Hm... Z takim podejściem do fotografii to ja widzę taką opcję:
1. Kup aparat w Media Markt (najlepiej na promocji) - nieważne jaki ale ma być "luszczanką" z jak największym zoomem
2. Ściągnij Photoshopa z torrenta lub chomika
3. Naucz się przede wszystkim dwóch funkcji: Unsharp mask i Hue/Saturation. Pamiętaj że im większy "unsharp" i większy "saturation" tym bardziej zadowoleni klienci.
4. Koniecznie opanuj dorabianie ramek (im bardziej wyrąbana ramka tym lepiej) oraz efekty specjalne - im bardziej odjechane efekty tym bardziej zdjęcie jest "emejzing"
5. Jeśli ktoś*w Twoim mieście robi śluby za 200PLN - Ty rób za 99,99PLN
I twoja sytuacja finansowa się poprawi... Do czasu kiedy ktoś będzie robił*to samo co Ty za 77,99 PLN...
P.S
Pierwsze zdanie twojego posta jest chyba mottem większości polskich fotografów ślubnych...