Twój przyjazd jest mi wyjątkowo na rękę z pewnego powodu...:grin:
A o chleb i sól się nie martw- u nas są bezprocentowe...:wink:
Postaramy się żebyś nas długo pamiętała...
Nie wiem, czy się bać czy cieszyć
Zamieszczone przez soltysh
Na MTB w niedzielę na 90% się pojawię, ale kolejna sobota pomimo kuszącego spotkania z najeli niestety stoi pod znakiem zapytania. Dziecko w drodze (na dniach), dom w budowie i jeszcze te nasze plenerki... Och za mało czasu, za mało...