Cytat Zamieszczone przez Bangi Zobacz posta
Dlaczego niektórzy tak demonizują plastikowość obudowy 60d???
Mam 60d od poand pół roku, pstrykam trochę fotek, aparat kilka razy w tygodniu jest wyjmowany z torby i zupełenie nic się nie dzieje z tą plastikową obudową Wcześniej miałem 550d i też obduowa plastikowa i nic się ne działo.
Uważam, że naprawde nie ma co na to patrzeć, a już na pewno nie kierowac się tym przy wyborze aparatu.
Niektórzy po prostu muszą mieć pancerne body, po to, aby osiągnąć wewnętrzny spokój
Ja należę do tych użytkowników, którzy taki sprzęt, jak aparat fotograficzny, optyka i inne drogie ustrojstwa, szanują... Do tego jestem amatorem, który pstryka portrety, krajobrazy i takie scenerie, które nie wymagają czołgania się ze sprzętem w błocie Mnie obudowa 60D w zupełności wystarcza. Owszem, jest gorsza od tych magnezowych stopów z NASA, ale na litość boską przecież to nie jest tandetna chińska zabawka, która trzeszczy i się rozlatuje po tygodniu używania!
Wśród większości internautów panuje już opinia, że jak body nie jest magnezowe i uszczelniane, to zdjęcia robi gorsze od tych z magnezu (to tak w wielkim skrócie i uproszczeniu).
P.S.
Kiedyś ja też pewnie sobie kupie pancerne body