Pokaż wyniki od 1 do 10 z 156

Wątek: Kosmiczny problem z 70-200L I

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    1 631

    Domyślnie

    Nie wykluczam, ale ja chyba nie miałbym już siły na dalsze spieranie się.
    Czyli kupiłbyś, uszkodzony, źle opakowany sprzęt za Xk PLN i byś to olał? Podziwiam siłę spokoju.

  2. #2
    Moderator Awatar Bangi
    Dołączył
    Jun 2010
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    43
    Posty
    5 340

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jellyeater Zobacz posta
    Czyli kupiłbyś, uszkodzony, źle opakowany sprzęt za Xk PLN i byś to olał? Podziwiam siłę spokoju.
    Nie taka była intencja mojej wypowiedzi, po prostu jakby gość ciągle kombinował to przestałbym się z nim kontaktować w taki sposób jak tu i podjąłbym inne kroki prawne.

  3. #3
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    850

    Domyślnie

    Zakładając że obiektyw był sprawny.

    Masz jakieś zdjęcia robione tym obiektywem z numerem seryjnym w exif ? Przed zapakowaniem ? W dniu wysyłki ?

    Z ciekawości, kto z tego forum sprawdzał ten obiektyw u kupującego ?

  4. #4
    Uzależniony Awatar RTSiak
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    635

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 7four Zobacz posta
    Zakładając że obiektyw był sprawny.

    Masz jakieś zdjęcia robione tym obiektywem z numerem seryjnym w exif ? Przed zapakowaniem ? W dniu wysyłki ?

    Z ciekawości, kto z tego forum sprawdzał ten obiektyw u kupującego ?
    Nie mam zdjęć z dnia wysyłki... nie mam nawet z +/- tygodnia przed wysyłka, bo w miejsce tego szkła kupiłem inne i to leżało i czekało na nabywce. Najświeższe co mam z tego szkła to 3szt na 70/135/200 które wysyłałem jako sample.

    Co to za różnica? Wydaje mi się, że ta osoba odwiedza ten wątek i jeśli będzie chciała to się ujawni ;]


    Ten filmik to jest po prostu kpina. Facet naprawdę jest niepoważny. Do mnie go odesłać nie chce, do serwisu też nie (chciałem, żeby wysłał go do mnie, ja bym go sprawdził i jeśli faktycznie coś byłoby nie tak odesłałbym do serwisu) bo nie ma czasu, bo do pracy potrzebny, bo kasy na naprawę nie ma... i najchętniej wydębiłby po prostu odemnie gotówkę na naprawę. Nawet nie pisałem nic o tym, że najpierw będę chciał zobaczyć papier z serwisu potwierdzający usterkę i jej koszt. Pewnie znowu by się zamotał... ehhh


    Cytat Zamieszczone przez spr Zobacz posta
    ale w ogóle cokolwiek orzeknie, zdiagnozuje.
    Może "bijecie pianę" a naprawa to koszt 200zł

    Tego nikt tak nie określi bez oglądania
    Dokładnie to samo mu ostatnio napisałem. Koszt naprawy jest nieznany i w najgorszym z możliwych przypadków będzie to te 800zł +/-.
    Ostatnio edytowane przez RTSiak ; 24-05-2012 o 15:31

  5. #5
    Moderator Awatar Bangi
    Dołączył
    Jun 2010
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    43
    Posty
    5 340

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez RTSiak Zobacz posta
    (...)Facet naprawdę jest niepoważny. Do mnie go odesłać nie chce, do serwisu też nie (chciałem, żeby wysłał go do mnie, ja bym go sprawdził i jeśli faktycznie coś byłoby nie tak odesłałbym do serwisu) bo nie ma czasu, bo do pracy potrzebny, bo kasy na naprawę nie ma... i najchętniej wydębiłby po prostu odemnie gotówkę na naprawę. Nawet nie pisałem nic o tym, że najpierw będę chciał zobaczyć papier z serwisu potwierdzający usterkę i jej koszt. Pewnie znowu by się zamotał... ehhh (...)
    Dlatego ja w dalszym ciągu uważam, że powinieneś go olać, w tej sytuacji. Dziwne to wszystko...

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez RTSiak Zobacz posta
    Facet naprawdę jest niepoważny. Do mnie go odesłać nie chce, do serwisu też nie (chciałem, żeby wysłał go do mnie, ja bym go sprawdził i jeśli faktycznie coś byłoby nie tak odesłałbym do serwisu) bo nie ma czasu, bo do pracy potrzebny, bo kasy na naprawę nie ma... i najchętniej wydębiłby po prostu odemnie gotówkę na naprawę.

    Wiesz co...w tej sytuacji przestań z nim wymieniać maile tylko napisz konkretnie że ma być ekspertyza z serwisu Canon Warszawa ul. Żytnia

    Przestań się z nim kłócić i olej(nic tak nie denerwuje:P)

    Lub niech odsyła do ciebie obiektyw a ty mu zwracasz kasę minus:koszty wysyłki,oraz amortyzacja sprzętu-bo rozumiem że ciągle używa tego obiektywu.

    Polecam udać się z wyciągiem korespondencji mailowej i opisem sytuacji do bezpłatnej poradni prawnej np.studencka poradnia prawna.
    Nie wiem czy u Ciebie jest taka w mieście ale u mnie jest i działa bardzo fajnie.

    Dostajesz odp na piśmie, wygląda to wszystko niezwykle pro a łatwo gościa wystraszysz a przy okazji sam poznasz zasadę postępowania i rację strony.


    Chyba nie ma już potrzeby wałkować tematu.
    Powodzenia.

    Napisz jak skończyła się sprawa
    L-dorado
    blog

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez PBmarkII Zobacz posta
    Za bardzo się tym przejmujesz. Skoro gość nie chce zrealizować "gwarancji" jaka mu proponujesz czyli on odsyła do ciebie wadliwy egzemplarz a ty sprawdzasz i potem zwrot/naprawa to najzwyczajniej w świecie kręci. Zawsze ale to zawsze kupujący odsyła pierwszy. Po za tym jeśli nie chce tego zrobić z obawy że nie odeślesz pieniędzy to najpierw niech sam wyśle do serwisu orginalnego canona i niech stwierdzą przyczynę. Jesli nie robi żadnej z tych rzeczy po prostu zakończ rozmowę i mówiąc szczerze miej go gdzieś bo koleś sobie jaja robi.

    PS. Jeśli nawet bedzie obwiniał pocztę polską niestety skoro nie wziął ubezpieczonej paczki dlaczego ty masz ponosić winę ?
    i teraz zaczyna byc widoczne ze jednak cos kombinuje , i mysle ze zadnego filmiku nie ma ( chyba ze by sie od początku domyslal ze moze byc cos nie tak ).
    jak wspomniano powinien odeslac obiektyw do sprzedawcy , przynajmniej ja bym tak zrobil nie patrząc czy odbierze przesylke czy nie .. a wpisy na forum moze czytac bez logowania . chyba sam mu napisales ze kolega z forum pojedzie do niego i sprawdzi czy jest faktycznie usterka



    Cytat Zamieszczone przez spr Zobacz posta
    Wiesz co...w tej sytuacji przestań z nim wymieniać maile tylko napisz konkretnie że ma być ekspertyza z serwisu Canon Warszawa ul. Żytnia

    Przestań się z nim kłócić i olej(nic tak nie denerwuje:P)

    Lub niech odsyła do ciebie obiektyw a ty mu zwracasz kasę minus:koszty wysyłki,oraz amortyzacja sprzętu-bo rozumiem że ciągle używa tego obiektywu.

    Polecam udać się z wyciągiem korespondencji mailowej i opisem sytuacji do bezpłatnej poradni prawnej np.studencka poradnia prawna.
    Nie wiem czy u Ciebie jest taka w mieście ale u mnie jest i działa bardzo fajnie.

    Dostajesz odp na piśmie, wygląda to wszystko niezwykle pro a łatwo gościa wystraszysz a przy okazji sam poznasz zasadę postępowania i rację strony.


    Chyba nie ma już potrzeby wałkować tematu.
    Powodzenia.

    Napisz jak skończyła się sprawa
    a przecież w serwisie nikt nie każe płacić , ekspertyza i wycena jest za darmo i dają papierek .
    poza tym mysle ze jesli sie obawia tego nie wplacisz polowy to chyba mozna sie dogadac z serwisem ze płacą dwie strony ,ty jako wstepnie przy rozpoczeciu naprawy a on przy odbiorze
    kolekcjoner sprzętowy

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •