Tiaaa, może ja w jakimś dziwnym świecie żyję... Mimo, że nie mam specjalnie drogiego sprzętu, to aparat pożyczyłbym co najwyżej
komuś z najbliższej rodziny albo z grona przyjaciół.
Przynajmniej byłbym pewny, że jak popsują to odkupią.
Co do pomysłu z wypożyczeniem, to moim zdaniem bdb pomysł. 16-35L kosztuje 40 zł, do tego 5d za 90 zł i można śmigać![]()