Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22

Wątek: Plener Dwór Luboradza - od portretu do aktu, 12-15 kwietnia.

Widok wątkowy

  1. #16

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vitez Zobacz posta
    Gdybyś zapowiedział prezentację jakichś nowości sprzętowych i ich testowanie na warsztatach to byś dopiero miał pytań i sugestii .
    Zrobiłem coś takiego na plenerze w Kręglu. Była Sigma Pro Centrum i szkła do podpinania, był Medikon i pokazał systemy druku + lampy Fomei panther do błyskania w terenie. Żaden problem by mieć podobne atrakcje na imprezie. Sek w tym, że .. szkoda na to czasu na warsztatach. I tak program będzie zbyt napięty. Celowo nie zapraszam żadnej firmy na warsztaty. Na masowy plener tak - to co innego. Zresztą firma nie bardzo chce sie prezentowac dla 16 osób, woli dla 60-ciu

    Cytat Zamieszczone przez Canion Zobacz posta
    Formuła warsztatów 16 foto i jeden prowadzący moim zdanem jest trochę nietrafiona. Jak bardzo prowadzący by sie nie starał to na indywidualnąpracęz fotografem nie znajdzie czasu. Pozostaje część wspolna czyli omówienie wykonanych zdjęć. a że Fetish zdjecia robić umie to z pewnością bedzie to najciekawszy moment warsztatów.
    By naprawde indywidualnie popracowac to trzeba mieć warsztaty z 2 uczestnikami, co jest nierealne (aczkolwiek ja proponuje u siebie w studiu takie rozwiązanie). Prowadzących tak naprawde będzie dwóch - ja nie eksponuje za bardzo tu swojej osoby, ale przy wspomaganiu się studyjnymi lampami studyjnymi to ja będę tłumaczył co i jak. Czyli fetish to warsztaty z focenia modelek, ja - kurs z błyskania w studiu (tzn w tym przypadku we wnętrzach).
    Założenia są takie, że wieczorem fetish omówi plan na dzień następny, porozdziela zadania. Grupa 4 osob będzie miała 1 modelkę, co i tak jest rekordowo dobrym wynikiem i co jest chyba najistotniejsze. Miejsce warsztatów to 2 budynki o 50 m obok siebie. Fetish będzie kolejno odwiedzał grupy i patrzył jak idzie praca, sugerował zmiany itd. Wieczorem omawianie tego co zrobiono i plan na kolejny z dni. Dużą zaletą jest wieczorna dyskusja o zdjęciach nie tylko użytkowników, ale i innych artystów. Fetish ma swoje materiały, które omawia. On generalnie uczy patrzenia. Troche innego patrzenia. Mniej technicznie - bardziej duszą (strasznie uogólniam). Mówi co jest priorytetem itd itd. To bardzo ciekawe spotkania. Po takim spotkaniu fotograf idzie na swoja sesję i ... zobaczymy co zrobi na kolejnym ze spotkań.

    Cytat Zamieszczone przez Canion Zobacz posta
    ..Myśle Jacku że gdyby te warsztaty Fetisha były organizowane np w kwietniu w Grecji to miałbyś już nadkomplet chętnych i długą liste rezerwowych mimo że cena byłaby pewnie x2. Co innego fotografować Angelikę w pięknym greckim świetle na tle turkusowej wody a co innego ...w pobliskim pensjonacie /nawet jeśłi niezwykle urokliwym/

    Obecie organizatorzy warsztatów mimo że zapewniają ciekawych prowadzących mają spory kłopot z zebraniem grupy. /powielają ogłoszenia n wszystkich możliwych portalach a odzyw mizerny. i mimo to powielają te same błedy.

    Osobiście z wielką przyjemnością uczestniczyłbym np w warsztatach fetisha ale gdzieś dalej niż szaro-bura zimowa rzeczywistość naszego kraju. Proponuję przyjrzyj się :
    np Toskania przepiękna na przełomie kwietnia i maja /łatwy dojazd autami/ lub Grecję ( kwietniu jest jeszcze bardzo tania) a pogoda do zdjęć idealna. Już nawet nie wspominam że światło zupełnie inne niż tu u NAs .
    może Bajkał w wakacje. /tu niestety bedzie dość drogo za to jeśli potrzebujesz mam i przewodników i logistykę przerobioną i sprawdzoną/

    . Przemyśł to Jacku , albowiem organizatorem jesteś doświadczonym i myśle, że spokojnie to ogarniesz. pora zostawić piaskownicę i iść wyżej. a i Fetish pewnie nie bedzie miał nic przeciwko pieknemu greckiemu słońcu. Jacku, Szkoda Twojej energii i zmysłu organizacyjnego na powielanie starych i nieco wytartych schematów. Myśle że organizacyjnie stać cie na wiele wiecej niż modelka w krzakach/na schodach w pobliskim hotelu. . a myśłe żę i wybór modelek jeśłi to bedzie Toskania lub Grecja bedzie znacznie wiekszy. ,przemyśl sprawę i działaj bo chętni na warsztaty są tylko na zupełnie inną formułe niż ta zaproponowana przez Ciebie. a obawy żę bedzie drożej są niepotrzebne. Mysłe że zainteresowani chętnie dopłacą do gwarancji pieknych plenerów i pogody w Grecji , Toskanii czy innym równie bajecznym miejscu.
    Zdziwisz się o czym było moje pierwsze spotkanie z Fetishem tak ponad pół roku temu. O prowadzeniu warsztatów w ... Chorwacji, gdyż jeden z moich (i waszych ) znajomych ma tam pensjonat na kilkanaście osób. To mogłoby być w czerwcu 2012. Ale .... ceny. Ja zawsze jakoś nie wierzyłem, że będę miał chętnych gdy będzie coś drogo. Odpuściłem (raczej) temat. Ostatni plener był drogi, a mimo to niespodziewanie dla mnie się rozszedł w 3 dni. To ten "protoplasta" warsztatów z fetishem. Pomyślałem więc, że dodam fetisha, bo wtedy brakło prowadzącego i zrobię go, ale na sąsiednim forum, bo na "starym" może nie byc chętnych, skoro ta miejscówka już była.
    Teraz będe musiał zrobić jak mówisz - pisac o warsztatach wszedzie by w ogóle się odbyły (to naprawde sporo pracy, którą już wykonałem). Zamierzenia były takie, że warsztaty są głównie dla ludzi z tego forum. No ale tak się nie da, jak widać.

    Co do organizacji - sam zwracasz uwagę na "pewnośc" pogody np w Grecji. Nawet tam nie można być jej pewnym. A większe kłopoty z "pewnoscią" ma się w kwestii organizowania ekipy. Jesli sie tej ekipie dużo zapłaci, to spokój. Ale ja do tej pory brałem swoje, sprawdzone osoby, które robiły to dla przyjemnosci, za niewielkie stawki. Było tanio. Niestety gdy tym osobom coś się pojawi na horyzoncie, to zmieniaja plany. I mam przekichane. Jak zapłace dużo to z kolei impreza jest droga. Tak źle i tak niedobrze. Modelki w dodatku w okolicach "normalnych terminów" mają na uczelni sesje. No bo w maju za wcześnie na akty (co innego zrobić zdjęcia przez 3 godzinki, a co innego 3 dni byc nagą), w czerwcu - sesja na uczelniach itd, w lipcu - drożej i wszędzie tłok, gapie. Jak napisałeś - mam doświadczenie w organizowaniu takich imprez i wiem, że jest 150 spraw jeszcze tu nie omawianych, które mają znaczenie. Poskładać wszystko to nie taka prosta sprawa. No chyba, że jest duży budżet (czytaj - droga impreza). Ta impreza wbrew pozorom nie jest droga. Rynek warsztatów i kursów też się strasznie powiększył. Po prostu - fotografowie nie mają kasy ze zdjęć, rynek siada. I się biorą za szkolenia i organizowanie takich rzeczy jak ja. Wiem po sobie, ale i po innych nazwiskach. Bo jakie oni mają motywacje by szkolić? Nie oszukujmy się.

    Wracając do warsztatów. Przekonałem się, że ludzie generalnie bardziej chca fotografować niż słuchać. Zwróć uwagę, że inne warsztaty mają 1 prowadzącego i 1 modelkę (na około 10 fotografów!). W konsekwencji tez mają 1 stylistkę, nie biorą fryzjerek. Koszty mają malutkie. Ja daję 4 modelki (minimum + ekipę) i każdy się "nafotografuje". Z innych warsztatów ludzie wracają mając pojedyńcze zdjęcia jednej modelki, o ile w ogóle mają jakiś dobry materiał. Tu mogą zrobić niemal całe portfolio. 4 modelki, akty, topless, portrety, rózne stylizacje, różne wnętrza (tu nie będzie focenia w krzakach - marzec - robimy we wnętrzach).
    Myślę, że za mało dałem się poznać, nie zrobiłem pierw tu na CB masowych imprez. Bo az mi sie wierzyć nie che, że to antypatie międzysystemowe, że tak określę. Choć diabli wiedzą.

    Ja mogę jedynie ze swojej strony zachęcić ponownie, bo ci co przyjadą na pewno nie będą żałowali.

    Canion - dzięki za długi i rzeczowy post.
    Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 27-01-2012 o 17:08
    Nikon, Leica, Hasselblad, Mamiya, FKD i jeszcze kilka innych ...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •