A nie jest tak, ze aby moc oceniac jak dany zestaw/kabel/wzmacniacz/itd gra, to najpierw trzeba by zdobyc doswiadczenie sluchajac tego na zywo? Np. chodzac na rozne koncerty od rocka po klasyke? Znac wszystkie detale zwiazane z muzyka i akustyka, potrafic na zywo odrozniac instrumenty i wiedziec dlaczego to brzmi tak a nie inczej w tym otoczeniu. Bo inaczej to cale audiofilstwo opierac sie bedzie tylko na fantazjach wyobrazeniach jak cos brzmiec powinno, a nie jak brzmi na prawde ..
To jak panowie audiofile, ilu z was chodzi do filharmonii i na koncerty i jak czesto? Jak tam ze studiowaniem akustyki, rozchodzenia sie dzwieku w przestrzeni i odbijania o roznego rodzaju nawierzchni w zaleznosci od cisnienia atmosferycznego?![]()