Jak na razie to lightroom odstrasza mnie. Pobawiłem się nim chwilę i już mnie wnerwia. Durnowata synchronizacja. Miniaturki zdjęć są tak maleńkie że nie wiem czy zmiany z poprzedniego zdjęcia zostały zastosowane. No i pora nauczyć się dokładnie j. angielskiego bo bez niego ani rusz.