No pewnie, że będę walił seriami i pewnie aparat popsuje prędzej czy później ale po to kupuje tańszy aby się na nim uczyć.
Nie ukrywam tego, że żaden ze mnie fotograf, nie to co Wy.
becekpl - aparat próbuje dopasować do swoich potrzeb, dlatego pozwoliłem sobie napisać tutaj post, aby pogadać na ten temat, z Wami, profesjonalistami
jeżeli zrobiłem coś niezgodnego z regulaminem, to wybacz.
A propos tej matrycy, no Panowie, polecacie mi konkretny model aparatu wiec stwierdziłem ze będziecie wiedzieli o czym piszę.
EDIT:
bo dopiero doczytałem
Myślę ze na Seszelach o pogodę martwić się nie muszę.Tak Andrzeju, fotografia to krew, pot i łzy (a przy okazji sporo satysfakcji jak się jakieś zdjęcie uda). Więc przemyśl to jeszcze. Sam aparat zdjęć nie zrobi. Co więcej możesz pojechać i pogody nie będzie. Więc na nic się nie nastawiaj poza przygodą.