Ja nie jestem ortodoksyjnym fundamentalistą sprzętowym, różne systemy i różne marki przerabiałem, od FF przez Cropa do M43, i skończyło się na Cropie Fuji, każdy system ma jakieś wady i zalety podobnie jak i każdy format, dla mnie APSC to złoty środek. Gdyby nie brak fajnych stałek pod Cropa Nikona, do dziś zostałbym z 90D. Nie mam nawet zamiaru nikogo nawracać na cokolwiek, rozbawiają mnie ortodoksyjni obrońcy systemów, z taką zaciekłością broniący zasadności wydanych pieniędzy. Gdyby jeszcze im za to ktoś płacił, jak rzeczonemu Steve'owi lub Ken'owi, ale tak za darmo, tyle energii tracić, to nie lepiej zdjęcia robić