"Po pierwsze" gdybym miał ostrzyć manualnie wybrałbym "manualny" aparat i pewnie bardziej "manualne" forum
Po drugie podgląd punktów AF mam, znam, często sprawdzam i? Nie bardzo rozumiem w czym mają ułatwić pracę z obiektywem, który z większego dystansu łapie niemal metrowy FF? Jedyne do czego się przydają, to właśnie do tego aby upewnić się, że faktycznie celowałem Tam, a ostrość mam Tam (gdzie nie trzeba)
Co do samego przekadrowywania, ma to sens jedynie w sytuacjach kiedy zmiana kadru nie odbije się na rozkładzie GO poza mój punkt zainteresowania, czyli przy płytkich portretach, do których obiektyw kupiłem - dość rzadko. Aparat 60D jest promowany jako aparat posiadający 9 punktów krzyżowych AF - w praktyce jednak wygląda to dość słabo. Może z "L-kami" jest inaczej, ale po obiektywie za 1,5 tys. spodziewałbym się chociaż o połowę lepszych osiągów - i to już zupełni Off Top![]()