Na sikorkowe menu składa się: słonecznik łuskany i w łuskach, orzeszki ziemne (nie solone, podobnie jak wszystko, co podaję ptakom), pokruszone ziarna dyni, pokruszony i suchy chleb ( środki), proso, kasza, ryż, słonina. Ostatnio w lidlach pokazały się zawieszki w siatkach, sikorki za nimi przepadają. Teraz uwaga: NAJEDZONE przysiadają na jakieś 5 minut na gałęzi i po tym czasie albo dopychają jeszcze, albo lecą na deser. Ważna rzecz: stoję, czy też bardziej stałem ZAWSZE z podniesionym, gotowym do cyknięcia aparatem. Gwałtowny ruch sprzętu do góry, bo jest fajny kadr, spłoszy ptaki. Dlatego o pozycji trzeba pomyśleć wcześniej, podobnie jak o statywie, czy innej podpórce. Body i szkło też swoje ważą. Dlatego mile wspominam ef400/5.6, cykanie z ręki niemal bezproblemowe
. Podobno ze statywu kiluje wiele szkieł uzyskanym obrazkiem.
Warto też czasem pomyśleć o wygodniejszej, siedzącej pozycji![]()