Zgadzam się. Sam niekiedy trzasnę takie zdjęcie tym lipnym kompaktem, że mi szczena opada.
Preferencje co do serii xxD wynikaja z tego, ze lubie, gdy to co trzymam naprawde czuć w ręce. Ja wiem, że tym xxxD zrobię takie same lub lepsze zdjęcia. Nie kupuję aparatu dla szpanu, ale dla siebie, a taki już jestem, że wolę hi-endy minionych epok. To moja osobista preferencja, i bardzo bym prosił by dyskusja nie toczyła się dalej w tym kierunku. Co nie znaczy, że nie rozumiem tego, co niektórzy pragną mi przekazać. Aluzja do Kowalskiego również została źle zinterpretowana, ale... długo by pisać, a piszę z telefonu.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam.