W Canonie na aps-c jest tyko jedna alternatywa Ef-s 17-55 IS USM.
W Canonie na aps-c jest tyko jedna alternatywa Ef-s 17-55 IS USM.
Różnica między ogniskowymi 50 a 70 to jest jeden, no może 2 kroki. Nie odczujesz braku tych 20 (zakładam że kupisz zaraz 70-300), natomiast cholernie odczujesz róznicę między 18 a 24. A tamron 17-50/2.8 jest dobrym, jasnym szkłem, a jasne szkła są fajne. 18-135 jest kiepskim szkłem i mechanicznie i optycznie, najfajnieszą opcją byłby 15-85 ale jest drogi. Jak się zastanawiasz między 17-50/2.8 tamrona a 18-135 canona to się nie zastanawiaj i bierz tamiego...
Ostatnio edytowane przez rojo ; 23-01-2013 o 10:10
ahaaaaa.... have fun!
a nie bede juz nawet wyciagal przykladow z Holandii, gdzie na sciezce rowerowej nie zrobi sie wszerz dwoch krokow, zeby nie wpasc do wody albo na plot... a i niejedna droga samochodowa jest taka, ze do 3 krokow sie mozna rozpedzic, ale juz nie 4. i ta roznica 50 a 70 moze byc troche trudniejsza do wyrownania...
to jest kwestia zastosowan i indywidualnych potrzeb. jeden nie odczuje, innemu bedzie brakowac. aczkolwiek na pewno nie traktowalbym tego jako glownego kryterium wyboru szkla.
absolutnie i bezdyskusyjnie prawda. to jest akurat przepasc.
optycznie, poza ogniskowymi ponizej 28mm, wbrew pozorom zupelnie obleci. mechanicznie to inna kwestia ale i Tamron tutaj nie jest najlepszym przykladem...
niesmialo wspomne jeszcze o 18-55. mechanicznie jest jaki jest, ale to zupelnie ostre szklo a do tego tanie jak barszcz i z niezla stabilizacja.