EOS - conditio sine Kwanon...
W tym pierwszym jest wiele prawdy.![]()
Jak wszyscy to wszyscy
Szkoda, że jeszcze mamy fotografię niemą - posłuchałbym sobie jak lew mruczy w rytm melodii "nic sie nie stało". Co do warsztatów może zorganizujesz takie fotowarsztaty z poczucia homeru? Przy atrakcyjnej cenie, plus dla kolegów forumowych spore zniżki, plus wikt i opierunuek to bym się zapisał...jeśli nie masz nic przeciwko.
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
Pracuję nad tematem i dla forumowych kolegów zejdę do zera oczywiście z ceną a nie z poziomem... Chodzi mi po głowie taki pomysł ale myślę, że przeniesiemy to na PW. wikt pewnie się znajdzie gorzej z opierunkiem bo mi pralka nawaliła...
W duecie...
Książę i lew to duet. Jak robiłem zdjęcie to wartownicy się pochowali.
A koń to pies?
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
By się uśmiał. Co fakt to fakt. Masz rację. Winno stać tercet.