Wersja do druku
No to zaszaleli. Liczba przewodnia 64, ekran dotykowy i inne bajery za jedyne 500 dolców :-D
https://www.metz.de/en/lighting/flas...formation.html
z ciekawszych zalet to zoom 24-200mm, jakieś tryby szybkiego ładowania - za dpreview: Rapid function for extremely fast flash recycling Four individual program settings - cokolwiek by to było. Szkoda, że w specyfikacji nie podali czasu ładowania po błysku pełną mocą.
Reszta funkcji to w zasadzie standard.
Już jest dostępny w sprzedaży :) Cena ok 1500 zł.
a tu jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości do czego to może służyć (ze strony Metz'a): "The use of the product is intended for the illumination of photo shootings. It is not suitable for domestic room illumination." ;) !!!!
krótki test: http://www.ephotozine.com/article/me...h-review-26036
Koledzy... i koleżanki, czy ktoś używa/ł dwupalnikowego Metza? Zastanawiam się nad tą 64 i C600EX. Tyle, że cena 600 mocno stopuje. Do tej pory miałem lampy systemowe i problemów nie było. Zastanawiam się, czy w przypadku tego konkretnego Metza też możńa liczyć na spokój.
Jeżeli, cena 600EX jest zaporą, a nie chcesz np. Yongnuo, to Metz na pewno jest odpowiedzią. Z moją 58 AF-2 nie mam najmniejszych problemów (obydwa palniki świetnie się spisują), doświetla rewelacjyjnie. Tyle, że nie wiem, czy ktokolwiek już testował tę nową 64.
Nie ma co ukrywać, że jest. Zmieniłem system i wydaję na wszystko od zera. A, że nie jest to główne źródło utrzymania, więc...:roll:Cytat:
Zamieszczone przez Demonos
No właśnie zaczynam się zastanawiać mocno nad YN568EX. Wychodzi, że lampa+ wyzwalacz radiowy wyjdą niewiele więcej niż 430EXII. A moc i możliwości większe. Tyle, że można znaleźć opinie o kiepski wykonaniu i pękającym plastiku klapki. Jeśli to powszechny problem, wolałbym dołożyć do Metza. Tyle, że ten wyświetlacz dotykowy też jakoś mnie blokuje. Wygląda fajnie, ale wygląd to nie wszystko.
Koledzy, koleżanki! Właśnie stoję przed wyborem lampy do mojego 7d i z racji ograniczonego budżetu skłaniałem się ku Metzowi. Przed zmianą systemu na C, miałem Metza 52-AF 1 i byłem zachwycony jego możliwościami i współpracą z Olympusem. Stąd moje pytanie: jak jest ze współpracą na linii Canon - Metz (automatyka, TTL, wspomaganie AF itd). Potrzebuję typowej lampy do reporterki i sportu. Canonowska 600-ka jest poza zasięgiem cenowym, ale ten nowy Metz 64 AF-1 wydaje się być ciekawą propozycją. Czy ktoś pracujący z Metzem mógłby napisać o wrażeniach z codziennej pracy z lampami tej marki?
W poście na temat YN-568EXII podzieliłem się spostrzeżeniami na temat tego Metza.
Ale... napiszę też tu:
Budowa bardzo solidna, plastik robi bardzo dobre wrażenie, spora moc- to na plus.
A na minus... dziwnie otwierająca się klapka baterii, sprawia wrażenie, jakby miała się urwać. Do tego, uchyla się tylko do pewnego momentu, przez co wymiana baterii nie jest tak szybka jak, np. w Canonie, czy YN.
Lampa za 1,5k mogłaby mieć szybką blokadę a nie pokrętło. Ale- przede wszystkim- rozwala (na minus) sterowanie. Wyświetlacz nie jest precyzyjny, raz łapie fajnie, innym razem musisz klikać mocno po kilka razy. Do tego, poruszanie się po menu jest duuużo wolniejsze niż przy przyciskach. Dostanie się do niektórych funkcji wymaga grzebania. Jak będziesz chciał BŁYSKAWICZNIE zmienić kompensację, to możesz nie mieć czasu.
Wygląd- nawet nawet. Tyle, że wygląd a możliwości i ergonomia, niekoniecznie idą tu w parze.
Porównując ją (2 krotnie) z YN-568 II, wybrałem tą drugą. Cena o połowę niższa, a lampa- choć wygląda bardziej tandetnie- wcale nie musi okazać się gorsza.
Miałem,używałem krótko,głównie w trybie auto przed zmiana systemu.Swietna lampa.Cytat:
Zamieszczone przez Demonos
Nie wykorzystałem jej mozliwosci,dlatego kupiłem YN-568EXII z mniej niz 50 % ceny w/w lampy.
Mam 64 AF, polecam, dobra lampa, pracuje się z nią szybko sprawnie, naświetla bardzo dobrze, a dotykowość nie jest nawet taka upierdliwa, do przyzwyczajenia.