Nie rozumiem jednej rzeczy - dlaczego jest crop 1,6, ale bagnet EF? Żeby zrobić przyjemność innym producentom szkieł z bagnetem EF, ale dostosowanym do APS?
Nie rozumiem jednej rzeczy - dlaczego jest crop 1,6, ale bagnet EF? Żeby zrobić przyjemność innym producentom szkieł z bagnetem EF, ale dostosowanym do APS?
Mhm... logiczne i mieści się w dotychczasowej filozofii firmy... ale po co w ogóle opcja rejestrowania cropa, skoro pula obiektywów do wykorzystania (firmowych) pozostaje ta sama? Pytam czysto teoretycznie, taki aparat pozostaje poza moim zasięgiem finansowym i ta akurat cecha nigdy nie będzie dla mnie decydująca. Ale w niektórych Nikonach można podpiąć obiektyw DX do korpusu FX, więc to konkretny ficzer, a tu - nie (no, chyba że ktoś sobie podepnie Sigmę 18-35).
Czy to jest tak, że jak przełączymy na rejestrację cropa, to np. wzrasta szybkostrzelność?
--- Kolejny post ---
Nie wiem, czy utrzymam się w konwencji... ale jeśli chciałbym mniejszego pliku/rozdzielczości, to po prostu zmieniłbym rozdzielczość... Tam jest sRAW, bo nie znalazłem?
Ale taki digitalny plasterek to nawet postęp względem kreatywności użytkowników forum!![]()
masz racje , w gruncie rzeczy to nie jest potrzebne.
jednym kliknieciem mozna obciac w komputerze wszystkie zdjcia do aps -c i nawet nie musi to byc obciecie centralne , a wiec nawet wygodniej w komputerze.
sens jaki widze , to zmniejszenie wielkosci pliku juz na starcie ( przy zachowaniu tej samej rozdzielczosci wzglednej - sraw obnizy rozdzielczosc wzgledna) , czyli w momencie zrobienia zdjecia i druga mozliwosc - dopasowanie powiekszenia w LV do cropa 1,6 lub 1,3.
w sumie zastosowanie raczej rzadkie , bez ktorego mozna sie obejsc - ot wodotrysk.
nawet nie bede sie zastanawial , gdzie to opcja znajduje sie meni. zwyczajnie niepotrzebna dla mnie.
prawdopodobnie przydatany bedzie sraw , mraw - ale zobaczymy jaki to ma wplyw na dr i czy w ogole?
najciekawsze bedzie inne zastosowanie - zdjecia w pelnej rozdzielczosci a pozniej ich prezentacja w galerii na cb w wielkosci 1024 px *900 px , hi , hi , hi.
Ostatnio edytowane przez Bechamot ; 06-02-2015 o 18:35
Różnica jest taka, że Nikon ma dokładnie taki sam bagnet w obiektywach DX oraz FX, więc tam można podpinać wszystko do wszystkiego. Canon chyba jako jedyny wymyślił bagnet kompatybilny w jedną stronę, czyli EF-S. Tak więc oficjalnie obiektywów cropowych nie można do tego korpusu podpiąć więc nie ma co liczyć na automatyczne cropowanie matrycy. Bo Sigmą na pewno Canon nie będzie się przejmował![]()
Fomei PRV-3 w środku EOS 50D, EOS 10D, jakieś szkła i miejsce na nowe zakupy.
Moje gnioty
Moje gnioty 2
Dla canona sigma to nieistniejąca opcja.
Nie ma co liczyć na podpinanie EF-S bo dupka efsa fizycznie by się nie zmieściła przed lustrem to po pierwsze, a po drugie jak ktoś ma kasę na 5Ds to ma kasę na optykę, a po trzecie podpinanie efsa do ff to erzatz a nie jakaś opcja. Jak się kupuje ff to się najpierw trzeba zmierzyć z ceną optyki a potem kupować.
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Fomei PRV-3 w środku EOS 50D, EOS 10D, jakieś szkła i miejsce na nowe zakupy.
Moje gnioty
Moje gnioty 2
Tym bardziej przychylam się do opinii Bechamota, że to wodotrysk. Bo cropowanie w kompie daje więcej możliwości, a do body można zapiąć tylko obiektywy EF. Zeby chociaż seria była szybsza/dłuższa, to byłby jakiś zysk. A tak, to dlaczego np. ptasiarz miałby cropowac w puszce, skoro w postprocesie może skadrowac inaczej?