huehue... ale bylo im przykro
bylem w tych okolicach ostatnio z 8 lat temu, wiec moze sie zmienilo, nie przecze.
wtedy to bylo przyslowiowe "zad*pie", gdzie poza turystyka nie bylo nadmiaru miejsc pracy i kwitnacej ekonomii. a po wiochach typu Piwniczna
czy Muszyna sporo obywateli wiodlo zycie spokojne, niezmacone wyscigiem szczurow, kontemplujac prawde o zyciu nad Karo/Bykiem/Pokusa/Winem
czy innym trunkiem z gatunku "tanie i dobre, bo dobre i tanie"![]()