Pierwsze co rzuciło mi sie w oczy to to że:
- nie pasuje z innymi pierścieniami zakręcanymi na obiektyw jak np Lee, więc tylko i wyłącznie musi być pierścień Hitecha. Podróbek nie wiedziałem.
- jest gładki w środku i ma tylko jedną śrubkę do dokręcania, czyli tylko jeden punkt zamocowania. Nie ma też sprężynki przy śrubce jak Lee. Takie rozwiązanie ma swoje plusy jak szybkość zdejmowania i zakładania, jak dobrze zakręcisz śrubkę to trzyma bardzo stabilnie. A minus to taki że jak nie dokręcisz lub w trakcie wędrówek śrubka się poluzuje to można łatwo zgubić cały zestaw. Ma to więc zwolenników i przeciwników.
- a teraz najdziwniejsza dla mnie rzecz. Holder przychodzi z trzema ramkami, przy czym pierwsza od obiektywu poprzez zastosowanie dodatkowej podkładki jest na grubsze szkła lub filtry z uszczelką. W przypadku uszczelki to jest zrozumiałe. W przypadku użycia cieńszych filtrów żywicznych w instrukcji napisane żeby ściągnąć pierwszą podkładke dystansową (nie ramke na filtr). Najdziwniejsza jest jednak rzecz taka, że wtedy filtr wsuwany jest bezpośrednio po aluminiowej ramce i łatwo się rysuje. Jak się przyjżysz na zdjęcie w powiększeniu to zobaczysz o co mi chodzi.
Formatt Hitech 100mm Aluminum Modular Filter Holder HTAMH B&H
Ogólnie samo aluminium i jakość materiałów na duży plus, jednak ja musiałem modyfikować poprzez danie podkładek 1mm pomiędzy holder a pierwszą ramke.
R6 5DIII 17-40/4 35/1.4LII 50STM 85/1.2II 135/2 200/2.8II 400/2.8IS TC1.4III
https://500px.com/mkkaczy