Gdybyś miał 650D, albo 50D to tak. Nie wiem co fotografujesz, ale np w sporcie jedno sobie poprawisz, a coś innego pogorszysz przy przejściu na 70D. Lepszego obrazka chyba już nie wyciśniesz z 70D. Sama wielkość sensora APS-C powoduje ograniczenia. Nie wiem czy gęstsza matryca to dobry pomysł przy APS-C. Jak robisz długą serią, to jednak 7D jest lepszym rozwiązaniem, bo pierwsze 2÷3 zdjęcia robi błyskawicznie następne minimalnie wolniej. Canon 70D robi wszystkie ze stałym interwałem. Co do szumów, to należy się zastanowić jak skutecznie odszumiać i do ISO 3200 można Canonem 7D się bawić. A konkretnie jaki jest stosunek szumu monochromatycznego do kolorowego. Ale to już inny temat.
Gdybym był na Twoim miejscu myślałbym już o FF - np 6D.