Ostatnio edytowane przez greg7878 ; 09-10-2012 o 22:13
6D mark II+BG-E21 / 60D+BG-E9 / 600D+BG-E8 / 350D+BG-E3 / C 16-35 4 IS L / C 17-55 2.8 IS /C 10-22 3.5-4.5 /T 28-75 2.8 /C 50 1.8 STM /C 85 1.8 /C 100 2.8 L MACRO /C 60 2.8 MACRO /C 35 2.0 IS /S 8 3.5 FISH-EYE /T 70-200 2.8 /C 70-300 4-5.6 IS /... / i coś tam jeszcze ...
Mike - idź do jakiegoś porządnego sklepu, weź obydwie puszki w rękę, pobaw się nimi, porównaj widok z matówki, pracę migawki i WYBIERZ CO CI SIĘ SPODOBA. Którykolwiek weźmiesz - będzie dobry i wystarczający zarówno dziś (dla ciebie jako początkującego) jak i później. Pisałeś o przyszłościowości 60D. Tak naprawdę to iluzja. Jaką puszkę byś nie wziął wcześniej, czy później zatęsknisz za wymianą na coś nowszego. Tak więc czy warto rozważać przyszłościowość sprzętu w kontekście zaledwie kilku lat? No chyba, że jesteś wyjątkowo rozsądnym człowiekiem i zmienisz sprzęt dopiero gdy zajdzie RZECZYWISTA POTRZEBA.
Mała spiżarnia: duża puszka, mniejsza puszka, pudełko sardynek, 5 słoików i naleśnik na deser
Zastanawia mnie jeszcze jedną kwestia. Jak wiadomo 60D ma dodatkowe kółko i więcej przycisków do obsługi przez co najważniejsze ustawienia mogą być szybciej zmieniane. Pytanie czy przy dotykowym ekranie w 650D nie można robić tego równie szybko? Podejrzewam iż w 60D jest bardziej intuicyjniej, choć przy dotykowym ekranie może to być tylko kwestia przyzwyczajenia.
Bangi, ale tu nie ma o czym dyskutować, technologicznie są prawie identyczne z lekkim mz wskazaniem na 650d ze względu na bardziej rozbudowany AF, dotykowy wyświetlacz czy choćby mic stereo za to ergonomia i wygoda trzymania w uchwycie zdecydowanie po stronie 60d i to jest mz jego największa zaleta w stos. do 650-tki. Autor wątku sam musi dokonać wyboru najlepiej w sklepie stacjonarnym i stwierdzić, czy wygoda użytkowania 60d jest warta 600zł dopłaty... Ja trzymałem oba w łapie i zdecydowanie bardziej podpasowałby mi 60d no ale jutro dostanę gripa do 650 i moze zmienie zdanie :wink:
Niekoniecznie tak musi być
Ja do dziś pstrykam 30D, który mam od nowości. Kupując tą puszkę celowo lekko nadwyrężyłem budżet, bo nie lubię półśrodków (liczyłem się z tym, że w serii xxxD ergonomia zacznie mi mocno dokuczać) a będąc amatorem nie kalkuluje mi się zmienianie sprzętu co chwilę. Można powiedzieć, że z góry założyłem zakup na lata
W międzyczasie rozbudowuję szklarnię (w taki sposób, żebym nie musiał jej zmieniać przy FF), dokupiłem lampę, itp. A puszkę planuję zmienić znowuż na w miarę dla mnie docelowy sprzęt (na dobrych kilka lat), którym ma być porządna pełna klatka (porządna w sensie całościowym - a nie tylko matrycy i produkowanego obrazka), czyli coś w stylu 5D mk III. Tylko cały czas jeszcze czekam, aż pułap cenowy takiego sprzętu osiągnie rozsądniejsze granice (i pewnie trochę jeszcze poczekam). Na razie za to robię zdjęcia i jestem zadowolony z posiadanego sprzętu (mimo pełnej świadomości jego ograniczeń), bo żal mi wyrzucać (i tracić przy odsprzedaży) kasę na półśrodki. A 30D nie robi w tej chwili nic gorszych zdjęć niż wtedy (5 i pół roku temu), kiedy go kupiłem
Czyli co, mam rozumieć, że jestem dziwakiem?![]()
Ostatnio edytowane przez solti ; 09-10-2012 o 23:24
Sprzęt jest ważny, ale ważniejsze są chęci i umiejętnościNiestety ja mam tylko chęci
galeria na forum Canon-board
galeria na stronie lotnictwo.net.pl
galeria.solti.pl
solti, rozumujesz dokładnie tak samo jak ja, gdyby nie to że dostałem 650-ktę praktycznie za darmo to nigdy nie sprzedałbym 20d za 600 zl :neutral: ale stwierdziłem ze nie ma sensu trzymać 2 body aps-c i wolałem sprzedać 20-tkę póki jeszcze jest warta choć te parę stów bo sentymentalnie do sprzętu niestety się nie przywiązuję .....
Z kółka na tylnej ściance korzysta się np. przy korygowaniu ekspozycji i robi się to nie odrywając oka od wizjera. Jest to bardzo wygodne bo skala korekty widoczna jest w wizjerze. Z kolei w trybie M kółkiem tym zmienia się jeden z parametrów tylko nie pamiętam czy czas czy przysłonę bo robię to odruchowoTym samym kółkiem zmienia się też ISO po wcześniejszym wciśnięciu przycisku na górze korpusu oczywiście też bez odrywania oka od wizjera. Tylne kółko bardzo przydatna rzecz choć oczywiście można się bez niego obejść. Nawet przeglądanie zdjęć jest wygodniejsze za pomocą kółka bo można szybciej kręcić niż wciskać przyciski.
przemku, w 650-tce też mozesz korygować ekspozycje jedną ręką nie odrywająć oka od wizjera, uwierz że wszytsko to kwestia przyzwyczajenia i nawykow
Mała spiżarnia: duża puszka, mniejsza puszka, pudełko sardynek, 5 słoików i naleśnik na deser
Wiem bo w GH2 też mam przyciski zamiast kółka ale jednak kółko jest dużo wygodniejsze. Z drugiej strony poświęcać tak istotne cechy jak lepszy AF czy lepsza praca podczas filmowania dla kółka? Miałbym dylemat :-)