mirasol czy inny zwilżacz (polecam kroplę prawdziwego ludwika) daje tylko tyle, że zmienia napięcia powierzchniowe i na filmie nie pozostają zacieki..
Praca w ciemni jest zdecydowanie prostsza niż w laboratorium. Nawet jeśli samemu się składa chemię to wystarczy dokładność, utrzymywanie stałych parametrów i czystość...