a czy nie prosciej zadzwonic na darmową infolinie do rzecznika praw konsumenta ,niz pisac 1000 stron w watku jaki bedze wynik ewentualnej rozprawy gdyby kupujacy oddał sprawe na droge sądową .
wedlug mnie sprawa jest prosta jesli trafi na droge sądowa to - albo jedna albo druga osoba swiadomie czy tez nie zostanie jako poszkodowana w sprawie i pokryje koszty . a wszystko w rekach adwokata sedziego i naszego polskiego prawa .bo jak niby sprzedajacy udowodni ze zapakowal nieuszkodzoną oslonke i obiektyw bez opisywanej usterki . i jeszcze dojdzie podatek od wzbogacenia![]()