Trochę w różne miejsca poszwędałam się ze sprzętem (także sama pkp z plecakiem wybitnie wyglądającym na foto), na razie nie miałam groźnych sytuacji, ale:
a) nie spuszczać sprzętu z oka
b) pakować tak, żeby nie było widać, że wieziesz drogi sprzęt
c) pacsafe jest super, mam pasek do aparatu i nawet torebkę na co dzień sobie od nich kupiłam :P
d) przypinać, nawet zwykłymi paskami plecaka do półek, nie da się szybko zabrać
e) nie ufać nikomu, ale też bez przesady, czasem trzeba
f) nie wybierać pustych przedziałów

I z doświadczenia znajomej: zawsze, ale to naprawdę zawsze, mieć portfel i dokumenty przy sobie.
Ja mam taką saszetkę, nawlekaną na pasek i noszoną po wewnętrznej stronie spodni (tatonka chyba), dla mnie o wiele wygodniejsze niż te na szyję.