Witam, odkopuję mój temat(mam nadzieję, że nie dostanie mi się za to), ponieważ jest on nadal aktualny. Z wielu powodów nie zmieniłem obiektywów, robiłem zdjęcia na tym co mam i przez rok czasu zweryfikowałem swoje wymagania. Na dzień dzisiejszy chcę wreszcie coś zakupić i zastanawiam się nad:
Canon 17-85 4.0-5.6 USM + Canon 70-210 f4
I jak zwykle w sytuacji gdy muszę coś kupić sam drążę sobie dziurę w brzuchu i wyszykuję w głowie tysiące innych możliwości. Każdy z tych dwóch obiektywów można mieć za około 600zł, czyli cena obydwu będzie niższa niż T17-50, o którym opinii negatywnych jest niemal tyle samo co pozytywnych.
Jednym z moich priorytetów jest zachowanie pod światło, dlatego 18-55 odpada od razu. Spadek kontrastu i różne odblaski na pół kadru to rzeczy, które najbardziej dokuczały mi przy 28-90. Wiem, że 17-85 to obiektyw dość kontrowersyjny i wiem, że setki razy jego wątek został poruszony na różnych forach, jednak jego krytyka odnosiła się wtedy często do wysokiej kilka lat temu ceny tego szkła. Czy teraz w cenie 600-700zł opłaca się go kupić?
Drugie pytanie odnośnie 70-210 f4. Warto brać ten obiektyw, czy lepiej polować na wersję 3.5-4.5(a nie wiadomo kiedy i w jakim stanie pojawi się na allegro), a może za tą cenę lepiej kupić np C75-300 4-5.6 IS?