Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11

Wątek: Lampa makro MR-14EX z obiektywem fi 62mm

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    2 746

    Domyślnie Odp: Lampa makro MR-14EX z obiektywem fi 62mm

    Cytat Zamieszczone przez Quapcio Zobacz posta
    są momenty, kiedy nie mogę podejść bliżej a ważny jest kąt pod jakim wykonywane jest zdjęcie (zdjęcie w konkretnej osi u pacjenta leżącego).
    Jeśli nadal mówimy o zabiegach w zakresie jamy ustnej, to i tak najprawdopodobniej zespół operacyjny musi Ci za każdym razem "robić miejsce". Na jaką minimalną odległość możesz się wtedy zbliżyć? Jakie masz wymagania co do jakości zdjęć?

    Cytat Zamieszczone przez Quapcio Zobacz posta
    Lampa bezcieniowa jest dla zespołu chirurgicznego, lampa bezcieniowa nie daje cienia dla pewnych osi dostosowanych do punktu widzenia zespołu. W osi prostopadłej do padania światła już nie jest tak ciekawie. Ukłonem w moją stronę jest fakt, że pozwalają mi czasem na moment robienia zdjęcia wyłączyć ich lampę, aby pomiar światła nie głupiał przy punktowym doświetleniu.
    IMO najprościej jest robić zdjęcia w "osi dostosowanej do punktu widzenia zespołu". W osi prostopadłej do niej najprawdopodobniej nie trafisz przecież w pole operacyjne.

    Cytat Zamieszczone przez Quapcio Zobacz posta
    MR-14EX radzi sobie z tej odległości bardzo dobrze, tylko chciałbym aby w kadrze był obszar o średnicy 5-10cm a nie 50 cm lub większy...
    IMO przy takich wymaganiach lepszym pomysłem od zooma byłby obiektyw makro o ogniskowej 180mm.

  2. #2

    Domyślnie Odp: Lampa makro MR-14EX z obiektywem fi 62mm

    Cytat Zamieszczone przez Sunders Zobacz posta
    Jeśli nadal mówimy o zabiegach w zakresie jamy ustnej, to i tak najprawdopodobniej zespół operacyjny musi Ci za każdym razem "robić miejsce".
    Przy odrobinie wprawy można strzelać i w trakcie pracy (więcej zabawy z parametrami, aby ich lampa nie robiła zbyt dużego winietowania, ale da się )

    Cytat Zamieszczone przez Sunders Zobacz posta
    Na jaką minimalną odległość możesz się wtedy zbliżyć? Jakie masz wymagania co do jakości zdjęć?
    Czasem 30 cm, czasem podniebienie stojąc w nogach pacjenta czyli jakieś 170-200.
    Wymagania? Ostry środek kadru, głębia ostrości aby pokazywało +/- 5cm. Kadrowane jest zawsze na środkowe pole AF bez zabawy w artystyczną kompozycję - to ma być dokumentacja a nie okładka.

    Cytat Zamieszczone przez Sunders Zobacz posta
    IMO najprościej jest robić zdjęcia w "osi dostosowanej do punktu widzenia zespołu".
    Najprościej nie zawsze znaczy najlepiej. Pewnych kątów z bliska nie mogę uzyskać ze względu na ryzyko skażenia pola zabiegowego. Niektóre rzeczy chcemy dokumentować z kilku perspektyw by pokazać przestrzenne zróżnicowanie. Zespół doświetla i pracuje także z wykorzystaniem luster, które dla mnie są niedostępne (lusterko fi 30 ciężko jest ustawić inaczej niż własnoręcznie, ja podejść nie mogę).

    Cytat Zamieszczone przez Sunders Zobacz posta
    IMO przy takich wymaganiach lepszym pomysłem od zooma byłby obiektyw makro o ogniskowej 180mm.
    musiałbym nimi wachlować w trakcie...
    Być może i tak sobie kupię jakieś takie szkiełko a jak się nie sprawdzi będę miał w góry

    E:Zdaje mi się, że będę mógł pożyczyć kilka szkieł od znajomego by sprawdzić, jaki zakres ogniskowych będę potrzebował (i chyba od tego będę musiał zacząć )

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    2 746

    Domyślnie Odp: Lampa makro MR-14EX z obiektywem fi 62mm

    Cytat Zamieszczone przez Quapcio Zobacz posta
    Czasem 30 cm, czasem podniebienie stojąc w nogach pacjenta czyli jakieś 170-200.
    Wymagania? Ostry środek kadru, głębia ostrości aby pokazywało +/- 5cm. Kadrowane jest zawsze na środkowe pole AF bez zabawy w artystyczną kompozycję - to ma być dokumentacja a nie okładka.
    Do takich zdjęć poręczniejszy byłby kompakt z zoomem 5-10x posiadający lampę, a nie 50D z podpiętym tamronem 18-270 i MR-14EX. W góry też byłby lepszy.

    Cytat Zamieszczone przez Quapcio Zobacz posta
    Najprościej nie zawsze znaczy najlepiej. Pewnych kątów z bliska nie mogę uzyskać ze względu na ryzyko skażenia pola zabiegowego. Niektóre rzeczy chcemy dokumentować z kilku perspektyw by pokazać przestrzenne zróżnicowanie. Zespół doświetla i pracuje także z wykorzystaniem luster, które dla mnie są niedostępne (lusterko fi 30 ciężko jest ustawić inaczej niż własnoręcznie, ja podejść nie mogę).
    Dłuższa ogniskowa, a co za tym idzie większa minimalna odległość ostrzenia ułatwi Ci unikanie skażenia pola operacyjnego. Lusterko musi Ci ustawić w razie potrzeby ktoś z zespołu.

    Cytat Zamieszczone przez Quapcio Zobacz posta
    musiałbym nimi wachlować w trakcie...
    IMO nie, wystarczył by Ci jeden obiektyw - ten o dłuższej ogniskowej. 60/2,8 przestał by Ci być do tych celów potrzebny.

    Cytat Zamieszczone przez Quapcio Zobacz posta
    E:Zdaje mi się, że będę mógł pożyczyć kilka szkieł od znajomego by sprawdzić, jaki zakres ogniskowych będę potrzebował (i chyba od tego będę musiał zacząć )
    To może pomóc jeśli znajomy ma odpowiednie szkła.
    Ostatnio edytowane przez Sunders ; 21-07-2013 o 14:16

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •