Cytat Zamieszczone przez kurczeblade Zobacz posta

Dodam że po podpisaniu umowy, rzucił prostackim gestem, biorąc mój dowód osobisty, zerknął na dane, twierdząc przy tym że jeśli coś mu nie będzie pasowało to i tak mnie znajdzie. Uznałem to za żart. Teraz sam nie wiem co o tym myśleć.
Tu się powinna zapalić czerwona lampka.

Cytat Zamieszczone przez kurczeblade Zobacz posta
Ja mam wrażenie, że jak zobaczą album, to celowo będą mówić że się nie podoba, a przy tym targować się jak na ruskim targu :-)
Albo Pan Młody wytłumaczy Ci ręcznie co myśli o zdjęciach .

Moje zdanie jest takie że korespondencyjnie tego nie załatwisz - po tym co napisałeś raczej musisz do nich jechać. Tyle że nie jechałbym sam. I nie mam tu na myśli ochrony , tylko zwyczajnie świadka rozmowy.

I jeszcze jedna rada - staraj się być podczas wszelkich rozmów bardziej dyplomatyczny od ministra spraw zagranicznych - spotkałem się z tym że ktoś nagrywał rozmowy i później były niemile konsekwencje.