Wiadomo co. Isc do sadu i wnioskowac o przeprowadzenie dowodu z opinii bieglego. Zaplacic za nia zaliczke i czekac miesiacami na wyrok.
Wiadomo co. Isc do sadu i wnioskowac o przeprowadzenie dowodu z opinii bieglego. Zaplacic za nia zaliczke i czekac miesiacami na wyrok.
Obawiam się, że nie miesiącami, ale raczej latami. Zdarzyło mi się zetknąć z rocznym okresem oczekiwania na samą opnię biegłego. Po zapoznaniu się z nią, strona pozwana wystąpiła o drugą opinię - następne kilka m-cy, itd. ...
Nizbyt kusząca perspektywa, tym bardziej że "fachowość" biegłych sądowych też nierzadko bywa wątpliwa, a wysoki sąd niestety najczęściej wiedzy fachowej w danej dziedzinie nie posiada :-?