrona 24-70/2,8, to prawie się w niego obułem, ale na szczęście zrezygnowałem z zakupu po zamówieniu do sklepu.
Teraz szukam ostrego używanego Canona 24-70/2,8 wer.I lub 28-70/2,8.
C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
www.cobalt.fr.pl
- na szczęście zrezygnowałem z zakupu ...
- Teraz szukam ostrego używanego Canona ...
Czy to jest twoja rzeczowa i wyczerpująca argumenty opinia?
Czy możesz nam wskazać powody dla których "NA SZCZĘŚCIE"?
Prosiłem o opinię użytkowników o argumenty typu: NIE ponieważ.... albo Tak bo.....
Ale może słabo sie wgryzłem w toją optykę postrzegania... Oświeć mnie, proszę.
Tamron 24-70/2,8 to słaba mechanicznie konstrukcja. O ile pancerny Canon 24-70 jest słoikiem na lata, to Tamron po 10 latach będzie żałosnym klekotem.
Rozdzielczość obrazu wyraźnie ustępuje Canonowi 24-70/2,8 i 28-70/2,8. W zakresie 24-50 na f/2,8 jest słabo. A dla mnie f/2,8÷4,0 to podstawa.
Stabilizacja charakterystyczna dla Tamronów - obraz przeskakuje przy jej włączeniu w jedną stronę.
Powtarzalność AF słabo wypada w porównaniu z Canonami. Wyraźnie większa aberracja niż w Canonie na 70mm.
Jak ktoś potrzebuje sporadycznie skorzystać z obiektywu, to niech się z nim męczy. Ja potrzebuję pewnego narzędzia i wiem, że nie będę z niego zadowolony. Odpuszczam temat Tamrona.
Za mniejszą cenę można mieć Sigmę o podobnych właściwościach.
C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
www.cobalt.fr.pl
Noooo, tutaj to chyba troche pojechales po bandzie. Akurat 24-70 2,8 to jeden z najsolidniej wykonanych obiektywow Tamrona z wszystkimi chyba wewnetrznymi tulejami wykonanymi z aluminium, plastiku tam niewiele - choc , z drugiej strony, ciasne pasowania w tamronie juz nieraz skutkowaly (czesto np w drugiej wersji 17-50) przycieraniem sie tubusow ( smaru, kurcze , prawie nie daja, a to by moglo pomoc). Jednak ten obiektyw zrobiony jest naprawde solidnie , mimo, iz wrazenie na zewnatrz sprawia troche plastikowe. Mysle, ze to grozna konkurencja dla Canona i chyba dobrze - jakbym mial takiego kupic, to nie mialbym jakichs specjalnych oporow.
Canon od lat stosuje stopy magnezu na korpusy obiektywów klasy L i nie ma skuchy. Dlatego to pancerne obiektywy na lata.
Co do smaru i aluminium, to nie wiem, czy mogli dać więcej. Bo pewnie by dali gdyby było to takie proste. Aluminium może mieć tendencję do wycierania się z czasem i gorzej tłumi drgania, niż np stal, która lepiej pracuje w zakresie odkształceń sprężystych. Aluminium to jednak odkształcenia plastyczne.
Nie jest tajemnicą, że od lat kombinują z zamiennikami materiałowymi i obiektywy rozjustowują się szybciej niż słoiki Canona.
C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
www.cobalt.fr.pl
dzieki czemu stal lepiej przenosi drgania , czyli gorzej je tlumi , a stopy al-mg tlumia je lepiej .Aluminium może mieć tendencję do wycierania się z czasem i gorzej tłumi drgania, niż np stal, która lepiej pracuje w zakresie odkształceń sprężystych.
jest na odwrot , ale to nie ma znaczenia-nie jest teraz takie wazne.
w ostatnich L-kach to ja stopy magnezu ( bywa stosowany elektron) widze coraz mniej , wlasciwie to chyba w ogole . moze wystepuje w srodku.
z wierzchu to glownie tworzywa sztuczne ( co nie musi oznaczac , ze jest gorzej).
Ostatnio edytowane przez Bechamot ; 02-04-2015 o 10:52
C eos 6D | T 24-70/2,8 VC USD; C 70-200/2,8 L USM; C TCx1,4II | YN-568EX
www.cobalt.fr.pl