A ja mam i jedno i drugie i powiem tak:
60d moim zdaniem ma lepszą ergonomię (to może być kwestia indywidualna), jest zdecydowanie szybsze (nie "trochę szybsze"), jak robisz 60d zdjęcie i bierzesz od razu 5-tke to masz wrażenie, że coś się zepsuło, usm-y wolniej ostrzą, lag po wciśnięciu spustu dużo większy - jest po prostu wooolno! Nie piszę owczywiście o lcd bo to przepaść aczkolwiek jest tak, że na 60d słabe zdjęcie wygląda dobrze i to może być złudne, na 5d wszystkie wygladają słabo
. Oczywiście filmy, fajna zabawa ale trzeba mieć czas na obróbkę i przy okazji niezłego kompa. Poza tym co nowe to nowe, gwarancja + psychiczny komfort (nie zastanawiasz się jak idziesz na zlecenie czy zaraz coś padnie). Zaleta spacerową tez jest waga, to body jest leciutkie.
5D - jak dla mnie to ma jeden DUŻY plus - obrazek (plastyka, kontrast, ostrość no i zdecydowanie GO![]()
pzdr