karla daruj sobie wszelkie 18-200. To, co radzi centur, to dobra propozycja, chyba najlepsza tzw. budżetowa, czyli możliwie najmniejszym kosztem.
Zestawem T 17-50/2.8 plus T 90 makro (w zastępstwie do portretówki 85mm) można już robić imprezy.
I na początek te dwa szkła starczyłyby. 50/1.8 bym sobie również darował. Zamiast niej można pomyśleć właśnie o 85/1.8.
No i lampa - minimum 430EX, albo coś podobnego niefirmowego.