Wersja do druku
Witam serdecznie.
Chcialbym sie Was zapytac, czy warto kupic taki oto zestaw uzywany: eos 10d, 2 obiektywy: Tamron 28-80 3,5-5,6 oraz Tamron 80-210 4,5-5,6, lampa błyskowa Speedlite 420 EZ, karta CF i nowy zamiennik baterii.
Co o tym myslicie?
Chcialbym w ten sposob zaoszczedzic kase i kupic za to 100-400 L oraz 70-200 L IS.
Pozdrawiam, Kuba
10d to już mocno leciwy sprzęt, pomyśl raczej o 20d
IMHO jedyne co warto kupić z tego zestawu, to aparat (o ile nie jest zajechany?).Cytat:
Zamieszczone przez Canoe
natomiast lampa z tego zestawu nadaje się głównie do EOSow analogowych, a obiektywy... zaryzykuję stwierdzenie, że do niczego.
Jeśli aparat nie jest w bdb stanie, to w zasadzie calość mozna porownać do skupu złomu.
nie rozumiem, w jaki sposob chcesz coś zaoszczędzić skupując tytułowe przechodzone starocie :confused:Cytat:
Zamieszczone przez Canoe
jeśli miałbym coś doradzić, to za te 1400zł można kupić 20D + EF-S 18-55 a potem oszczędzać na porządne obiektywy.
mysle nad kupnem canona 10d, z racji tego ze niedawno zmienile system na canona. Potrzebny mi on bedzie glownie do zdjec do stron internetowych, gdyz glowny moj to analog i z niego robie projekty plakatow czy portrety. Czyli chodzi mi nie o ilosc megapikseli, tylko bardziej o szybkosc autofokusa i ogolne uzytkowanie jego. czy warto dolozyc 700zl do 30d czy nie warto?
do takiego uzytkowania moze byc 10D, jesli trafisz niezajezdzony egzemplarz. 10D to bardzo fajne body o niezlej matrycy nawet jak na dzisiejsze standardy, a do www to w ogole nie mowie.
chociaz, miedzy bogiem a prawda, te 700zl bym przemyslal. bo to moze, wbrew oczekiwaniom, przemienic sie w podstawowe body, a roznica w jakosci miedzy matryca 30D a 10D jest warta tych pieniedzy
Podstawowe to raczej nie moja praca to analog. Ale mysle wlasnie czy moze nie lepiej 30D albo 40D, zwlaszcza ze poprzednio pracowalem na nikonie d200, ale tu jako podstawowy. Wiec stad moje pytanie o 10D i jego autofokus, jakos zdjec przy wysokich iso, nieraz jest tak ze robie zdjecia z koncertow czy w nocy, nie uzywam lampy.
nie mialem okazji zapinac szkiel USM do mojego dawnego 10D, a na zwyklych szklach trudno dostrzec roznice (ja nie widze jakiegos wielkiego skoku). bylo nie bylo, AF w 10D jest w porzadku. nie mialem z jego przyczyny nigdy powodu do narzekania. chociaz, zeby byc sprawiedliwym, jako landszafciarz AF uzywam jako pomocy w pracy a nie kluczowej funkcji aparatuCytat:
Zamieszczone przez misiekkb
wysokie ISO jest OK, acz jest to, oglednie ujmujac, jakas dzialke gorzej niz 30D.
jesli swiatlo zastane to wazne kryterium to jednak kombinowalbym w desen tego 30D, bo tu jest roznica do 10D. z kolei 40D ma istotnie poprawiony AF, ale tez i cena bedzie istotnie wyzsza.
tez rzadko uzywalem af, zawsze sie konczylo na mf, chociaz nawet jak mialem wrazenie ze zrobie na af to i tak przechodzilem na mf, ale to bylo na nikonie d200, czyli na sprzecie klasy 40D. Czyli mowisz ze najrosadniej isc w 40D, tez o tym mysle, plus bym mial jeszcze tego co mi brakuje sterowania aparatem za pomoca kompa razem z widocznym, a nie isc do aparatu ustawic go i dopiero usiasc za kompem. Ale tak jak mowisz kasa jest istotna, liczas ze za okolo 900 kupie 10D, 30D za 1400 a 40D za 2 tys, to jest roznica, a szkiel USM nie mam, gdyz mam od analoga i to starsze szkla
mam 10 D używam w pełni z powodzeniem do dzisiaj, ze szkłami canona L i powiem ci, że przyjemniej mi się robi tym aparatem niż 40, lepiej leży w dłoni, lepszy wyświetlacz (choć mniejszy)AF wolniejszy niż w 40 no ale generalnie bardzo sobie chwalę ten sprzęcik, na pewno warty polecenia. Co do ISO to uważam, że do 800 spokojnie można używać, dalej to już gorzej jest niestety. Jeśli sprzęt nie zajechany to warto nabyć
pozdro
a moze tak canona 1D? czy nie bedzie lepszy?
Gdyz wciaz nei wiem chodzi mi w miare cos do 1500zl i wybieram miedzy d10, d20, d30 i 1D
D30 czy 30D? Bo to dwa różne aparaty :-)
http://www.canon.com/camera-museum/c...-.html?lang=eu
30d, 20d, czy 10d, nie d30, przepraszam, ale wciaz mam przyzwyczajenie nikonowskie do nazw
wiesz w canonie byl kiedys taki D30 ale dawno temu mial bodajze 3.2Mpix
Nie wiedzialem, kiedys to tylko uzywalem nikona, wiec przeprasza za pomylke, chodzi mi o serie 10d, 20d, 30d i 40d, a nie d30
he he miałem i używałem D30 Canona aż migawka padła, ale do tej pory bardzo dobrze wspominam tamtą puszkę :)
pzdr
W fotografii jestem amatorem. Mój aparat to Zenit ET. Bardzo chcę robić zdjęcia i zastanawiam się nad kupnem używanej lustrzanki cyfrowej, ponieważ fotografia cyfrowa jest dużo bardziej ekonomiczna. Mam do wydania niestety tylko 700 zł, a jednak dość spore wymagania. Przede wszystkim przyzwyczajony do Zenita konstrukcja aparatu nie może być badziewna, a wizjer musi być duży, co w amatorskich lustrzankach nie jest zbyt częste. Dlatego myślę nad kupnem Canon 10d. Za około 650 zł można kupić aparat z przebiegiem do 10000 zdjęć. Czy to będą rozsądnie wydane pieniądze czy jednak sensowniejsze jest szukanie okazji do kupna 350d albo innych korpusów?
Witaj
W tej cenie bez większych kłopotów kupisz 20d . To jest lepszy aparat.
C10D z przebiegiem 10.000 na pierwszej migawce to mało prawdopodobne.
Pozdrawiam
Mirek
Rozsądnie w takim wypadku by było kupić 20D za niewiele większa kwotę ... mam go do dziś i chodzi bez problemu ...
No ba, że fajnie byłoby kupić 20d, bo słyszałem że jest świetny. Ale obserwując ostatnio allegro to nie wydaje mi się żebym go mógł kupić za mniej niż 1100 zł.
za 1100 pln można spokojnie kupić 30d ;] a tak jak koledzy pisali wyżej kupno 10d z przebiegiem 10k to na prawdę mało prawdopodobne. Na pierwszej migawce to już w ogóle nie ma mowy żeby sie takie cudo ostalo :PCytat:
Zamieszczone przez wilkolak1980
No a kolejna sprawa to 10d to jest juz dziadek :P
Ale gdzie szukać aparatu po takich cenach? Cierpliwie czekać na aukcje na allegro? Bo mieszkam w małym mieście i w komisach znaleźć nic taniego szans nie mam.
Zaczynałem od 10D mam go do dzisiaj jako zapas, ale przebieg 10k klatek nie realny bardzo jest, dobrze jest sie dopytać czy migawka nie była zmieniana i czy są na to papiery. Pewnie że 20D był lepszy jak Ci się trafi w podobnej cenie to brać 20, ale jak sie dobrze nauczysz 10-ki też będziesz bardzo zadowolony, jeśli tylko dobierzesz do tego odpowiednie obiektywy
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Fakt, po zmianach zasad nie masz dostępu do giełdy ale spróbuj odezwać sie na PW do użytkownika ToMo miał do sprzedania 30D może jeszcze nie opchnąłCytat:
Zamieszczone przez wilkolak1980
Mam 10D więc co nieco mogę o nim powiedzieć. Przebieg 10k rzeczywiście między bajki możesz włożyć. Mój ma około 40k i wygląda jak nowy więc wygląd nie zawsze odzwierciedli stan aparatu. Materiały z jakich został wykonany to bardziej poziom 1D niż późniejszych modeli xxD. Jego wady to:
1. Szumy na wysokich ISO, jak dla mnie powyżej ISO400 nieużywalny choć na aukcjach można spotkać zdjęcia zrobione na ISO1600 wyglądające lepiej niż z 5D ale po prośbie o przesłanie RAW korespondencja się urywa :)
2. Długi czas od włączenia do gotowości do zrobienia zdjęcia, coś około 3 sek.
3. Wolny zapis RAW na kartę niezależnie od szybkości karty do tego na karcie 4GB mam wrażenie że dużo wolniej działa niż na 512MB.
4. Nie akceptuje obiektywów EF-S. To akurat mi nie przeszkadzało ale ani 18-55 ani 17-55 ani T17-50 nie podepnie się, w zasadzie z szerokich kątów to tylko 17-40L zostaje.
No i to tyle. Aparat mam od 2005 roku i zrobiłem nim wiele wspaniałych zdjęć. Brakowało mi jednak wysokiego używalnego ISO i dlatego poszedłem w kierunku najpierw 50D a później 5D.
A teraz do tych co piszą, że za 650zł spokojnie się 20D kupi. Skoro tak piszecie to podajcie konkretne linki (nawet do zakończonych aukcji) bo bez linków to powieściopisarstwo jest i nic więcej.
A kolegę wilkołaka proszę o kontakt na PW jeśli byłby zainteresowany zakupem 10D.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Oczywiście T17-50 się podepnie. Mój błąd.
Fakt 400 iso to max co się wyciągnie z 10D co do obiektywów to tylko canonowskie EF a zamienników sigma (używałem 18-50 2,8 jak inne modele nie wiem)
za 1100zł to ja kupiłem z lombardu na allegro 40D, same body bez pudełka i innych badziewi. 15000 zdjęć. zero śladów używania. 10D napewno bym nie kupował. takie to już powinni za darmo rozdawać żeby miejsca nie zajmowało.
Do giełdy podgląd mam. Pisać tylko nie mogę. I rzeczywiście 1100 zł za 30d chociaż już z przebiegiem dosyć istotnym. Ale 1100 to jednak cena, która wykracza poza moje możliwości ponieważ liczyłem że za 900-1000 będę miał aparat + sensowny obiektyw. Dlatego też wybrałem 10d. Ale z tego co piszecie to lepiej nie. Myślałem jeszcze nad innymi aparatami, amatorskimi, nie tylko canon'ami ale jak patrzę przez wizjery niektórych to po prostu czuję tak jakbym robił zdjęcie kompaktem, nie mogę się wczuć w robione zdjęcie. Nie ma tej przyjemności.
No wizjera raczej nie przeskoczysz, kwestia wyboru 10-ki to konieczność odpowiedzi na pytanie co będziesz fotografował bo jeśli jesteś landszafciarzem to spoko, natomiast we wnętrzach to już bez przyzwoitej lampy nie powalczysz (bo jak masz używać wbudowanej to już lepiej kompakta kup)
Generalnie docelowo chciałbym krajobrazy, dzikie zwierzęta i może kiedyś makro:) Architektura i wnętrza mnie nie interesują.Cytat:
Zamieszczone przez Strebor
Takie sprzęty w 90% przypadków to niestety sprzęt kradziony i legalizowany m.in. właśnie przez lombardy.Cytat:
Zamieszczone przez irekaro
10D nie bardzo według mnie, głównie dlatego że nie da się tam podpiąć szkieł AF-S.
Napisz jeszcze jaki masz budżet na całość sprzętu foto.
Zastanawiałeś się nad innymi markami sprzętu? Za podobną kwotę można kupić Nikona d70s i Minoltę Dynax 7D, to także sprzęt wart rozważenia.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Z wizjerami to faktycznie problem, z tańszych starszych aparatów chyba tylko Konica Minolta Dynax 7D ma przyzwoity wizjer.Cytat:
Zamieszczone przez wilkolak1980
Tak jak pisałem ogólnie 1000 zł = aparat + obiektyw jak na razie nawet kitowy.Cytat:
Zamieszczone przez MAF
Brałem pod uwagę również inne marki.
Sony - jakoś mnie nie przekonują chociaż w tanie obiektywy można byłoby się zaopatrzyć
Nikon - do tej firmy podchodzę z rezerwą, takie numery jak brak silnika AF w korpusie w niektórych modelach niezbyt budują u mnie zaufanie do tej firmy. Poza tym obiektywy wydają się być dosyć drogie.
Minolta czyli praktycznie Sony - czyli też nie wiem
Pentax - jest dosyć mało tego sprzętu na aukcjach, ale w tym przypadku byłbym skłonny kupić nawet sprzęt pokroju k100 (jakoś czuć tu solidność)
Tak więc praktycznie Canon i Pentax wchodzą w grę jak dla mnie.
canon też nie ma silnika af w korpusie, w żadnym
Rzeczywiście, dopiero teraz to doczytałem. Dzięki gavin. To teraz już całkiem nie wiem. Muszę wszystko powoli sobie spisać i szukać okazji. Generalnie jedno mi radzicie - nie kupować 10d bo 10.000 zdjęć to praktycznie niemożliwe.
A jakie znaczenie ma ta informacja dla niezorientowanego :roll:?Cytat:
Zamieszczone przez gavin
To tak samo jakbyś napisał, że dieslem na benzynie nigdzie nie zajedziesz?
Ok, to już mniej więcej wiem na czym stoimy.Cytat:
Zamieszczone przez wilkolak1980
To nie tak. Wczesne modele Sony to praktycznie Minolta, a nie na odwrót. Zresztą z uwagi na wizjer i cenę w grę wchodzi co najwyżej Dynax 7D, bardzo fajny sprzęt jeśli chodzi o ergonomię, ale nie bez wad, trzeba uważać przy zakupie żeby kupić model bez FF/BF i po naprawie Errora 58. Da się go za to kupić w okolicy 600-700zł. Kit 18-70 kosztuje jakieś 100zł, ale jest dość kiepski, choć na 6MPix matrycy da sobie radę.Cytat:
Minolta czyli praktycznie Sony - czyli też nie wiem
Lepiej oprogramowana, choć gorsza ergonomicznie jest Dynax 5D. Sam używałem jej długo i z powodzeniem.
Za 1000zł da się kupić K10D z kitem. Kity Pentaxa mają bardzo dobrą opinię, a K10D to solidny kawał sprzętu. Do tego w przeciwieństwie do Sony jest na co zmieniać w razie czego sprzęt (K20, K-7, K-5), widać że w każdym modelu są zmiany na lepsze.Cytat:
Pentax - jest dosyć mało tego sprzętu na aukcjach, ale w tym przypadku byłbym skłonny kupić nawet sprzęt pokroju k100 (jakoś czuć tu solidność)
Wady systemu to brak FF (nie każdemu potrzebne) i ograniczona szklarnia.
Sprawdź czy K100 wspierają szkła z silnikiem, nie pamiętam które korpusy zaczęły, ale żebyś się potem w razie czego nie zdziwił.
Canon ekonomicznie to warto szukać korpusów nowszych od 300D, bo jak masz nie mieć możliwości podpięcia EF-S to może się okazać że szybko Ci się różnica "zwróci" w cenie szkieł.Cytat:
Tak więc praktycznie Canon i Pentax wchodzą w grę jak dla mnie.
Ale może jest już po wymianie migawki, wtedy to realne. Ja swoja dziesiątkę kupiłem właśnie zaraz po wymianie migawki (oczywiście dostałem na to papiery z Żytniej) i zrobiłem kilkanaście tysięcy zdjęć.Cytat:
Zamieszczone przez mirasb
Cytat:
Zamieszczone przez gavin
Częściowa informacja jest czasem gorsza od całkowitego jej braku.Cytat:
Zamieszczone przez wilkolak1980
Canon faktycznie w żadnym korpusie nie ma silnika AF, ale takie było założenie tego systemu od samego początku. Silnik był zawsze w obiektywie, pomijając kilka specjalistycznych obiektywów każdy obiektyw do Canona EOS ma swój silnik. Nie ma więc niebezpieczeństwa, że w jakiejś kombinacji nie będziesz miał AF, tak jak to bywa w Nikonie, kiedy do prostego korpusu bez silnika podepniesz starszy obiektyw bez silnika.
Ja już trochę lustrzanek przerobiłem w swoim czasie .
Miałem też i 10D ale jakoś wyjątkowo mi nie przypadł do gustu .
Przede wszystkim czas reakcji . Odpalenie trwa ze 3 sekundy .
Po drugie co ciekawe nie przyjmuje obiektywów EF-S - czyli aparat kupimy tanio , ale ze szkłami to już gorzej . Zwykłego kita za 300pln już sie nie podepnie .
Obrazek z niego też mi nie podchodził .
No i mało pikselków . A ja trochę kadruje foty . A tu miałem za małe pole do popisu .
Jedyny plus jaki w nim znalazłem to migawka najbardziej cicha ze wszystkich luster jakie miałem .
Sprzedałem po jakiś 10 dniach użytkowania .
Ja bym polecał minimum 20D lub coś trzycyfrowe , ale na nich sie znam najmniej .
Szukaj 20d - powinieneś spokojnie się zmieścić w 1000-1100 z KIT'em (a może nawet udałoby ci się z Kitem IS)
takie,że:Cytat:
Zamieszczone przez Kolekcjoner
Cytat:
Zamieszczone przez wilkolak1980
nie można brać jako wyznacznik zaufania do firmy obecność silnika af w korpusie
@Kolekcjoner
To tak jakbym napisał że to że jakiś producent nie robi silnika diesel nie może powodować tego że jego silniki benzynowe są kiepskie
:roll: :roll: :roll:
Dobra, pora na wnioski. Na pewno nie kupię Canon 10d. Po pewnym przemyślunku myślę, że z tym wizjerem trochę przesadziłem. Kiedyś spojrzałem przez wizjer Olympusa E-ileśtamsetek i to mnie przeraziło, ale patrząc przez k100d już było lepiej. Inna sprawa solidność aparatu. Jako że mam zamiar fotografować przyrodę wydaje mi się, że błoto, kurz itp mogą trochę nabrudzić w aparacie, więc szczelność jest pożądana. Kolejna sprawa. Mi się dosyć mocno trzęsą ręce więc przydałaby mi się stabilizacja (chociaż nie wiem czy ona w takim przypadku pomaga). Robiąc zdjęcia Zenitem jakoś mi to nie przeszkadzało, ale to może dzięki temu że Zenit jest ciężkim aparatem, więc może nie jest aż to takie konieczne. Bardzo zachęciliście mnie do Canon 20d. Wygląda on na aparat już bardziej profesjonalny, a ja mam w planach robić zdjęcia ambitniejsze niż "schab z kapustą na talerzu, a obok kompot". Na Pentax k10d również będę polował. Dzięki za porady. Przepraszam za chaotyczny styl pisania.
Problem polega na tym że takimi zdawkowymi stwierdzeniami (bez wyjaśnienia szerszego kontekstu) można komuś niezorientowanemu zrobić kompletną wodę z mózgu. Czasem połowiczna informacja jest gorsza od jej braku.Cytat:
Zamieszczone przez gavin
Co do porównania - nie wiem czego ma to dowodzić ale mam wrażenie, że dokładnie przystaje do tego co napisałem wyżej.
BTW: to że Nikon zrobił w lolo część swoich użytkowników nie dając silnika do korpusu to fakt i obecność silnika bądź jego brak ma tu znaczenie.
Znów wyrwana informacja bez kontekstu może być myląca.
zgadzam się, dlatego trzeba czytać ze zrozumieniem
Od lat focę Canonem 10d. Nie jest to zła puszka do fotografii amatorskiej. Ja nie narzekam, może dlatego, że największe zdjęcia jakie przenoszę na papier są wielkości A4 przy ISO 200
max 400. Dokupiłem na allegro szkiełko canon 18-55 ze stabilizacją z udaną przeróbką z mocowania EF-S na EF. Zakupiłem przejściówkę M42 i mam kilka dodatkowych szkieł od Zenita i Practiki, które używałem kilka lat temu. Szkiełka te moim zdaniem są dużo lepsze od typowych tanich kitów chociaż nie dorównują L-kom.
Pentax k10d to genialny wybór w tej cenie. Może być też samsung gx10 jako klon a taniej można wychaczyć. Np. na forum pentaxa jest ogłoszenie:
http://pentax.org.pl/ads_item.php?id=7173
plus jakiś kit ok ~ 100zł.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ewentualnie starszy ale z takim samym wizjerem podobnym do np. canona 40d
http://pentax.org.pl/ads_item.php?id=7732
10d ... hmmm ... łezka sę w oku kęci, to była moja pierwsza cyfrowa lustrzanka, wtedy była szczytem marzeń, narobiłem ją sporo fajnych fotek, potem niestety stała się do moich potrzeb za wolna ale do pstrykania amatorskiego uważam że jest OK, no może matryca trochę za mała jak na dzisiejsze standarty
Witam
Z aparatem Minolta Dynax 7D mogą być kłopoty z jakąkolwiek naprawą.
Bardzo fajny korpus, jednak zalecam ostrożność, szczególnie jeśli nie był naprawiany ERR58 (wada fabryczna migawki).
Pozdrawiam
Mirek