http://photozone.smugmug.com/photos/..._cC7dStc-O.jpg
W koncu ktos sie nie bal zamiescic fotki na nieskończoności...
No i szczerze mowiac... brzegi to mam lepsze w 28-75... troche nie ciekawie jak za te cene.
http://photozone.smugmug.com/photos/..._cC7dStc-O.jpg
W koncu ktos sie nie bal zamiescic fotki na nieskończoności...
No i szczerze mowiac... brzegi to mam lepsze w 28-75... troche nie ciekawie jak za te cene.
Z przyjemnością przeczytałem wnikliwie kolejny dobry test Cichego, dzięki za poniesiony wkład :-D.
Mam pytanie jeżeli chodzi o pracę AF, piszesz :"Zrobiłem obydwoma obiektywami serię kilkudziesięciu zdjęć w różnych ustawianiach AF i wniosek jest krótki: AF w Canonie jest po prostu pewniejszy. O ile prędkość ustawiania jest porównywalna w obydwu, o tyle tamron lubi się czasem pomylić, zwłaszcza jeśli ustawiony jest inny niż centralny punkt ostrości. Właściwie wyszło mi to dzisiaj, bo sesje (dzienną i nocną) robiłem głównie na centralnym punkcie ostrości (ale nie tylko) w 5d mkIII i w obróbce nie zauważyłem nietrafionych zdjęć. Dzisiaj w warunkach bardziej testowych zauważyłem problem przy bocznych punktach AF. Nie wiem, czy to kwestia współpracy z 5d3, czy może coś innego. Zbyt małe mam doświadczenie (i właściwie żadnego na innych korpusach) żeby wysuwać jakieś daleko idące wnioski. Jedno jest pewne - robiłem szkłem 2 sesje i rezzultat jest ok."
1. Jak oceniasz (subiektywnie) pracę AF ? ile (procentowo) miałeś nietrafionych fotek ?
2. Na czym polega problem na bocznych pynktach AF ? trafia z 5dIII sporadycznie ? czy nie trafia ? (jaki procent subiektywnie)
Nie wiem czy to akurat w punkt nieskonczonosc, ale mysle ze wiadomo o co chodzi?
dobra dobra... chodzilo o szeroki koniec.
ale tak bez zartow, nie sadzisz, ze nasilajace sie aberracje na brzegach robia cos dziwnego z detalami? Moze nie jest to typowa nieostrość, ale cos jest jednak nie tak. I co ciekawe nie ma tu tego typowego rozmycia w samych rogach...
Kolejny dobry i OBIEKTYWNY test Cichego. Jak dla mnie wadą jest(podobnie jak w nowym Canonie) osłona przeciwsłoneczna która nie "chroni" wysuwającej się tuby. Ten obiektyw dla wielu to wół roboczy, sam często robiąc "masówkę" nie raz obiłem osłona o rózne inne osoby.
Naprawdę, nie mam najmniejszej ochoty doszukiwać się z lupą aberracji na brzegach, jakbym miał takie zboczenie to musiałbym wszystkie Lki do kosza wyrzucic
Dzisiaj troszkę pofociłem, jeden sampelek na 24mm f/2.8 nie ruszany:
http://www.kubacichocki.pl/test/tamron2470/24mm5d2.jpg
O obiektywach wiem prawie wszystko
Z takim odprężającym podejściem to w ogole po co przeplacac? Mozna se kupic 24-105, uzywane 24-70, T28-75... itd. Takie stawianie sprawy prowadzi do absurdu. Ja nie wiem moze jestem jakis dziwny ale dla mnie jakosc optyczna jest najwazniejszym czynnikiem definiującym przydatność obiektywu. No i w zwiazku z tym aberracje powodujace nieostrosc, szczeglnie w obiektywie niekorygowalnym w dpp sa dla mnie realnym problemem, a nie wymyslem - szczegolnie za 4300 zl.
Jak na 2.8 to ok, ale przeciez ja nie mowie, ze nie nadaje sie na koncerty czy inne wesela.