-
Wielki Format - fotografowanie i technika.
Albo nie umiem obslugiwac szukaczki albo mam klopoty ze wzrokiem. Czy ktos to ma i pisze na ten temat? Mam kilka kamer w roznych formatach i chetnie wymienie doswiadczenia zwlaszcza chodzi o techniki "szlachetne". Jezeli watke juz jest to prosze o przeklejenie lub o link. Temat zwiazany z adapterem do podpinania canon dslr do tylu LF widzialem - nie o to chodzi...
-
Odp: wielki format tutaj?
Tutaj chyba malo osob uzywa, jesli w ogole ktokolwiek. LFumiera, juz nawet maja porzucic produkcje RVP50 w arkuszach. A to piekna rzecz jest. Ladowanie kaset dzien wczesniej po nocy w lazience, potem ustawianie z lupka pod szmata a na koncu male "cyk" i po wszystkim :)
-
Odp: wielki format tutaj?
Coś się chyba pojawiało ale spokojnie możesz pisać tutaj.
Jak będziesz miał czas to napisz coś więcej szczegółowo - może jakieś zdjęcia tych zabawek :D.
-
Odp: wielki format tutaj?
Cytat:
Zamieszczone przez
Bagnet007
Tutaj chyba malo osob uzywa, jesli w ogole ktokolwiek. LFumiera, juz nawet maja porzucic produkcje RVP50 w arkuszach. A to piekna rzecz jest. Ladowanie kaset dzien wczesniej po nocy w lazience, potem ustawianie z lupka pod szmata a na koncu male "cyk" i po wszystkim :)
Eee...tam, umiera. Wcale nie. Tak jak nie umiera film mimo istnienia cyfry. To sa zupelnie rozne rzeczy chociaz produktem finalnym jest fotografia. Nastepuja nieodwracalne zmiany w produkcji, firmy ktore kiedys produkowaly rzeczy dla fotografi tradycyjnej zmieniajaa profil i odchodza od pewnych produktow na zawsze. W ich miejsce wchodza inne companie i one wypelniaja pusta przestrzen na rynku. Niestety niektore produkty i niektore procesy znikaja na zawsze. Wiaze sie to z odejsciem np Kodaka od okreslonego rodzaju filmow i slajdow, podobnie ma sie rzecz z Polariod jezeli chodzi a instant film. Natomiast produkcja materialow swiatloczulych i chemii potrzebnej do jej obrobki jest kontynuowana i wypelnia wiekszosc luk na rynku. Mysle, ze wiedza o fotografii analogowej powinna byc opanowana przez uzytkownikow cyfry. Pomaga to zrozumiec fotografie jako taka. Inaczej uzytkownikow analoga beda coraz czeciej pytac o wielkosc matrycy. Standartem dla wszystkich uzytkownikow tego forum jest caly czas rozmiar klatki filmu maloobrazkowego 24x36mm czyli FF a tzw crop to tylko czesc FF. Mysle, ze historia fotografii jako taka jest na tyle ciekawa, ze warto aby nie pokryla sie warstwa kurzu. Mam tez nadzieje, ze tutaj nie bedzie sporow i dywagacji na temat poziomu inteligencji uzytkownikow analoga i cyfry co niestety czasem daje o sobie znac na forach o fotografii, zreszta nie tylko w Polsce
-
Odp: wielki format tutaj?
Ja patrzę trochę inaczej. Od końca. W zasadzie chyba nikt nie produkuje analogów. Mam na myśli te na ławie optycznej. Wyprodukowanie matryc większych niż 4,5x6cm podobno jest bardzo trudne i ze względu na straty wynikające z produkcji nieopłacalne. Wiem to z kół bardzo dobrze poinformowanych. Producenci maszyn fotograficznych, procesorów i powiększalników dawno już zaprzestali produkcji choćby Durst. Stąd mi się zdaje, że dni analoga są policzone. Najpierw odpadną slajdy potem C 41 i na koniec filmy czarno białe.
-
Odp: wielki format tutaj?
Cytat:
Zamieszczone przez
trumil9
...Mam tez nadzieje, ze tutaj nie bedzie sporow i dywagacji na temat poziomu inteligencji uzytkownikow analoga i cyfry co niestety czasem daje o sobie znac na forach o fotografii, zreszta nie tylko w Polsce
Boję się trochę, że jesteś w błędzie...niestety. I nie wynika to z faktu kto-czym tylko z poziomu nadęcia coponiektórych osobników :)
Cytat:
Zamieszczone przez
Sergiusz
... Najpierw odpadną slajdy potem C 41 i na koniec filmy czarno białe.
Najpierw odpadnie C-41, długo długo nic, E-6, a cz-b fotografia analogowa mimo wszystko przetrwa. Moim zdaniem.
-
Odp: wielki format tutaj?
Ja to się nawet zastanawiałem czy nie odpalić maszyny do wywoływania filmów i nie uruchomić procesora Jobo do E 6 i czarno białych ale jak poczytałem wątek na temat drożyzny w cenie 5,5zł za wywołanie filmu to temat odpuściłem.
Proces E 6 jest drogi w utrzymaniu ( mam na myśli ramowe maszyny ) Azot do mieszania wywoływacza... dlatego wydaje mi się, że odpadnie pierwszy.
-
Odp: wielki format tutaj?
Kilka rzeczy:
w spory miedzy cyfra a analogiem nie wchodze, robie na jednym i na drugim.
sa produkowane aparaty fotograficzne dla wszystkich formatow, 35, sredni i duzy z przeznaczeniem do uzycia kliszy.
po co masz dawac Sergiusz film do labu, wywolaj sam to jest proste dla BW i troszeczke trudniejsze dla koloru, nawet odwracanego. Wszystkie czynnosci poza zaladowaniem filmu do drum'a czy koreksu wykonujesz w swietle dziennym czy elektrycznym.
-
Odp: wielki format tutaj?
Ja wiem, że jest proste i niedawno wywaliłem chyba ostatnią ciemnię rękaw. Myślisz, że ktoś w tym wątku wie co oznacza prawy górny róg emulsja do twarzy? Wątpię. Masz jakiegoś linka do producenta sprzętu ciemniowego?
-
Odp: wielki format tutaj?
Cytat:
Zamieszczone przez
Sergiusz
Ja wiem, że jest proste i niedawno wywaliłem chyba ostatnią ciemnię rękaw. Myślisz, że ktoś w tym wątku wie co oznacza prawy górny róg emulsja do twarzy? Wątpię. Masz jakiegoś linka do producenta sprzętu ciemniowego?
Wiesz, jezeli ktos sie nie interesowal to nie bedzie widzial gdzie zabkow szukac. I dlaczego to wazne. Nie mam teraz na biezaco zadnych linkow do producentow. Ale mam do sprzedawcow, tylko co Cie interesuje. Ja niestety nie nadaje sie do bycia ortodoksyjnym analogowcem. Negatywy jeszcze ale dalej juz skaner i drukarka, powyzej 8x10 juz tylko stykowki
-
Odp: wielki format tutaj?
Kupno kamery 8x10 to już chyba utopia. Dla mnie fotografia analogowa to powtarzalność wyników. Bez skanera i drukarki bo zamienianie obrazu analogowego na cyfrowy nie ma sensu. W czasach wymienienia procesu z EP 2 na RA 4 moi znajomi starali się jak najdłużej zostać przy tym poprzednim. I trochę zostali. Nie mniej przestał być produkowany papier a potem chemia. Zapasy się skończyły. Przeszli na RA 4 przy pomocy piłki ucinając raki w maszynach i topiąc w tankach cegłę. Coś mi się zdaje, że i w ten sposób skończy się analog i mokry proces. Potrafię sam zrobić emulsję światłoczułą. Ale pozytywową. Może jest to jakiś kierunek?
-
Odp: wielki format tutaj?
Cytat:
Zamieszczone przez
Sergiusz
...Myślisz, że ktoś w tym wątku wie co oznacza prawy górny róg emulsja do twarzy? Wątpię. ...
Prawdziwy maczo nie powinien używać emulsji do twarzy jeno kierować ją w stronę obiektywu :) Chyba że w fotografii wielkoformatowej jest inaczej?
-
Odp: wielki format tutaj?
Nie odpowiedziales co do ciemni potrzebujesz. Kazdy jest wyznawca jakies szkoly i dobrze bo w roznorodnosci rodza sie fajne rzeczy. Nie zebym bronil swojego ale nie mam ciemni i nie bede mial na razie wiec skaner i drukarka jest dla mnie jedynym rozwiazaniem.. Jezeli mozesz podac sklad tej emulsji na papier (tak zrozumialem) bede wdzieczny. Jezeli chodzi o 8x10 to mam w tej chwili 5 camer o podobnym rozmiarze ale interesuje mnie duzo wieksza, mam juz mieszek 14x18 od kamery kopiujacej.
-
Odp: wielki format tutaj?
Ja się dopiero małymi krokami skradam do filmu. Na razie bawię się średnim formatem. Mam nadzieję że nie zaprzestaną produkcji filmu i chemii zanim uskładam na jakiś 4x5. W sieci widzę wzrastające zainteresowanie filmem i ceny używanych aparatów troszkę zaczęły rosnąć, więc może są szanse że film przetrwa. Ze względu na to, że najczęściej film kończy w skanerze, podejrzewam że najdłużej przetrwają nisko-kontrastowe filmy typu Portra czy Fuji Pro.
-
Odp: wielki format tutaj?
Z tym skladaniem na 4x5 to chyba przesada. Mozna dostac juz cay zestaw gotowy do robienia zdjec w cenie ponizej $200. Z amerykanskich hurtowni na pewno mniej znana jest freestyle photo ale to tylko dlatego, ze sprzedaja prawie wylacznie artykuly dla fotografii analogowej Freestyle Photographic Supplies - Traditional Black & White Film, Paper, Chemicals, Holgas and ULF ale jak popatrzec na oferte to trudno przypuszczac, ze film zginie. Na pewno nie
-
Odp: wielki format tutaj?
dopisując się do tego tematu:
- Jobo robi pełne wyposażenie do ciemni, całe kompletne i nowe..
- kamery na ławie produkuje wiele firm, a fieldy jeszcze więcej...
- całym plusem LF jest optyka, o której nikt nie wspomniał. Za 1500 USD kupujesz szkła, o których użytkownicy cyfry mogą pomarzyć...., szeroki kąt o ogniskowej 75 mm, który pozwala na zrobienie prosto wysokich budynków, to dalej nieosiągalne dla żadnych TSów do cyfry
- fotografia macro z użyciem LF to bajka....
Oczywiście wszystko na kliszy...., ale tonalność kliszy, szczególnie w ciemnych tonach jest milion razy większa niż cyfry. Czarnobiały obraz przemawia tak samo jak kolor. Zdjęcie - przynajmniej dla mnie - ma mieć coś w sobie, a nie być kolorowe jak pisaki fruorescencyjne, ostre jak żyletka.
LF ma niestety wady: nie nadaje się do scen dynamicznych, jest sporawym klamotem (choć w moim przypadku daje się to obejść)...
pozdr.
-
Odp: wielki format tutaj?
Ja już nie pamiętam ile dokładnie, ale wydałem chyba w sumie około 1500pln na zestaw Cambo 45N + Schneider 90mm. Jak dla mnie - nic więcej nie potrzeba do szczęścia. Do tego mała modyfikacja pod szeroki kąt (nowa szyna, worek zamiast miecha) i gitara.
Kombinuje teraz nad zrobieniem aparatu pod kasetę 6x12.
-
Odp: wielki format tutaj?
A jak moją się do siebie różne marki? Jest zauważalna wyższość jednej nad drugą?
-
2 załącznik(ów)
Cytat:
Zamieszczone przez
sweetek
(...)
- całym plusem LF jest optyka, o której nikt nie wspomniał. Za 1500 USD kupujesz szkła, o których użytkownicy cyfry mogą pomarzyć...., szeroki kąt o ogniskowej 75 mm, który pozwala na zrobienie prosto wysokich budynków, to dalej nieosiągalne dla żadnych TSów do cyfry
- fotografia macro z użyciem LF to bajka....
Oczywiście wszystko na kliszy...., ale tonalność kliszy, szczególnie w ciemnych tonach jest milion razy większa niż cyfry. Czarnobiały obraz przemawia tak samo jak kolor. Zdjęcie - przynajmniej dla mnie - ma mieć coś w sobie, a nie być kolorowe jak pisaki fruorescencyjne, ostre jak żyletka.
LF ma niestety wady: nie nadaje się do scen dynamicznych, jest sporawym klamotem (choć w moim przypadku daje się to obejść)...
pozdr.
Zgadza sie tylko, ze nie trzeba naprawde wydawac $1500 za top rated lens, wystarczy dobrej klasy obiektyw do kamer kopiujacych, za $80 do $200, ktory naprawde bedzie tak pracowal podobnie jak najdrozsze szkla w klasie. Oczywiscie zawsze beda rozne opinie do ktorych ja sie tez przylaczam, ze np Heliar daje to czego zadnen inny obiektyw dac nie moze. Ale do takiego wniosku dochodzi sie zw miare uplywu czasu i przy wiekszym doswiadczeniu. Co do cen na sprzet do LF to jest pelno wprowadzajacych zamieszanie opinii, ktore kraza po www i wywoluja przerazenie u ludzi, ktorzy chcieliby ale sie boja. Ale naprawde warto sprobowac i zamiast marnotrawic czas na dywagacje typu czy do zrobienia Jozkowi na grillu bedzie lepszy skylight czy UV - popatrzec w internecie na to co moze dac wielki format. Ilosc szczegolow zapisywanych przy naswietlaniu negatywu jest nie do pobicia przez cyfre. Tak uwazam, mimo, ze lubie robic na digital, i wcale nie jestem zwolennikiem teorii, ze cyfra odmozdza, ze powoduje bylejakosc w zdjeciach. Ciezar jest to prawda, ale zawsze jest cos za cos. Przy okazji jeden z sampli pokazuje jak pod swiatlo pracuje obiektyw, ktory nie ma zadnych powlok. To dla tych, ktorzy z uporem powtarzaja, ze obiektywy bez powlok maja bardzo niskie osiagi w porownaniu z tymi, ktore maja.
SinarF 5x7, Turner Reich Anastigmat 12"/7.0
Załącznik 3210
Załącznik 3211
Cytat:
Zamieszczone przez "rOOmak"
A jak moją się do siebie różne marki? Jest zauważalna wyższość jednej nad drugą?
Z tym pytaniem nie do mnie raczej. Robi sie tym co sie ma. Patrzac na niektore "prace" ludzi, ktorzy maja kase i kupuja wszystko co chca kupic w wielkim formacie chcialoby sie doradzic aby robili raczej wycinanki z papieru. Chala jest wszedzie, i przez dostepnosc do internetu wpycha nam sie na sile wszystkimi otworami. W calej fotografii jest identycznie. O wartosci sprzetu decyduje osoba, ktora majac okreslony ekwipunek potrafi zatrzymac w miejscu czlowieka, ktory sie bardzo spieszy. Zdjeciem.
-
Odp: wielki format tutaj?
Nie pytam czy jeden aparat zrobi lepsze zdjęcie ponad drugim. Raczej czy jakiś się np nie rozpadnie, lub jest ciężki w precyzyjnych ustawieniach itp. Raczej nie wydałbym 3tys na aparat ale warto wiedzieć w co się nie wkopać. Może jakaś część się psuje i ciężko znaleźć zamiennik etc...
-
Odp: wielki format tutaj?
Cytat:
Zamieszczone przez
rOOmak
Nie pytam czy jeden aparat zrobi lepsze zdjęcie ponad drugim. Raczej czy jakiś się np nie rozpadnie, lub jest ciężki w precyzyjnych ustawieniach itp. Raczej nie wydałbym 3tys na aparat ale warto wiedzieć w co się nie wkopać. Może jakaś część się psuje i ciężko znaleźć zamiennik etc...
Tak aby najprosciej podejsc do Twojego pytania.
Kamera sklada sie z 4 glownych czesci. Podwozie, czyli albo pojedyncza szyna (monorail) albo sanie czyli lawa, ktora umozliwia zmiane ogniskowej. Przod na ktorym jest zamontowana plytka z obiektywem lub bez (pinhole) i mieszek czyli bellows. Tyl ktorego konstrukcja pozwala na wyostrzenie na matowce i wsuniecie holdera tak aby ostrosc zamiast na matowce "ustawila sie" na negatywie, ktory odslaniamy na czas robienia zdjecia wyciagajac dark slide z holdera. Konstrukcja moze byc metalowa, drewniana lub kombinacja. Ostrzenie moze byc na matowce lub w mniejszych kamerach przez dalmierz. Kamery mozemy dzielic na studyjne i inne. Studyjne w zasadzie nie daja sie uzywac poza studiem chociaz przy odrobinie szczescia mozna trafic na w miare lekkie, ktore mozna adoptowac do mocowania na statywie. Teraz rOOmak masz maly obrazek tego co trzeba sprawdzic jezeli chodzi o jakosc i niezawodnosc poszczegolnych czesci naszego zestawu. Jedno jest pewne - jezeli mieszek jest podziurawiony, laczenie mieszka z przodem czy tylem jest nieszczelne, holder do negatywow puszcza swiatlo - nalezy zapomniec o robieniu zdjec bo nawet te z "artystycznym zacieciem" czyli z zaplanowanymi bledami i niedorobkami tez nie wyjda. Pytanie jakie zadales musi byc bardziej precyzyjne. Zazwyczaj powinnismy zaczac od ustalenia budzetu jaki mamy bo to przeniesie sie na mozliwosci jezeli chodzi o zakup. Jezeli myslimy o czyms solidnym i duzym musimy sie przygotowac na wieksze koszty. Jezeli szukamy czegos na najnizszej polce cenowej bedziemy miec grupe zmartwien i klopotow z najnizszej polki i tak dalej wspinajac sie coraz wyzej. Nie jest wiec latwo dac jednoznaczna odpowiedz na Twoje pytanie. Trzeba by bylo przechodzic przez poszczegolne modele i tam walczyc z potencjalnymi klopotami/trudnosciami. Gdy glebiej wejdziemy w temat pojawiaja sie jeszcze inne problemy, ale to juz jest zwiazane z bardziej zaawansowana fotografia jak techniki szlachetne.
Warto sprobowac, naprawde. Tym bardziej, ze to wszystko nie jest wcale bardziej skomplikowane niz robienie zdjec na cyfrze, na analogu, praca w ciemni czy cyfrowej ciemni
-
Odp: wielki format tutaj?
Aparaty na ławie optycznej mają pochyły czyli pochylaną matówkę i czołówkę. Po ustawieniu pochyłu są zaciski aby jedno i drugie było sztywno. Jeśli sprzęt jest zużyty to będą luzy mniejsze lub większe. Na to należy zwracać uwagę. No i dobrze aby miech był w dobrym stanie.
-
Odp: wielki format tutaj?
Jest bardzo duzo kamer, ktore maja pod tym wzgledem ograniczenia zwlaszcza jezeli chodzi o przod, z kolej sa kamery na monorail, ktore maja opcje wszystkich ruchow - wszystko zalezy od modelu i od producenta. Ale generalnie drewno jest naprawialne oraz odbudowa drewnianego elementu kamery jest tansza od niz wykonanie kopii metalowego detalu lub odkupienie takego detalu w dobrym stanie. Dla mnie zawsze najistotniejszy jest mieszek i holder, bez nich (prawidlowo dzialajacych) zrobienie nasiwietlenia poprawnie negatywu jest praktycznie niemozliwe
-
Odp: wielki format tutaj?
W uproszczeniu stara prawda: "dostajesz to, za co płacisz". Nie jestem na razie gotowy na kupno więc nie będę zawracał głowy szczegółowymi pytaniami;)
Podejrzewam, że kupię jakieś składane 4x5 które będzie dostępne w dobrym stanie w dobrej cenie...
A moim marzeniem jest panoramiczny 617 ale to chyba ostatnie w kolejce.
Puki co mam jeszcze sporo zabawy z moim 6x7.
-
Odp: wielki format tutaj?
Cytat:
Zamieszczone przez
rOOmak
W uproszczeniu stara prawda: "dostajesz to, za co płacisz". Nie jestem na razie gotowy na kupno więc nie będę zawracał głowy szczegółowymi pytaniami;)
Podejrzewam, że kupię jakieś składane 4x5 które będzie dostępne w dobrym stanie w dobrej cenie...
A moim marzeniem jest panoramiczny 617 ale to chyba ostatnie w kolejce.
Puki co mam jeszcze sporo zabawy z moim 6x7.
Troche sie nie zgodze. Teraz jest dobry okres na kupowanie na eBay. Jest bryndza i ceny sa dolne co jest dobre kupujac. Ja w podobnym okresie dostalem SinaraF 4x5 za okolo $150 (bez obiektywu), dokupilem obiektyw, szitki i od razu robilem zdjecia. Jak chcesz zaczac to musisz odrobic lekcje i sledzisz na okraglo aukcje. Wpisujesz na jakie rzeczy chcesz powiadomienia i obserwujesz aukcjie, ktore koncza sie w godzinach rannych, w porze lunch'u, w nocy PT. Ktoregos dnia dostaniesz to czego szukasz. Ten "panoramiczny 617" to jest format 6x17?
-
Odp: wielki format tutaj?
Tak na filmie 120 Np. Fuji G617 lub Linhof Technorama 617 (kosmicznie drogi :D ).
Tak zrobię jak mówisz. Zacznę śledzić eBay i zobaczymy czy uda się coś wyrwać. Najlepszy czas na kupowanie minął i teraz ceny się powoli podnoszą, głównie za sprawką handlarzy używanego sprzętu. Najlepszy moment był jak wszyscy na hura się przesiadali na cyfrę. Teraz rzadko się uda coś znaleźć od prywatnego sprzedawcy. No ale trzeba mieć oczy otwarte.
-
Odp: wielki format tutaj?
Cytat:
Zamieszczone przez
trumil9
...Gdy glebiej wejdziemy w temat pojawiaja sie jeszcze inne problemy, ale to juz jest zwiazane z bardziej zaawansowana fotografia jak techniki szlachetne.
...
Bardzo zaintrygowały mnie te techniki szlachetne. Nie żebym był jakimś szlachcicem :) Jak się ONE (tzn. te techniki) mają do skanera i drukarki?
-
Odp: wielki format tutaj?
Musisz też pamiętać, że LF to oprócz samego "aparatu" wiele dodatkowych rzeczy, które są potrzebne - a wręcz niezbędne:
- porządny statyw i głowica (musisz utrzymać sztywno aparat z obiektywem często warzący 4-6 kg) o długości 30-50 cm (duże ramię), a czasy naświetleń dla LF to bardziej 1 s niż 1/500 s.
- kasety no i ew. rękaw - kasety muszą być szczelne... no i trzeba mieć ich przynajmniej 5-8 szt.
- filtry, i to najlepiej dobrej jakości a szkła do LF często mają duże średnice
- coś w czym to wszystko nosić
- światłomierz (choć tu cyfra może być przydatna)
ale zabawa warta grzechu..
-
Odp: wielki format tutaj?
Cytat:
Zamieszczone przez
sweetek
...
- filtry, i to najlepiej dobrej jakości a szkła do LF często mają duże średnice
...
To nie jest tak, że centerfiltry są dołączane do obiektywu (tzn. komplet)?
-
Odp: wielki format tutaj?
Cytat:
Zamieszczone przez
jacek_73
Bardzo zaintrygowały mnie te techniki szlachetne. Nie żebym był jakimś szlachcicem :) Jak się ONE (tzn. te techniki) mają do skanera i drukarki?
Techniki zwane szlachetnymi to powrot do historii fotografi, kiedy nie bylo klisz, a nawet zwiazkow srebra wykorzystywanych jako skladnik warstwy swiatloczulej. Wiecej szczegolow np tutaj
Ja korzystam wylacznie ze stykow czyli dla moich potrzeb praktycznie ani skaner (nie uzywam w tym przypadku) ani drukarka (kopiorama jest drukarka) - nie sa potrzebne. Inna sprawa jest, ze gdybym chcial sam zrobic negatyw ze zdjecia, to w tedy bede potrzebowal jedno i drugie ale jestem ograniczony skanerem, na ktorym moglbym zdejmowac do 8x10. Wydruk na kliszy jest drogi przy wiekszych formatach i trzeba korzystac z profesjonalnych pracowni.
Cytat:
Zamieszczone przez sweetek
Musisz też pamiętać, że LF to oprócz samego "aparatu" wiele dodatkowych rzeczy, które są potrzebne - a wręcz niezbędne:(...)
Zgadza sie, lista rzeczy ktore "musza byc" jest dluga, swiatlomierz jest potrzebny ale mozna wykorzystac np cyfre, z tym, ze trzeba wiedziec jak kompensowac swiatlo, ja nie uzywam np lupki oprocz sytuaacji gdzie jest bardzo silne swiatlo i musze sie przykryc szmata aby widziec cos na matowce, filtrow a zwlaszcza centerfiltrow, ktore bywaja drozsze od obiektywu. Najwazniejsze to nie dac sie wkrecic w stan: "nie mam wszystkiego co potrzebuje"
-
Odp: wielki format tutaj?
Można się zdziwić, że zdjęcia wychodzą prześwietlone. Warto wziąć poprawkę na migawkę, która w starszych obiektywach może niekoniecznie trzymać się czasów napisanych na obudowie. Łatwo można to sprawdzić nagrywając ją na komputerze i oglądając graficzny przebieg nagrania.
A długie panoramy o których była mowa, można robić specjalnymi kasetami na film 120, które normalnie przypina się do standardu.
-
Odp: wielki format tutaj?
Cytat:
Zamieszczone przez
Bagnet007
A długie panoramy o których była mowa, można robić specjalnymi kasetami na film 120, które normalnie przypina się do standardu.
Tak. Zawsze myślałem, że do tego potrzebny jest przynajmniej 5x7 ale teraz wyczytałem jak to działa i widzę, że da się założyć na 4x5.
Wygląda to na całkiem dobry pomysł.
-
2 załącznik(ów)
Jezeli chodzi o panorame w duzym formacie to sa tam 2 typy, prawdziwa panorama - rozne wymiary negatywu ale wysokosc do szerokosci jest zawsze wiecej niz 1:3 i banquet camera, w ktorej stosunek wysokosci kadru do jego dlugosci jest okolo 1:2. "Banguet" dlatego, ze ten format byl wykorzystywany na imprezach. I to nie jest zart - tego typu kamera robieno zdjecia duzych grup ludzi.
Nizej porownianie miedzy Sinar'em 8x10 i banquet camera 8x15 produkcji Indie, gdzie s w granicach 1955 rok. Nazwa firmy Wageeswari, sa to kamery na sankach z wysuwanym przodem i tylem, bez mozliwosci ruchow. Mozna tam cos naciagnac i zablokowac pokretlami ale w zalozeniu ta kamera nie ma sie ruszac z wyjatkiem przod-tyl. Jest bardzo lekka, wykonana z drewna teak, a elementy metalowe sa z aluminium. Holdery na plyty metalowe lub szklane, ksiazkowe czyli po odpieciu 4 zawiasow holder rozklada sie jak ksiazka, z miejscem na 2 pyty z kazdej strony. Dark slide bez mozliwosci calkowitego wyjecia, na zawiasach z jakiejs tkaniny. Na holderze umiescilem kasete na plyty szklane 4x5 a w niej wycieta klatke z filmu maloobrazkowego. Mozna sobie porownac ilosc informacji zapisanych na poszczegolnych negatywach. Dla mnie jedyna mozliwoscia wykonania printu z negatywu wiekszego niz 4x5 jest wylacznie kopiorama. Ale do 4x5 wlacznie jest miejsce z odpowiednim powiekszalnikiem - fajna zabawa
Załącznik 3300
Załącznik 3301
-
Odp: wielki format tutaj?
Zanim setki userów C-B ruszy na podbój wszechświata z wielkoformatowymi kamerami napisz jaka jest możliwość kupienia miechów/beretów i ramek. Mam na myśli rzeczy nowe.
-
Odp: wielki format tutaj?
w zasadzie miechy są standardowe, czyli Sinara kupisz bez problemów od formatu 4x5 do 8x10, wiste i ShenHao też bez problemu, kasety itp, też bez problemu, matówki, płytki obiektywowe, szkła, filtry, kompendia - wszystko dostępne...
-
Odp: wielki format tutaj?
Cytat:
Zamieszczone przez
rOOmak
Tak. Zawsze myślałem, że do tego potrzebny jest przynajmniej 5x7 ale teraz wyczytałem jak to działa i widzę, że da się założyć na 4x5.
Wygląda to na całkiem dobry pomysł.
Dobre i do tego niedrogie rozwiązanie. Ja zrobiłem jeszcze inaczej: zrobiłem specjalny holder z szyberkiem przeciętym na pół, właściwie to z dwoma szyberkami. Jeden odsłaniał lewe pół kadru, drugi drugie. Najpierw naświetlałem jedną panoramę potem drugą na jednej klatce. Trochę zabawy w pilnowanie kiedy który trzeba wsadzić, ale działało. Efekt końcowy to panorama około 5x12cm.
-
Odp: wielki format tutaj?
Próbowałem kiedyś LF w studio, ale strasznie męczące są te wszystkie czynności, które trzeba wykonać przed naciśnięciem wężyka.
Największa frajda to samemu zbudować aparat: ze starego obiektywu, drewnianego pudełka, a jako materiał światłoczuły np. papier do kolorowych odbitek. Wywołanie to cross do RA-4. Taki polariod własnej roboty wychodzi. Otworkowce to też świetna zabawa.
BTW ostrzycie przy użyciu lupki przykładanej do matówki?
-
Odp: wielki format tutaj?
Najsmieszniejsze jest to, ze robienie zdjec duzym formatem jest znacznie prostrze niz cyfra czy analogiem. Ale dla kogos kto tego nie robil moze to byc problem, ktory polega raczej na niewiedzy co i jak, podobnie jak robienie zdjec cyfra, analogiem czy srednim formatem. I mozna to rzeczywiscie okreslic jako "strasznie meczace czynnosci". Nie lubie jak do mnie podchodza na ulicy daja do reki jakis Nikon, Sony, czy Olympus i kaza robic zdjecia. Intuicyjnie jakos mozna sie szybko polapac ale jak ktos wrecza mi cos jak karta kredytowa z rurka i kaze mi robic zdjecie to wpadam w panike aby nie dac d..y, bo w pierwszym momencie nie wiem na co nacisnac.
Jezeli chodzi o lupke to roznie sie dzieje u kazdego robiacego zdjecie. Jestem ktorkowidzem po przejsciach czyli po bardzo dlugim okresie bardzo dobrego akomodowania oczu na bliski dystans teraz zbyt bliskie przyblizenie powoduje silny dyskomfort. Czyli widze zle daleko i blisko. Matowke powinienem ogladac w okularach do czytania ale jezeli nie ma silnego swiatla to bez szmaty i lupki tez moge ostrosc ustawic. Natomiast przy silnej ekspozycji slonca sa trudnosci aby cokolwiek zobaczyc i czlowiek ma ochote zawinac sie caly w jakis plaszcz albo koc i momentalnie pot zaczyna spywac po twarzy i ma sie ochote wszystko rzucic aby sie schowac przed swiatlem i goracem. Ale odpowiadajac na pytanie to lupka w moim przypadku to 10% zdjec tylko.
-
Odp: wielki format tutaj?
Czy ja wiem czy łatwiejsze niż cyfrą ? Odpowiednik włożenia karty pamięci do aparatu - załadowanie holdera, robione po ciemku; ustawienie ostrości w 99% za pomocą AF - w LF trzeba trochę pokręcić; zrobienie zdjęcia w lustrzance jednym przyciskiem - w dużym trzeba naciągnąć migawkę, ustawić przysłonę i dopiero cyk. W zasadzie wszystkie czynności które są dziś zautomatyzowane, trzeba robić ręcznie.
-
Odp: wielki format tutaj?
ja tam zawsze robię pod szmatą, lepiej widać na matówce i więcej szczegółów można wyłapać, szczególnie przy ustawianiu pochyłów, żona się śmieje, że pod szmatą tarzam się w błocie... wszystko ma swój urok. Plus jest taki, że robi się 1-2 klatki i wszystko co było do focenia jest już zrobione..., człowiek też rozumu nabiera i od razu wie czy na bw czy na kolor scenka, trochę machania światłowzmierzem, i już można się rozstawiać
...
-
Odp: wielki format tutaj?
-
Odp: wielki format tutaj?
Pokaż Wojtku jakieś stykówki lepiej, zamiast tak gadać i gadać. :) Robiłem na LF slajdy na Provii, od załadowania szitek do kaset, poprzez ustawienie aparatu i zrobienie zdjęć, po własnoręczne wywołanie w E6 i zeskanowanie. I podtrzymuję, że robienie zdjęć LF do łatwych nie należy. Dla mnie najgorsze było właśnie ostrzenie.
-
1 załącznik(ów)
Ja mam dosyc jasne obiektywy, 4.5 i 5.6 to nie jest wtedy takie uciazliwe. Gorzej sie robi szerokimi gdzie otwarcie jest powyzej 8.0. jezeli chodzi o stykowki to robie od razu cyanotype. To nizej to pierwsze proby w 2008 czy 2009 roku
kliknij aby powiekszyc.
Załącznik 3231
-
Odp: wielki format tutaj?
ostatnio najciekawszy wątek na cb
trumi9, jesteś cennym nabytkiem, dzięki za wszystkie uwagi
-
Odp: wielki format tutaj?
Cytat:
Zamieszczone przez
trumil9
...jezeli chodzi o stykowki to robie od razu cyanotype....
Dobrze Cię rozumiem? Naświetlasz normalny negatyw i kopiujesz na specjalny papier? Słyszałem, że stare techniki przeżywają renesans - można kupić rzeczy do tego niezbędne, czy nie ma tak dobrze: trzeba wsadzić nos w stare książki i uwarzyć sobie wszystko samemu?
- - - Updated - - -
Cytat:
Zamieszczone przez
matijaz
...Robiłem na LF slajdy na Provii, od załadowania szitek do kaset, poprzez ustawienie aparatu i zrobienie zdjęć, po własnoręczne wywołanie w E6 i zeskanowanie. I podtrzymuję, że robienie zdjęć LF do łatwych nie należy. Dla mnie najgorsze było właśnie ostrzenie.
Jak już zrobiłeś i zeskanowałeś to się nie wstydaj i pokaż. :)
-
5 załącznik(ów)
Cytat:
Zamieszczone przez
jacek_73
Dobrze Cię rozumiem? Naświetlasz normalny negatyw i kopiujesz na specjalny papier? Słyszałem, że stare techniki przeżywają renesans - można kupić rzeczy do tego niezbędne, czy nie ma tak dobrze: trzeba wsadzić nos w stare książki i uwarzyć sobie wszystko samemu?
(...)
Cyanotype to chemia i tania i wszedzie praktycznie dostepna. Mialem tutorial od kolegi. Trzeba miec dobrej jakosci ramke do stykowek. Bez wzgledu na rozmiar jaki chcemy robic zalecam zakup ramki o wymiarach co najmniej 12x15 cali. Do wykonania cyanotype potrzebujemy papier, ktory w wyniku moczenia (nakladania 2 -3 warstw chemii) a pozniej wielominutowego plukania po wypalaniu nie bedzie sie odksztalcal w trakcie suszenia. W zasadzie kazdy dobry papier do farbek wodnych bedzie przydatny. Czyli papier o okreslonej gramaturze, tloczony na goraco. Zaleca sie wlasnie tloczony na goraco poniewaz taki papier ma wykonczenie prawie zupelnie gladkie. Ja jednak zaesperymentowalem z papierem, ktory ma fakture i ocenicie sami jak to wyszlo. Moim zdaniem efekt jest wiecej niz zadowalajacy. Plusem jest, ze kazdy print jest inny, na co sklada sie wiele rzeczy jak nalozenie chemii, narzedzie jakie uzywamy do nalozenia chemii, szklana bagietka, pedzel z wlosia, pedzel z gabki. Papier pokryty chemia musi wyschnosc przed polozeniem nastepnej warstwy. Polozenie 2-3 warstw w zasadzie gwarantuje nam dobry kontrast. Chemie utrwala sie w jeden sposob. Po wypaleniu printu pluczemy w wodzie az do zmycia pozostalosci chemii tak aby uzyskac biale kolory tam gdzie ma byc bialo. Suszymy i teraz dokonujemy wyboru jak docinac to co wyszlo. Marginesy w tych technikach odgrywaja swoja role w finalnym produkcie. Problemem wtedy jest wymyslenia takiej oprawy aby niczego nie zgubic a to co jest ladne w princie - podkreslic. Dlatego wyzej napisalem, ze ramka do printow powinna byc wieksza od negatywu. Tutaj nalezy sobie uswiadomic, ze pole dla ekspozycji w stykowce tez powinno byc jakos zaplanowane - aby polozyc chemie w okreslony sposob.
Robienie "wypalania" jest proste. Skladamy do siebie negatyw i uczulony papier i zamykamy w ramce, ramka idzie na slonce na 20 do 35 min. Chemia do cyanotype czy VDB jest niskoczula 1-3 ISO wiec palenie na sloncu musi potrwac aby promienie UV dokonaly zmian w wartwie uczulacza. To co nie zostanie "wypalone" splynie poznie jak farbka wodna z plastikowej powierzchni. Mozna proces wypalania przyspieszyc uzywajac naswietlarke gotowa (bardzo droga) lub robiona domowym sposobem. Ja wole jednak slonce, nie trzeba go nosic aby wypalic print. Oczywiscie musi byc pogoda bezdeszczowa, za chmur tez mozna cyanotype wypalic ale dluzej trwa. Nizej sample, ktore odnosza sie do jednego kadru, postaram sie jakos to opisac. Zdjecia zostaly zrobione w Nevada, parku stanowym, ktory nazywa sie Valley of Fire, okolo 50 mil na polnocny wschod od Las Vegas. Jest tam tak fantastycznie, ze jak bede mial mozliwosc to specjalnie tam jeszcze raz pojade. Ten park to enklawa na pustyni gdzie sa formacje czerwonego piaskowca, w polaczeniu z jasna zielenia i modrym, az jak nieprawdziwym niebem czlowiek czuje sie jak walniety w glowe od kolorow jakie tam mozna zobaczyc.
pierwsze zdjecie pokazuje teren gdzie pozniej robilem Sinarem 8x10, i na tamtym zdjeciu bedzie wyeksponowana skala z lewej strony kadru na tym zdjeciu
Na tym zdjeciu jest skan z negatywu, kiedys siade i zrobie go jeszcze raz aby poznikaly niedorobki z klonowania, szczegolnie na niebie
Na tym zdjeciu jest pierwsza moja proba z tym negatywem, wypalalem mniej niz 15 minut i efekty sa takie jakie sa
nastepna proba juz bardziej udana nie liczas wlosa z pedzla, ktory siedzi w samym srodku kadru, tutaj czas wypalania byl ponad 30minut
nastepne zdjecie to pp z poprzedniego printu aby pokazac inny rodzaj techniki szlachetnej - to jest przerobka photoshopowa cyanotype na kolory VDB (Van Dyke Brown)
Zwlaszcza na ostatnim przykladzie mozna zobaczyc jak duza role moze odegrac faktura papieru oraz marginesy printu. Do finiszu w cyanotype mozna dodac rozne sposoby na tonowanie, tak aby uciec od blekitu pruskiego, koloru charakterystycznego dla cyanotype. Jeszcze jedno. Gdy robi sie zdjecia na duzym formacie aby uzyskac dobry material negatywowy dla starych technik fotograficznych czlowiek zaczyna starac sie "inaczej" robic zdjecia. Juz nie wystarczaja banalne tematy, portrety lasek wygietych w pozycji 297 i 319, martwe natury, landscapes i cyityscapes niewiele warte i banalne. Przychodzi tez blyskawiczne otrzezwienie przy robieniu zdjec na cyfrze. I nagle robiac na cyfrze widzimy ile zdjec nie zrobilismy bo po prostu nie bylo takiej koniecznosci. Ale to takie moje prywatne odczucie.
I jeszcze podzekowanie dla igor58 za wspanialy feedback.
-
Odp: wielki format tutaj?
Dzięki Trumil za wątek. Całkiem nie dawno zainteresowałem się tematem, teraz jakby mi zapał przygasł.
Zainspirowały mnie strony:
DAVID FOKOS
Tomasz Mosionek fotografia i duże formaty, duży format, średni, polaroid, fotografia analogowa, tradycyjna, 4x5, natychmiastowa, Baldi
Large Format | Evolving Beauty, Eric Boutilier-Brown
Artykuły o fotografii .::. Korex - Portal fotografii czarno-białej - Artykuły o fotografii Wyświetl: 5101520253050100Wszystkie # Tytu
co prawda nie LF ale analogowa Anita Andrzejewska - Fotograf miesiąca - Szeroki Kadr
Brakuje mi przewodnika po technikach, choćby jednej, ale wytłumaczonej krok po kroku. Jakieś tańsze kamery 4x5 czy 8x10, czy da się złożyć cały proces, aparat, materiały, wywołanie w 2000 zł ?
-
Odp: wielki format tutaj?
Bardzo lubię odbitki na papierze oglądać, ale NET to pewne ograniczenia niestety. Żelatynę na papier to się nakłada po ciemku czy przy ciemniowym świetle?
-
Odp: wielki format tutaj?
Cytat:
Zamieszczone przez
jacek_73
Bardzo lubię odbitki na papierze oglądać, ale NET to pewne ograniczenia niestety. Żelatynę na papier to się nakłada po ciemku czy przy ciemniowym świetle?
Nie wiem czy pytanie o zelatyne bylo do mnie? W cyanotype czy VDB nie stosuje sie w ogole zelatyny fotograficznej, w cyanotype chemia swiatloczula to mieszanina soli zelaza a w VDB stosuje sie sole srebra. Jak juz napisalem wyzej cyanotype nie wymaga jakiegos trasznego rezimu jezeli chodzi o swiatlo, mozna nakladac na papier uczulacz przy slabej bialej zarowce nawet ale dosychac powinna w ciemnosci. W VDB sa juz sole srebra, swiatlo jest niepozadane - tylko warunki ciemniowe ale teraz nie pamietam czy czerwone swiatlo czy bursztyn.
Jezeli chodzi o opis technik - takie ABC z prawdziwego zdarzenia to niestety nie znam pozycji w jezyku polskim aczkolwiek wiem, ze Polacy specjalizuja sie w technikach szlachetnych lacznie z kolodionem i maja duze osiagniecia. Jest watek o technikach szlachetnych i fotografii wielkoformatowej na Korex i Aparaty Tradycyjne, tam sa ludzie, ktorzy bardzo duzo wiedza ale ta tematyka jest raczej rzadko poruszana. Ja wole tutaj pisac bo mnie nikt nie goni jak wrzuce zdjecie z cyfry aby sie podeprzec przykladem.
Kupno kamery wielkoformatowej to w zasadzie tylko ebay amerykanski, tutaj ceny sa najnizsze i najwyzsze ale mozna wypatrzec okazje. I wtedy nawet z oplata pocztowa oplaca sie kupic. Jezeli chodzi o obiektywy to zawsze bede polecal obiektywy z maszyn kopiujacych, duzych kserokopiarek, jakis projektorow. To sa obiektywy gdzie bardzo dobrze jest zrobiona kontrola siatki na calym obszarze i czesto mniej gna piony i poziomy niz drogie i nowoczesne konstrukcje. Ja np do tej hinduskiej kamerey 8x15 bede uzywal Konica Hexanon, ktora kupilem za $80 obiektyw byl wymontowany ze starej i duzej kserokopiarki.
Jezeli chodzi o ksiazki to sa drogie dla procesow alternatywnych, a czesto ich ceny przekraczaja pierwotna cene. Ale jak sie poluje to upolowac to upolowac mozna. Przesylka jest stosunkowo tania, poniewaz na ksiazki i druki jest taryfa ulgowa.
Trzeba tez odwiedzac Amazon i tam mozna wyrwac ksiazki z Anglii gdzie przesylka moze byc taniej. Trzeba szukac wszedzie
-
Odp: wielki format tutaj?
Cytat:
Zamieszczone przez
trumil9
Nie wiem czy pytanie o zelatyne bylo do mnie? ...
Jak najbardziej. Rozpędziłem się z tą żelatyną, ale zostałem wyprowadzony z błędu. Za co dziękuję :)
Cytat:
Zamieszczone przez
trumil9
...Ja wole tutaj pisac bo mnie nikt nie goni jak wrzuce zdjecie z cyfry aby sie podeprzec przykladem. ...
Jako user C-B.info jestem tym wręcz zachwycony :roll:
Żeby jednak troszkę pomęczyć pytaniami, to powiedz proszę ile godzin w ciemni trzeba poświęcić, ile zrobić notatek żeby dojść do jakiś zadowalających efektów (pi razy drzwi)? Oraz czy opanowanie jakiejś dawnej techniki jest celem czy może początkiem do dalszych poszukiwań, czyli jakie widzisz dalsze drogi rozwoju (w skrócie i jeżeli masz chęć odpowiadać)?