hmm pewnie masz rację ale chyba nie jestem w stanie zrezygnowac z 50 mm. Z poprzedniego aparatu jak pamiętam żadko robilem zdjęcia bo zoomie 11x razy zdjęcia były fatalnie poruszone no i przedewszystkim brakowało mi bokeh i na pewno chciałbym robić sporo portretów ( dzieci,chrześniaki, żona itp).
cykam sie z tym kupnem bo jak teraz wydam kase to szybko nie kupie sobie drugiego obiektywu
dlatego co byście wzieli
50mm 1.4 i jakiś uzywany w dobrym stanie 18-135
czy może 50mm 1.8 i nowy 18-135 STM
jest jeszcze jedna opcja tzn widzialem 50mm 1.8 ze stalowym bagnetem na allegro ale nic nie wiem na ten temat plus do tego 18-135 STM
tak sobie rozumuje ze 17-135 STM to taki byłby uniwersalny bo było by w miare szeroko 17mm czyli okolo 28 na crop i byłby zoom oraz ten STM co mnie tak męczy
najgorsze ze to jest tylko moja teoria a wy znacie to lepiej z praktyki - na pewno szerszy kat jak najbardziej bo w tym roku wybieram się z rodzinka do norwegii i znajomy pokazywał mi fotki krajobrazowe to poprostu szczeka w dól
jak bym miał myśleć o czymś nie drogim z szerokim katem to co warto brać pod uwagę ?
ps ogladałem twoje fotki z podróży poślubnej na karaibach - podobają mi sie
co to dokładnie za tamrony \/ myślalem że takie rozmyscie tła przy portretach to tylko obiektywami z typu 1.4 czy 1.8