"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
choć sam zajmuję się troszkę amatorsko kamerowaniem to słuchając Was troszeczkę się uśmiecham. A to dlatego ,że wielu kolegów z branży uważa ,że ja kręcąc bez stabilizatorów wymagających kilku metrów przestrzeni wokół siebie i bez tych wszystkich doświetlaczy jestem ginącym gatunkiem, a ja uważam właśnie ,że to urok reportażu weselnego trochę zaszumiony obraz w ciemnej sali i czasami drżący obraz kiedy tańczący lekko przesunie mnie na sali, ale to tylko moje skromne zdanie. Z drugiej strony moja żona strzela fotki na 5d III z jasnymi stałkami i nie mam zamiaru psuć jej klimatu.
ale się burza rozpętała..Oczywiście za ten cały cyrk odpowiadają organizatorzy, przeważnie są to mamusie młodych...
Myślę, że tak jak wspomniano wcześniej Kościół powinien na taką sytuację zareagować. Jeden fotograf + jeden operator kamery, obydwaj z klasycznym sprzętem bez statywów monopodów i całego tego ustrojstwa... Biedni ci księża że muszą to tolerować...
No dzisiaj po weselu istna ekstrema sprzęt 7d i 1dMII i drewniany kościół + egipska ciemność oraz hmm twarze raczej czerwone zazwyczaj. Trzeba bylo wspomagać się lampą, czego nie lubię i to strasznie :/ w kościele oczywiście. Szkła C28 oraz C85 oraz fish samyang
No to szkła ciemne jak na takie miejsce.
Kliknij: manfred1 - Odwiedź stronę domową manfred1 - jesteś w raju ;-)
Zbyszko666 przerabiałem kiedyś podobny temat. Potem wszystkie zdjęcia pomarańczowego i żółtego w kolorach odejmowałem i całkiem całkiem to wychodziło. Poza tym 1.8 to dość płytka głębia ostrości rzadko używam ale używam, 1.4 to już chyba w ogóle jedynie jakieś tam statyczne kompozycje żeby to miało ręce i nogi. Nie wiem jak ktoś potrafi tak fotografować w tańcu ludzi. Na prawdę podziwiam za dobre strzały z takimi przysłonami. Daleko mi do was jak tak patrze na zdjęcia i czytam. Wtedy jeszcze nawet 7D nie miałem a najjaśniejszym moim szkłem było 50 1.8Na sali na prawdę trzeba czasami sporego ISO. Przy 1600-2000 2.8 to czas tak 100 mam. I tak średnio z czasem jak na jakieś szybsze akcje. Niestety 7D powyżej 1600 jest bardzo przeciętny i potem więcej się denerwuje patrząc na te szumy niż jak mam pierwszy plan doświetlony lampą a tło ciemne jak w ... :F Przy sporych salach 580 w masterze i 430 w slavie mało troszkę. Wiadomo nie cały czas się z lampą błyska bo to dla mnie jest samo w sobie uciążliwe ale kolejke/seta na sali przejdziesz porobisz potem 2 pomęczysz jakoś przebieduje się bez lampy chyba że coś się dzieje no i tak w kółko do oczepin. Zaczyna mnie drażnić ISO trochę i po sezonie może szarpnę się na 2 body lepsze
![]()
Ostatnio edytowane przez Pumba_ ; 09-06-2013 o 11:22
Wciąż się uczę!