Też miałem dylemat z początkiem tego roku, 6D czy 70D. Wybrałem 6D i nie żałuję tej decyzji ani trochę. Choć magii FF nie znalazłem, to brak szumów na wysokim ISO i ostrość z takim np. C24-105 mnie powaliła
Niestety z Tamronem 70-200 f2,8 6D nie dogadało się. Potężny FFChoć na cropach bł ostry jak brzytwa. Ale ponoć można to skorygować w puszce. Na razie nie próbowałem.
Przy makro duże ISO przydaje się. Mając cropy, czułem się jak zamknięty w klatce. Po przejściu na 6D, nagle okazało się, że zdjęcia powyżej 1000 ISO nie szumiąDodatkowo przy ogniskowej 100, pięknie rozmywa tło, co w cropach nie jest już to takie fajne. Pamiętaj też, że im mniejsza ogniskowa, tym bardziej musisz się zbliżyć do obiektu.
Używanego też bym nie kupił.