i jeszcze jedna uwaga: koledze, zresztą też fotografowi, pękła lub rozleiła się podeszwa w butach ecco.
stało się to po 5 przechadzkach, niestety zgubił paragon i w sklepie został odprawiony z kwitkiem, a nawet z uwagą, że być może jest za ciężki (faktycznie kawał chłopa) i to jest przyczyną. wściekł się, nie tyle, że mu tej reklamacji nie uznano, ale że tak został potraktowany, to stary klient firmy i opisał temat na fanpage ecco.
zadzwoniła do niego miła Pani, dziś chodzi w nowej parze.
sądzę, że zostawiłem canonowi grubo ponad 100 tysi.
myślę, że kilka razy tyle zarobił, bo przez lata niezdecydowanym doradzałem ten system do ślubów, nie ma tygodnia, żeby ktoś nie pytał co kupić, co wybrać, itd.
dziś kupuję od nich aparat, który jest niesprawny i nie ma możliwości jego naprawy. i nikt nie umie na to poradzić, przynajmniej w Polsce.
absolutnie poważnie rozważam przesiadkę na nikona, zostawię sobie co najwyżej stare 5d i 85L.