Moim zdaniem to by było idealne. Jakiś czas temu kupiłem eLkę 24-105 Canona pod cropa 1.6 (60D) i zauważyłem, jak wielu innych, że jest to świetny tzw. "spacer zoom". Co prawda nie obejmuje wszystkiego, ale daje radę w większości sytuacji dla amatorskich fotek. Co prawda pod cropa są powszechne obiektywy od 18, ale tu już światło kaprysi, choć dla szerokiego kąta wiadomo - to duża różnica. (18 niezłą zresztą też miałem, ale wolałem eLkę podpinać)
A dla szerokiego kąta jeszcze większa zrobiła się różnica, jak przepiąłem 24-105 pod pełną klatkę. Nagle wszystko stało się "takie szerokie"
Pod cropem dołączając 10-22 mamy już naprawdę dobry zestaw z bardzo szerokim kątem, choć oczywiście możemy się jeszcze pokusić o szerszy kąt, kupując sigmę 8-16 - ten obiektyw jest silną konkurencją dla 12-24, który można podpiąć pod pełną klatkę, w zasadzie nic szerszego od rybki już nie ma.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Twój szeroki zestaw jest bardzo przyjemny, sam dążę do jak najszerszego zestawu w mojej szafie, dorzucać można bez końca, bo np. każde stałe szkło jest fajne, jak ma dobre światło..
Tylko chodzi chyba o taki mały zestawik 2 czy 3 szkiełek, który to zestaw będzie idealny. Oczywiście nie ma zestawu idealnego, przynajmniej w dobrej cenie i wadze.
Ja myślę, jak ograniczyć dżwigany sprzęt przy 2 aparatach i jest to trudne czasem, a przy 1 puszce to bardzo trudne, chyba nie wymyślimy dobrego rozwiązania. Swego czasu zastanawiałem się nad obiektywami typu 28-300 czy 35-350, ale pomijając cenę, waga jest trochę nieprzyjemna. Łokieć i tak mnie boli, nie chciałbym dźwigać już więcej. (ręką wiadomo, bo w torbie i tak jakieś słoiki muszą być w razie co)