Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 643

Wątek: Fotografia ślubna - jak zacząć?

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar Eberloth
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    2 456

    Domyślnie Ślub - pomóżcie wyjść z twarzą...

    Cześć!

    Zostałem mianowany z łapanki głównym fotografem na rodzinnym ślubie Młodzi o innego fotografa nie zadbali i pewnie też po fotach cudów się nie spodziewają. Niemniej jednak, chociaż to tej roboty wcale się nie palę i nie mam w fotografii ślubnej ŻADNEGO doświadczenia, chciałbym wyjść jakoś z twarzą z tego zadania...

    Do rzeczy. Dysponuję 50D, 17-55 f/2.8, 100 f/2.0, 70-200 f/4, 580EXII. Wszystko ze znaczkiem C. Pytania/prośby mam w zasadzie trzy:

    1) Obiektyw. Jaki? Planuję wykorzystać jedynie 17-55. To ślub wyłącznie w USC zatem impreza na 15 minut z hakiem. Boję się, że zmieniając szkła zgubię jakiś moment. Zresztą - 70-200 pewnie w pomieszczeniu i tak bym nie użył, 100-tka fajna i jasna ale też za wąska, tym bardziej na cropie. Od biedy mógłbym zakupić na szybko fisza samyanga 8mm, ale znów powróci problem czasu i wymiany obiektywów. Drugiego korpusu nie zorganizuje - zresztą, z moim doświadczeniem z dwoma na szyji bym się udusił albo 6 razy przewrócił

    2) Czy możecie mnie wspomóc jakimiś linkami do fot w USC? Większość sesji ślubnych,a także na tym forum, to kościół, plener, wesele albo przygotowania. Fot z USC jak na lekarstwo. Może jakbym zobaczył jakieś ciekawe zdjęcia, zbudowałbym kilka kadrów w głowie które mógłbym jutro wykorzystać... Widziałem między innymi to http://www.canon-board.info/showthread.php?t=68302 z linkami w środku...

    3) Lampa i ustawienia aparatu. Tak generalnie w takich sytuacjach lepiej sprawdzi się a) wyższe ISO i priorytet przysłony czy b) ISO 100 i manual czyli czas mniej więcej dobrany do dłuższej ogniskowej typu 1/80s żeby uniknąć rozmyć przynajmniej w sytuacji statycznych kadrów (ej nie, mogę zejść niżej bo mam IS) i walenie lampą? Czuję, że a) ale utwierdźcie mnie...
    Lampa w sufit albo o ścianę.

    Będę oczywiście robił w RAW żeby później jakoś ratować swój fantastyczny warsztat.

    Pewnie będzie jakaś masakra. Najwyżej powiem im, że mi klisza pękła...

    Pozdrawiam.
    Sprzęt - dekielek z przyległościami.
    Fumare humanum est!

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar MC_
    Dołączył
    Oct 2009
    Miasto
    Torun/Slupsk
    Posty
    3 444

    Domyślnie

    Obiektyw 17-55, iso jakieś rozsądne dla aparatu - np. 800.
    Co do przysłon i czasu, to zależy jak jasno będzie w środku. Ja robiłem w kościele na M aparat, lampa w automacie.

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar gadget_zary
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Żary/Wrocław
    Wiek
    35
    Posty
    1 046

    Domyślnie

    Co do zdjęć z USC to masz na mojej stronie (Robione 20d/50d, Sigma 17-35 2.8-4, Canonem 17-40L i 50 1.4). Co do zmiany szkieł to myślę, że spokojnie byś zdążył ale pytanie jak duży jest USC w, którym będziesz robił ? Bo jednak 100 na cropie to już wąsko. Z iso w 50d pamiętam, że ja chyba do 2000 sobie doszedłem i było ok.

  4. #4

    Domyślnie

    Wiem co czujesz. Dwa lata temu miałem podobną sytuację - znajomi uparli się żebym robił zdjęcia na ich ślubie (też tylko USC). Próbowałem im wytłumaczyć, że fakt posiadania lustrzanki nie robi ze mnie fotografa, ale się nie dało. Z grzeczności nie wnikałem w powody (wiem, że byłoby ich stać na profesjonalistę).
    Dysponowałem 40D, wtedy jeszcze tylko kit-em Canona 18-55 i 50 1.8. Ustawiłem ISO 800 (okna były dość duże i na brak światła nie narzekałem). Obiektyw zmieniałem raz (kit na 50-tkę) - zbliżenia na parę młodą wyszło całkiem nieźle. Problemem był tylko brak miejsca - pomieszczenie cholernie małe, co rusz na kogoś wpadałem.
    Oczywiście denerwowałem się strasznie, sporo ujęć było do d..y, ale w postprocesie pobawiłem się suwaczkami - B/W całkiem udane jak na amatora, a i młodym się podobało.
    Po tym doświadczeniu wiedziałem jedno - NIGDY nie zostanę fotografem ślubnym. Zbyt stresujące zajęcie dla mnie.

  5. #5
    Bywalec Awatar KrzysiekT
    Dołączył
    Feb 2009
    Miasto
    Kraków
    Posty
    141

    Domyślnie

    Jeżeli młodzi nie szukali specjalnie fotografa, a i mają ten temat trochę "gdzieś", to naprawdę nie ma stresu.

    ISO800-1600, 17-55, rób dużo szerokich kadrów, potem BW i grain w postprocessie, i będą zadowoleni

    Jeżeli będzie jasno, powstrzymałbym się od używania lampy, jeżeli ciemno, to lampa odbita od sufitu z wysuniętym kartonikiem, albo skierowana gdzieś w biały róg sali urzędu zrobi dobrą robotę.

    Tak czy inaczej podstawowym szkłem jest 17-55 w tym wypadku, i moim zdaniem ABSOLUTNY brak czasu na zmianę szkła. Lepiej pożyczyć od znajomego nawet 450d czy coś podobnego, i podpiąć 100 albo 70-200, niż stracić cenne sekundy.

    PS. Nie cierpię USC :-)
    Pozdrawiam, Krzysztof

  6. #6
    Coś już napisał
    Dołączył
    Jul 2011
    Miasto
    Łódź
    Posty
    97

    Domyślnie

    jak masz możliwość to zobacz ten USC, w jednym w którym byłem epoka(PRL) się nie zmieniła i ściany w ciemnej boazerii a sufit jakiś dziwny kolor, a że nie używam filtrów na lampę to trochę było dłubania przy kolorach.
    tak jak mówisz jeden 17-55 starczy spokojnie, USC to nie są zwykle jakies przestronne pomieszczenia, imprezka trwa kilkanaście minut i jak będziesz łaził za młodymi to nic Ci nie umknie,
    1. pamiętaj o zdjęciach rodzinki w drugim planie
    2. podpisywanie papierów zarówno przez młodych, świadków, jak i wpisywanie się do księgi nie pamiętam jakiej, ale goście się wpisują
    3. zdjęcie obrączek jak sobie leżą, zakładanie
    4. zdjęcia na zewnątrz przed i po
    5. jak masz krótką imprezkę to warto zrobić ustawkę z jakimś rozsądnym tłem
    6. pewnie będą też kieliszki i szampan kadr kielichów pseudo makro i jak goście piją

    co do technikaliów to zależy, ale aparat w M f=2,8 czas dobrany rozsądnie iso- to zależy ja proponuje raczej to większe, w takich sutuacjach lampy używam w ttl z jakąś korektą(kontrola histo)
    powodzenia,

  7. #7
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Nov 2007
    Miasto
    Elbląg
    Posty
    32

    Domyślnie

    Powinien Ci wystarczyć C17-55; iso 400, jeśli będzie dużo światła zastanego, 800 - w sytuacji odwrotnej. Warto oczywiście w razie potrzeby delikatnie dopalać światłem odbitym /lampa w sufit i dla pewności skierowana trochę bardziej do tylu, aby część światła nie poszła jednak bezpośrednio na PM/. Jeśli na sali będzie dominowało zdecydowanie światło sztuczne, warto założyć na lampę odpowiedni filtr dla wyrównania temperatury światła błyskowego i zastanego. Dasz sobie radę!

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar Eberloth
    Dołączył
    Sep 2008
    Posty
    2 456

    Domyślnie

    Dzięki za wskazówki, wszystkie czytam z uwagą i wyciągam wnioski, mam nadzieję poprawne...
    Sprzęt - dekielek z przyległościami.
    Fumare humanum est!

  9. #9
    Uzależniony Awatar Pawel_G
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    40
    Posty
    527

    Domyślnie

    Ja tam podpowiem tylko żebyś się nie bał łazić dookoła młodych - jeśli jesteś zielony w temacie to na poczatku możesz mieć obawy wychylić się z linii ławek ale musisz się ich wyzbyć. Nie biegając, dużo się przemieszczaj, szukaj kadrów, strzelaj ile wlezie i powinno być z czego wybrać.

  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar gietrzy
    Dołączył
    Feb 2004
    Posty
    5 727

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Eberloth Zobacz posta
    Do rzeczy. Dysponuję 50D, 17-55 f/2.8, 100 f/2.0, 70-200 f/4, 580EXII. Wszystko ze znaczkiem C.
    Ja bym uderzył do kolegi z żółtego obozu i błagał o zestaw D5100, 35/1.8DX, SB-600 i jechał na dwa baty. 50D tylko z 17-55, ewentualnie jak jesteś wprawiony w szybkiej zmianie szkieł to jeszcze 100/2.

    Najważniejsze: nie denerwuj się i nie przeżywaj, na pewno pójdzie ci lepiej niż fachowcom z D80 i 18-200VR.
    the silence is deafening

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •