-
WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Witam, bywalem juz na chrzcinach nie raz i nie dwa, ale nigdy sie z czyms takim nie spotkalem.
Spotkaliscie sie z takim "laniem wody swieconej"?
Nastepnym razem, moze warto byloby mu dac wskazowke, zeby sprobowal wlac do ucha... chociaz nie wyleci :P
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
oby nie była to ta "woda święcona", ktorą spotyka się w misach przy wejściu do kościoła bo albo jest to zwykła kranówa pełna detergentów i najgorszej chemii mającej zabijać zarazki albo gnojówka z całą masą bakterii (min. kałowych) i drobnoustrojów pochodzących z paluchów połowy miasta... pytanie jeszcze czy ksiądz był "w formie" czy nie bardzo.....
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Ja osobiscie nie mam pojecia coz ta za woda, trafilem na to zdjecie przypadkiem i zszkokowalo mnie na tyle (nie zdjecie, lecz to co na nim) ze postanowilem sie podzielic :) generalnie jakby to bylo moje dziecko, to bym chyba zwrocil KSIEZULKOWI uwage...mowie chyba, bo nie wiadomo czy na pewno bym chcial robic zamieszanie podczas ceremonii... ciezko sie postawic w takiej sytuacji, tak czy inaczej, moze byl wczorajszy:)
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Macie, ludzie, problemy... W czasie chrztu małego dziecka ksiądz polewa główkę dziecka - zwykle woda leci na włoski albo na czoło. Ale wystarczy, że dziecko poruszy główką - albo że rodzic / chrzestny trzymający malucha akurat się poruszy - i woda leci "gdzie indziej". Na przykład na twarz. Zdarza się. Nie słyszałem, żeby ktoś od tego umarł ;-)
@centur:
Jako ojciec trójki dzieci uspokoję Cię: do chrztu małych dzieci bierze się zwykle wodę przegotowaną albo "z butelki"; mało tego, jeśli akurat jest zima, to się ją lekko podgrzewa. Nota bene - nie wiem gdzie mieszkasz, ale w moim podwarszawskim miasteczku w kranie płynie woda, którą spokojnie można pić bez przegotowania.
A "gnojówka z całą masą bakterii" w kropielnicach powstaje dopiero wtedy, kiedy ludzie zanurzają w niej ręce. BTW - mówiąc o "bakteriach kałowych" masz, jak rozumiem, na myśli fakt,*że ludzie nie myją rąk po wyjściu z toalety. Nie chcę być złośliwy, ale zwykle mamy tendencję oceniania innych własną miarą...
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Cytat:
Zamieszczone przez
janhalb
Nie chcę być złośliwy, ale zwykle mamy tendencję oceniania innych własną miarą...
A tu się nie zgodzę... Wystarczy pójść do toalety w jakimś klubie, gdzie na swoją kolej musisz chwilę poczekać - bardzo łatwo zaobserwujesz, że 90% kolesi wychodzi z kibla bez mycia rąk.
Co lepsze, żona zaobserwowała to samo w damskim...
Chrzciłem syna ostatnio, woda była rzekomo przegotowana, a na pewno ciepła.
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Cytat:
Zamieszczone przez
Element7th
A tu się nie zgodzę... Wystarczy pójść do toalety w jakimś klubie, gdzie na swoją kolej musisz chwilę poczekać - bardzo łatwo zaobserwujesz, że 90% kolesi wychodzi z kibla bez mycia rąk (...)
Może za rzadko bywam w klubach ;-)
Żartowałem, oczywiście (mam nadzieję, że Centur się dotknięty nie poczuł). Chodziło mi o to, że woda w kościelnej kropielnicy (w której zresztą zwykle zamacza się przecież tylko czubki palców...) na pewno nie jest aż tak brudna, żeby miała stanowić problem zdrowotny / epidemiologiczny. Zwłaszcza, że nikt jej raczej nie pije ;-) Na pewno nie jest to także ta sama woda, której używa się do chrztu (że niby ktoś idzie do kropielnicy czerpać stamtąd wodę święconą? Bez sensu... ;-).
A NAWET gdyby - to jestem w stanie się założyć o dowolne pieniądze, że na dowolnej klamce w łazience na oddziale położniczym czy w żłobku jest więcej szkodliwych bakterii...
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Cytat:
Zamieszczone przez
janhalb
Chodziło mi o to, że woda w kościelnej kropielnicy (w której zresztą zwykle zamacza się przecież tylko czubki palców...) na pewno nie jest aż tak brudna, żeby miała stanowić problem zdrowotny / epidemiologiczny.
Nie byłbym taki pewien
Bakterie kałowe w wodzie święconej? Sanepid: 'Nie mamy wstępu do kościołów'. Ksiądz: 'Woda jest brudna, bo nie myjemy rąk'
Nie trzeba chodzić do klubów, wystarczy wizyta w toalecie w dowolnym centrum handlowym. Z moich obserwacji wynika że im starszy facet tym mniejsza szansa na to, że umyje ręce. Zwłaszcza że niestety większość żyje zgodnie z dewizą:
"Faceci dzielą się na tych co myją ręce po sikaniu i na tych co ich nie obsikują" wierząc że to działa
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
janhalb, jeśli chodzi o mnie i o moje zwyczaje higieniczne możesz być spokojny, zresztą mnie ten problem jako innowiercy absolutnie nie dotyczy jak i moich dzieci które z KK nie mają nic wspólnego, natomiast co do wody w misach napisałem po prostu jak jest, z tego co wiem księża mają jakiś odgórny nakaz dezynfekować tę wodę detergentami aby nie doszło do żadnej epidemii a jeśli ksiądz tego nie zrobi, to mamy coś takiego jak z tego linku wyżej... natomiast jeśli taka woda dostałaby się do gałki ocznej dziecka to zakażenie jest bardzo prawdopodobne....
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Bardzo prawdopodobne to jest, że jako innowierca nie masz pojęcia o czym piszesz :)
//...telefonowane...//
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Cytat:
Zamieszczone przez
wang3r
Bardzo prawdopodobne to jest, że (...) nie masz pojęcia o czym piszesz
//...telefonowane...//
z wzajemnością...
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Panowie, czas najwyższy przypomnieć, że na forum nie są tolerowane dyskusje polityczne i religijne.
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
@centur:
Tak, jak napisałem wyżej: mogę Cię zapewnić, że woda z kropielnic nie ma nic wspólnego z tą, którą się polewa główkę dziecka w czasie chrztu. Wystarczy się zastanowić: woda w kropielnicy znajduje się tam dlatego, że ktoś ją ta wlał. (A "brudna" jest dlatego, że ludzie nie myją rąk).
Kiedy przygotowuje się chrzest, bierze się wodę święconą i wlewa ją do tego srebrnego "dzbanuszka", który widzisz na zdjęciu, albo do innego naczynia, z którego ksiądz polewa dziecko. Sam pomysł z nabieraniem tej wody z kropielnicy jest technicznie dość zakręcony ;-)
A ja upierałbym się, że są miejsca pokryte dużo groźniejszą florą bakteryjną. Klamka w szpitalnej łazience była tylko przykładem (choć jeśli ludzie nie myją rąk w łazience klubie / centrum handlowym, to w szpitalu też nie myją...). Weź taką poręcz w autobusie komunikacji miejskiej - czy jak jadę autobusem z małym dzieckiem, trzymając się poręczy, a potem chcę dziecku poprawić czapeczkę, to muszę wozić w kieszeni spray odkażający?
Nie przesadzajmy...
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
janhalb, o wodzie z kropielnic/chrzcielnic się nie wypowiadam bo nie znam tematu natomiast co do mis to jestem absolutnie pewien tego co napisałem, z mojej strony EOT...
http://www.papilot.pl/lifestyle-ciek...-zarazkow.html
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Cytat:
Zamieszczone przez
kaindox
"Faceci dzielą się na tych co myją ręce po sikaniu i na tych co ich nie obsikują"
Najbardzie spodobał się ten tekst, nie znałem tego.
Muszę zaplikować go moim synalkom po wyjściu z łazienki, zwłaszcza rano...
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Cytat:
Zamieszczone przez
RobertON
Muszę zaplikować go moim synalkom po wyjściu z łazienki, zwłaszcza rano...
Może lepiej nie, jeszcze się okaże że potraktują to poważnie :mrgreen:
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Sądziłem, że na tym forum "obchodzi" się bez jazdy na KK...
Cóż... jak widać tubylcy nie różnią się niczym od tych ostatnich "modnych" (inaczej) z Bozej łaski kabareciarzy.
Centur, dobra rada... nie wypowiadaj się o czymś o czym nie masz bladego pojęcia.
Wytalkowane z GT-I9100
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Cytat:
Zamieszczone przez
YaneC
Sądziłem, że na tym forum "obchodzi" się bez jazdy na KK...
Uważam, że nikt po nikim nie jedzie, a zwłaszcza po KK. Jako katolik nie poczułem się zjechany.
Forum CB, w porównaniu z innymi jednak trzyma dobry poziom, takie jest moje zdanie.
Centur napisał przecież "...o wodzie z kropielnic/chrzcielnic się nie wypowiadam bo nie znam tematu...".
I na tym można zakończyć.
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Cytat:
Zamieszczone przez
th0mas
Spotkaliscie sie z takim "laniem wody swieconej"?
Nie, ale spotkałem się z Ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych, z dnia 4 lutego 1994.
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Cytat:
Zamieszczone przez
RobertON
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Cytat Zamieszczone przez YaneC Zobacz posta
Sądziłem, że na tym forum "obchodzi" się bez jazdy na KK...
Uważam, że nikt po nikim nie jedzie, a zwłaszcza po KK.
Centur napisał przecież "...o wodzie z kropielnic/chrzcielnic się nie wypowiadam bo nie znam tematu...".
I na tym można zakończyć.
Dokładnie, gdyby Pan YaneC łaskawie przeczytał wszystko do końca, to by zobaczył że w linkowanych artykułach podawane są przykłady jak władze KK rozsądnie podchodzą do problemu.
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
W obronie Centura powiem, ze cala moja rodzina ma zakaz wpychania lapek przy wejsciu do kosciola, odkad mi z takiej misy zaje..chalo szczochem! Oczywiscie nie sadze, ze ta sama woda jest brana do chrztu, natomiast poza niemyciem rak jak widac zdarzaja sie tez glupie dowcipy...
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Cytat:
Zamieszczone przez
YaneC
Sądziłem, że na tym forum "obchodzi" się bez jazdy na KK...
Cóż... jak widać tubylcy nie różnią się niczym od tych ostatnich "modnych" (inaczej) z Bozej łaski kabareciarzy.
Centur, dobra rada... nie wypowiadaj się o czymś o czym nie masz bladego pojęcia.
Żadnej "jazdy" tu nie ma, bardzo proszę bezpotrzebnie nie zaostrzać dyskusji.
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Ludzie, tylko nie wychodźcie na dwór bo choroby,bakterie, i wszystko co w powietrzu was poskłada od razu.
Macie więcej bakterii na klawiaturze komputera niż było w tej wodzie ze zdjęcia.
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Cytat:
Zamieszczone przez
7four
Macie więcej bakterii na klawiaturze komputera niż było w tej wodzie ze zdjęcia.
Nie dezynfekujesz klawiatury po każdym użyciu? :shock:
Myjesz ręce przed każdym użyciem? :mrgreen:
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Ja bym tylko był ostrożny z podżeganiem przeciwko słynnym "bakteriom kałowym" bo w dzisiejszych czasach może to być odczytane jako delikatnie mówiac politycznie niepoprawne i irracjonalne fobie.:oops:;)
Bakterie kałowe sa przereklamowane, i tak na rozum ( i z doświadczenia) wyglada na to, że nie sa chyba takie groźne jakimi się je maluje 8-):lol:
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Cytat:
Zamieszczone przez
pan.kolega
bo w dzisiejszych czasach może to być odczytane jako delikatnie mówiac politycznie niepoprawne i irracjonalne fobie.
w dzisiejszych, porąbanych czasach mało co jest 'poprawnie politycznie'. Gdyby w dzisiejszej rzeczywistości umiejscowić społeczeństwo sprzed 50 czy 100 lat to z pewnością uznaliby że dzisiejsza 'zgenderowana' rzeczywistość jest zdrowo trzepnięta a większość społeczeństwa po prostu chora psychicznie...
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
A diagnoza ta wcale nie byłaby daleka od obiektywnej rzeczywistości...
//...telefonowane...//
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Wiem że to takie małe wykopki sprzed miesiąca, ale zaciekawiony dyskusją uprzejmie informuję, że bakterie kałowe których tak niektórzy się tu boją zamieszkują nasze wspaniałe domy. Są nie tylko obecne w toalecie, ale i w każdym pomieszczeniu łącznie z kuchnią. Jeśli ktoś panicznie się ich boi, to dodatkowa informacja o bakteriach znajdujących się na szczoteczkach do zębów - nawet tych zamykanych w pudełeczkach - powinna skutecznie zminimalizować strach. :D
Tak naprawdę ważna jest ich ilość i "odmienność" od tych, z którymi spotykamy się na co dzień.
Smacznego ;-)
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Cytat:
Zamieszczone przez
janhalb
czy jak jadę autobusem z małym dzieckiem, trzymając się poręczy, a potem chcę dziecku poprawić czapeczkę, to muszę wozić w kieszeni spray odkażający?
.
Wskazane by było.
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
YaneC
Sądziłem, że na tym forum "obchodzi" się bez jazdy na KK...
Wytalkowane z GT-I9100
A gdzie ty widzisz jazdę na kk?
Może nie zauważyłeś ale temat kręci się wokół czystości wody, a nie o zgrozo doktryn czy postępowania księży.
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Yanec po prostu prezentuje logikę rozumowania kleru, którzy to personalny atak na jednostki - księży pedofilów odczytują jako atak na samego Boga i cały KK...
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Wracając do księdza, to nie przyłożył się do "polewania". Może "dobrowolny datek" na opłacenie sakramentu był zbyt mały :).
Ojciec mógł zareagować i cofnąć malucha tak, żeby strumień wody nie spływał do oka. A tu widzimy jak śmieje się w najlepsze.
-
Odp: WTF? Czy to co robi ten ksiadz, to czesty przypadek?
Cytat:
Zamieszczone przez
jacek_73
Nie, ale spotkałem się z Ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych, z dnia 4 lutego 1994.
Ale przecież autor znaku wodnego nie usuwał i zalinkował zdjęcie prosto ze strony Kaliny więc nie bardzo rozumiem, który punk złamał?