Klub=ciemno
ciemno=jasny obiektyw
jasny obiektyw=canon 17-55/2.8
Jedyna wada to oczywiście cena, ale możesz go znaleźć za ok. 2700zł.
Nie ma lepszego krótkiego obiektywu do cropa (w mojej opinii)...
Klub=ciemno
ciemno=jasny obiektyw
jasny obiektyw=canon 17-55/2.8
Jedyna wada to oczywiście cena, ale możesz go znaleźć za ok. 2700zł.
Nie ma lepszego krótkiego obiektywu do cropa (w mojej opinii)...
Sam obiektyw jest fajny, na pewno dobry zamiennik kit'a. Gdyby miał światło 2.8 to byłby naprawdę niezastąpiony.
Na szerokim 17mm@f/2.8 da radę, potem mogą być problemy w samym klubie (osobiście nie miałem większych, ale z ciemnymi zarysami ludzi trzeba pare razy przejechać silnikiem, żeby złapał, no i na zawody bym się tym nie wybrał, bo jednak to nie USM)
Światło przy 20mm już jest f/3.2, a 24mm jest już 3.5. Jako spacerowy nie będzie problemem napewno, zawsze go jeszcze przymykam, żeby najlepszą dla niego jakość uzyskać.
Jest jeszcze jak napewno wiesz Tamron 17-50 f/2.8, ale mnie skusiła Sigma ze względu na zakres, 2.8 na początku, ceną i oponiami na temat jakości - bo naprawdę jest dobra.
Obiektyw 17-55 Canona...ok, ale tyle dałbym gdyby był pod FF
BTW: Zawsze można bawić się w klubie manualną ostrością, ale to najłatwiejsze nie jest.
Co do BF/FF to wolałbym ewentualnie chyba serwis Sigmy niż Tamrona...
Mój egzemplarz nie miał akurat, ale wybrałem spośród 3szt. i tamte miały delikatny.
Pozdrawiam
Paweł Kasprzak
Canon jest jak dla mnie za drogi na razie. Bardzo podoba mi się nowy Tamron SP AF 17-50mm f/2.8 XR Di II VC, jednak nie wiem czy dałbym radę finansowo. Wersja bez stabilizacji bardzo ciekawa, to była moja pierwsza myśl, jednak tak jak napisał kasprzak - Sigma ma świetny zakres ogniskowych i cenę, dlatego tak bardzo mnie kusi![]()
Sony NEX-5 + Voigtländer Nokton 35mm f/1.4
Hmmm, a w przyszłości nie planujesz przesiadki na pełną klatkę?
Mi chodzi taki pomysł po głowie i tutaj rodzi się problem w postaci Sigmy, którą zaledwie rok temu kupiłem. Pełna klatka to kurde droższe szkła, ale inny wymiar zdjęć (jeżeli chodzi o fotografię, którą ja próbuję uprawiać)
Jak potrzebujesz dobrą jasność to chyba ta 17-50 2.8 będzie dobrym wyborem, może nawet dozbieranie na wersje ze stabilizacją się bardziej opłaci (pogadaj z Cichym co o tym sądzi), bo zawsze można podejść bliżej. Bawiłem się i tym i tym. Gdyby nie egzemplarz, który mi się trafił, że ładnie ostrzył to brałbym Tamrona, ale tak jak pisałem, przemówiło mi na plus:
- większy zakres
- cena
- lepszy ewentualny serwis
a do stałego światła mam 50mm f/1.8 - tak to sobie wtedy tłumaczyłem - ale na relację z imprezy klubowej nie odważyłbym się wyskoczyć tylko z 50-tką - chociaż parę razy pstrykałem i też daje radę to czasami potrzeba szerokości.
Nadmienię, że naprawdę tragedii nie ma jeżeli chodzi o ten AF, jest napewno trochę gorszy niż w przypadku tego Tamrona, ale większość i tak będzie robiona szerzej więc wtedy będzie spoko ze światłem, a wspomóc się możesz serio taką 50tką - chociażby plastikową.
Pozdrawiam
Paweł Kasprzak
Jeszcze nie wiem czy przesiądę się na pełną klatkę. Plastyka obrazu kusi, ale archaiczna specyfikacja w porównaniu do 40D/50D mnie odstrasza.
Wiem, że zarówno Sigme 17-70mm f/2.8-4.5, jak i Tamrona 17-50mm f/2.8 wymieniłbym z czasem na coś z czerwonym paskiem - pewnie EF 16-35mm f/2.8 lub EF 17-35mm f/2.8 o ile uda się go jeszcze kupić. Więc nie planuje mieć tych szkieł na zawsze![]()
Sony NEX-5 + Voigtländer Nokton 35mm f/1.4
Witam. Sorki za odkopanie starego tematu. Podpiąłem się pod ten, żeby nie zakładać nowego wątku. Mam pytanie do bardziej doświadczonych. Kupiłem niedawno używaną sigmę 17-70 2,8-4,5 dc macro. Zauważyłem w niej backfocus, a że nie mam gwarancji kalibracja z przesyłką będzie mnie kosztowała ponad 300zł . Zastanawiam się nad sprzedaniem jej. I teraz moje pytanie. Czy jest sens kalibrować przed sprzedażą? Czy jest pewność że obiektyw skalibrowany z moim body (500d), będzie dobrze hulał z body potencjalnego klienta?
A tak wogóle, jako ,że jest to mój pierwszy post na CB, pragnę się przywitać![]()
IMHO, kalibrowanie przed sprzedażą chyba nie ma sensu. Kalibrowanie u Sigmy odbywa sie pod konkretne body (nie model canona, lecz konkretny egzemplarz aparatu), więc to, ze skalibrujesz ze swoim aparatem, nie daje Ci żadnej gwarancji , że bedzie skalibrowane poprawnie z aparatem kupującego.
Są jakieś szanse, ze z body potencjalnego kupującego bf/ff nie wystąpią.
Canon i Fuji X
ja bym się w sigmę nie pchał, już lepiej właśnie tamrona wziąć.