polecam Canona 17-85, można kupić używkę za 700-800 zł.
do dzieci jak znalazł - b. szybki i celny af, świetna ostrość na dłuższych ogniskowych
50/1.8 odradzam (z powodu "zakresu" i słabego af)
Ale po co???
Szkoda kasy IMHO, jeśli w przyszłości ma dostać Tamrona 17-50 f/2,8.
Lepiej zwykłego kita 18-55 kupić za grosze i to powinno wystarczyć na okres przejściowy.
No i kit jaki by nie był, to nie zniechęci tak, jak może uczynić to stałka
Jak dostanie Tamrona, to wtedy kita sprzedać i po kłopocie.
Pozdrówka!
Ostatnio edytowane przez dziobolek ; 01-08-2012 o 12:07
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Rozumiem, bardzo Wam dziękuję za poradę.
Gdybym chciała mu za jakiś czas oddać Tamrona 17-50 2.8, to Wy do jakiego odpowiednika tego obiektywu byście zbierali?
Pytam o odpowiednik bo stałkę i zoom przemyślę sobie "oddzielnym tokiem", natomiast chętnie kupiłabym coś uniwersalnego co w razie braku możliwości tragania ze sobą pełnego osprzętu mogłabym podpiąć na wycieczki jako jedyny obiektyw do 60D (głównie łażenie po górach więc krajobrazy ale też dzieci = bo mimo wszystko większą radość od sfotografowania widoków, które znam, daje mi sfotografowanie na ich tle dzieciaków ale nie tylko portrety ale też różne zabawne sytuacje typu 'mały moczący pierwszy raz w życiu łapki w potoku'. Jak idę z nimi (8 i 3 lata) to w plecaku mam mało miejsca
zwłaszcza, że najmłodsze pokolenie ma fisia na punkcie zbierania kamyków, które mama musi nieść
co niestety też warunkuje rozważania o posiadaniu jednego "uniwersalnego" obiektywu na takie wyprawy.
Może właśnie ten Canon o którym pisze Igor? Tylko obecny Tamron jest jasny, za co go lubię...
Z tym odpowiednikiem to będzie problem. 17-85 jest od Twojego tamiego gorszy praktycznie pod każdym względem (choć jednocześnie nie aż tak zły jak piszą co niektórzy "znawcy"). Alternatywą jest canon 17-55 2.8, jednak czy warto do niego tak dużo dopłacać - tego nie wiem. Kolejną sprawą jest to, że wciąż w tym momencie "kręcimy się" wśród szkieł dedykowanych wyłącznie pod APS-C, czyli moim zdaniem niezbyt przyszłościowo opłacalnych. Ja dla pokrycia tego zakresu kupiłem 17-40L. Wiem, że ciemniejsze, ale co ja zrobię, że uwielbiam to szkiełko.
Mała spiżarnia: duża puszka, mniejsza puszka, pudełko sardynek, 5 słoików i naleśnik na deser
malwes,
nie wybiegaj za bardzo w przyszłość, nie planuj, czy będzie to ten czy inny obiektyw, bo się zapętlisz w tych rozważaniach ze szkodą dla Tw. zdjęć.
Ja sprzedałem tego Tamrona, choć był jasnym i ostrym szkłem (głównie na 17 mm), ponieważ miał spore problemy z trafianiem (na 350d i na 60d). Kupiłem za grosze Canona 17-85 i jestem nim (od roku) zachwycony. Robię nim nie tylko zdjęcia do szuflady, ale też publikuję je w prasie (muzycznej). To nic, że ciemny - matryca 60d to rekompensuje. Mam sporo innych szkieł, ale często i chętnie korzystam właśnie z 17-85. Poza tym, jestem przeciwnikiem wydawania wielkich pieniędzy na szkła tylko dlatego, że tak wpada, że forumowi mądrale doradzają wyłącznie elki.
Nie ma za co
Polecam z czystym sumieniem obiektyw Sigma 17-50mm f/2,8 EX DC OS HSM
Tutaj mogę również z czystym sumieniem polecić Sigmę 18-200 DC OS z autopsji.
Również inne o podobnym zakresie Canona czy Tamrona sprawią się świetnie,
ale przy takich szkłach trzeba zapomnieć o stałym światełku.
Tylko polecam trzymać z dala od starszej wersji Sigmy bez OS - porażka optyczna.
Pozdrówka!
Ostatnio edytowane przez dziobolek ; 01-08-2012 o 12:31
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Taka mnie naszła wątpliwość... Piszesz, że lubisz swojego tamrona za jego jasność. To ja spytam: za co go nie lubisz, że chcesz go wymienić? Odpowiedź na to pytanie może Cię doprowadzić do wniosku, że wcale się nie kwalifikuje do wymiany.
Mała spiżarnia: duża puszka, mniejsza puszka, pudełko sardynek, 5 słoików i naleśnik na deser
JAC - nie tyle go chcę wymienić, co w jakiś sposób wyposażyć w coś innego niż KIT osobę, która weźmie moją 400D (ja mam teraz 60D a kupowałam same body i przełożyłam ten obiektyw i zaczęłam wątek od zapytania co można dokupić do 400D zanim ja nie kupię coś fajniejszego w zamian do swojej 60-tki.). Tyle, że "uczeń" jest praktycznie pod tym samym dachem więc szkoda wg mnie podejmować decyzji o zakupie drugiego takiego samego. Dlatego rozważam na co mogłabym wymienić w przyszłym roku Tamrona do celów opisanych wcześniej (głównie szlaki górskie z dziećmi).