Chrzciny- jak i czym?

Witam, będę w połowie czerwca robił relację z chrzcin. Raczej tylko w kościele.
Czy znacie jakieś strony ze zdjęciami, które można uznać za wzór tego rodzaju fotografii? Nie chcę się splamić :)

Następnym pytaniem jest: czy dam radę obskoczyć to wszystko tylko Sigmą 30mm/1.4, czy dokupować jeszcze jakieś szkło? Zastanawiałem się nad C 50/1.4 albo 85/1.8. Podpiętymi do cropa.
Czy jest sens brania czegoś szerokiego do zdjęcia grupowego? Np. Samyanga 14/2.8? Sigma powinna ogarnąć gości, ale nie jestem pewien jak wyjdzie w praktyce. Czy będzie mi w wizjerze wyświetlało powiadomienie, że ostrość jest ustawiona, czy muszę kupować przejściówkę od Cichego?

z góry dzięki za pomoc.

Przyda sie szeroki kat (ok 18mm na cropie) wlasnie do grupowego i do calych postaci oraz 30 lub 50mm. Zalezy jak ciemny jest kosciol ale jak masz 1 body to najlepszym obiektywem bylby C17-55 USM lub T17-50 i ew lampa. 85mm moze byc za wasko.

Z tym samyangiem to bym nie szalał na chrzcinach. 14mm to nie łatwa ogniskowa (min. duże zniekształcenia), łatwo spieprzyć. Kiedyś cropem "obleciałem" chrzciny z 50 1.4 i zdjęcia się podobały. Na Twoim miejscu postawiłbym na sigmę 30 1.4. Nie wiem jak AF się zachowa w kościele - nie znam sigmy (podobno AF gorszy niż w canonach).
85/1.8 hmm.. trudno powiedzieć czy się nada.. jak będzie dużo rodzin chrzciło swoje pociechy to może się stworzyć lekkie zamieszanie i będzie ciężko o dobry kadr z odległości. Wszędzie się wtedy roi od biegających wujków Tadków z małpkami :)

Moim zdaniem przy odrobinie wysiłku powinieneś dać radę z 30/1.4.. a Samyanga 14/2.8 weź jako eksperyment, na kilka fotek. Po mszy, jak się uwolnisz od ludzi zrób kilka portretów 85/1.8... to tyle ode mnie ))

Wszystko zależy od kościoła. Jak masz możliwość swobodnego poruszania się to spokojnie sigma wystarczy. Gorzej jak "księciuniu" ustawi cię w jednym miejscu.
Standardowe momenty to oblanie główki dziecka wodą oraz zapalenie świecy przez Chrzestnego - no chyba że rodzice mają mszę indywidualną to musisz dowiedzieć się jak będzie przebiegać.

chrzciny generalnie to jedna z prostszych imprez... ale zdecydowanie za trudna na stałkę... po 1 dlatego że nie wiesz gdzie wylądujesz jako fotograf po 2 dlatego że są momenty kiedy przydaje się szybka zmiana ogniskowych.... generalnie coś w zakresie 17-50 wystarczy światło... wg mnie bez znaczenia bo i tak pewnie dopalisz lampą skoro takową posiadasz i to przyzwoitą. za szeroko nie potrzebujesz na chrzcinach po 1 dlatego że nie będziesz miał 100 gości po 2 dlatego że w kościele i tak się rozejdą a na samo grupowe to miejsce spokojnie znajdziesz po mszy. Osobiście polecam poznać zwyczaje parafii bo tu bywa różnie...a niby ten sam liturgiarz

Cytat:

---

Zamieszczone przez SixFeet

Czy znacie jakieś strony ze zdjęciami, które można uznać za wzór tego rodzaju fotografii?

---

Zdjęcia +opinie:
http://canon-board.info/showthread.php?t=43934
"Technicznie":
http://canon-board.info/showthread.php?t=53542

Cytat:

---

Zamieszczone przez PeGie

...Standardowe momenty to oblanie główki dziecka wodą oraz zapalenie świecy przez Chrzestnego ...

---

jak czytam takie kwiatki, to mnie ciary przechodzą.. ludzie to ma swoje konkretne scenariusze i poza ich odpowiednim układem, który może ale raczej się nie zmienia, bo mszał zakłada coś od a do z... zatem, jeśli chodzi o chrzest, najważniejsze momenty to:

- przyjęcie i wprowadzenie dzieci do kościoła – ma miejsce w drzwiach świątyni, gdzie rodzice wnoszący dzieci prowadzą dialog z księdzem; ten nanosi na czole dziecka znak krzyża i wprowadza w procesji wiernych i dziecko z rodzicami pod ołtarz

- rozpoczęcie standardowej mszy

- przeprowadzenie egzorcyzmów nad dzieckiem – włożenie na nie rąk i odmówienie krótkiej modlitwy (często odbywa się juz przy chrzcielnicy, chyba że chrzest odbywa się w okolicy ołtarza na prezbiterium)

- przejście w procesji do chrzcielnicy i udzielenie chrztu poprzez polanie głowy dziecka wodą święconą, namaszczenie krzyżmem oraz nałożenie białej szaty jako znaku czystości

- przekazanie światła od paschału do świecy chrzcielnej dziecka (gromnicy) - rola należy do ojca, nie ojca chrzestnego!!.

nie to, żebym mędrkował, ale takowe kluczowe momenty są przedstawiane min. na szkoleniach dla fotografów, a i warto czasem sobie zobaczyć jak to w danym kościele wygląda, jeśli tylko jest możliwość.

dodatkowe ustalenia można przeprowadzić z księdzem przed uroczystością..

co zabrać? ja na ostatni chrzest pojechałem do starego kościoła murowanego, nie mając możliwości obadania go wcześniej (60km w jedną stronę). na miejscu okazało się, że "tradycyjne" brzoskwiniowo-mleczne ściany, ciemne ławki i elementy ołtarza, sufit gdzieś pod niebem... lampa do puchy.. no i zoom 17-55/2.8 i ogień.. w domku po uroczystości trochę 50/1.4 trochę i 85mm, ale to tylko w ramach eksperymentów (udanych).

No i dogadaj się z ludźmi czego oczekują i co im możesz sam zaproponować. Raz miałem sytuację, gdzie musiałem niemal zmuszać ludzi do zdjęć grupowych, tudzież rodziców i chrzestnych z dzieckiem - bo stwierdzili, że "po co to?" - co kraj to obyczaj.

Co do tego co posiadasz.. 30/1.4 (o ile AF wyrobi) ogarniesz w/w kluczowe elementy. jak będzie standardowa msza, bo bywają kameralne kilkuminutówki, to w czasie liturgii obfocisz z daleka większość "zainteresowanych", poeksperymentujesz.. no i warto coś szerszego w graniczy 18mm, ale to kwestia ile będzie miejsca, bo jak będziesz mógł z odpowiedniej odległości objąć 30-ką większą grupę, to oblecisz jednym szkłem całość.
Najlepiej zrobić rekonesans, ale wiadomo - to dodatkowy nakład środków i koszta jakieś. Jadąc w ciemno trzeba być przygotowanym na wszystko.

#

Cytat:

---

Zamieszczone przez pawciolbn

jak czytam takie kwiatki, to mnie ciary przechodzą.. ludzie to ma swoje konkretne scenariusze i poza ich odpowiednim układem, który może ale raczej się nie zmienia, bo mszał zakłada coś od a do z... zatem, jeśli chodzi o chrzest, najważniejsze momenty to:

- przyjęcie i wprowadzenie dzieci do kościoła – ma miejsce w drzwiach świątyni, gdzie rodzice wnoszący dzieci prowadzą dialog z księdzem; ten nanosi na czole dziecka znak krzyża i wprowadza w procesji wiernych i dziecko z rodzicami pod ołtarz

- rozpoczęcie standardowej mszy

- przeprowadzenie egzorcyzmów nad dzieckiem – włożenie na nie rąk i odmówienie krótkiej modlitwy (często odbywa się juz przy chrzcielnicy, chyba że chrzest odbywa się w okolicy ołtarza na prezbiterium)

- przejście w procesji do chrzcielnicy i udzielenie chrztu poprzez polanie głowy dziecka wodą święconą, namaszczenie krzyżmem oraz nałożenie białej szaty jako znaku czystości

- przekazanie światła od paschału do świecy chrzcielnej dziecka (gromnicy) - rola należy do ojca, nie ojca chrzestnego!!.

nie to, żebym mędrkował, ale takowe kluczowe momenty są przedstawiane min. na szkoleniach dla fotografów, a i warto czasem sobie zobaczyć jak to w danym kościele wygląda, jeśli tylko jest możliwość.

dodatkowe ustalenia można przeprowadzić z księdzem przed uroczystością..

co zabrać? ja na ostatni chrzest pojechałem do starego kościoła murowanego, nie mając możliwości obadania go wcześniej (60km w jedną stronę). na miejscu okazało się, że "tradycyjne" brzoskwiniowo-mleczne ściany, ciemne ławki i elementy ołtarza, sufit gdzieś pod niebem... lampa do puchy.. no i zoom 17-55/2.8 i ogień.. w domku po uroczystości trochę 50/1.4 trochę i 85mm, ale to tylko w ramach eksperymentów (udanych).

No i dogadaj się z ludźmi czego oczekują i co im możesz sam zaproponować. Raz miałem sytuację, gdzie musiałem niemal zmuszać ludzi do zdjęć grupowych, tudzież rodziców i chrzestnych z dzieckiem - bo stwierdzili, że "po co to?" - co kraj to obyczaj.

Co do tego co posiadasz.. 30/1.4 (o ile AF wyrobi) ogarniesz w/w kluczowe elementy. jak będzie standardowa msza, bo bywają kameralne kilkuminutówki, to w czasie liturgii obfocisz z daleka większość "zainteresowanych", poeksperymentujesz.. no i warto coś szerszego w graniczy 18mm, ale to kwestia ile będzie miejsca, bo jak będziesz mógł z odpowiedniej odległości objąć 30-ką większą grupę, to oblecisz jednym szkłem całość.
Najlepiej zrobić rekonesans, ale wiadomo - to dodatkowy nakład środków i koszta jakieś. Jadąc w ciemno trzeba być przygotowanym na wszystko.

#

---

ładnie to wszystko napisałeś, ale po tym jak to czytam to mam wrażenie że nie robiłeś chrztu gdzie było max 2 rodzinki.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Cytat:

---

Zamieszczone przez pawciolbn

jeśli chodzi o chrzest, najważniejsze momenty to:
- przyjęcie i wprowadzenie dzieci do kościoła – ma miejsce w drzwiach świątyni, gdzie rodzice wnoszący dzieci prowadzą dialog z księdzem; ten nanosi na czole dziecka znak krzyża i wprowadza w procesji wiernych i dziecko z rodzicami pod ołtarz#

---

Robiłeś kiedyś chrzest gdzie było 15 dzieciaków chrzczonych? i myślisz że początek będzie w "- przyjęcie i wprowadzenie dzieci do kościoła – ma miejsce w drzwiach świątyni, gdzie rodzice wnoszący dzieci prowadzą dialog z księdzem"

nigdy sie z tym nie spotkałem, owszem jak jest 2, 3 ,4 chrzty na jednej mszy.
Kiedy robiłem chrzest( nie jeden ) gdzie było powyżej 10 dzieciaków, wszystko się odbywało w " ławkach", to jest dopiero masakra, lanie wody, znak krzyża,- wygląda wszystko jak " masówka".
Pozdrawiam i życzę powodzenia

Cytat:

---

Zamieszczone przez pawciolbn

jak czytam takie kwiatki, to mnie ciary przechodzą.. #

---

A zdziwiłbyś się kolego co potrafi dobra ofiara zdziałać :)
W niektórych parafiach płacisz i wymagasz.

Cytat:

---

Zamieszczone przez pawciolbn

ludzie to ma swoje konkretne scenariusze i poza ich odpowiednim układem, który może ale raczej się nie zmienia, bo mszał zakłada coś od a do z#

---

Cytat:

---

Zamieszczone przez pawciolbn

- przyjęcie i wprowadzenie dzieci do kościoła – ma miejsce w drzwiach świątyni, gdzie rodzice wnoszący dzieci prowadzą dialog z księdzem; ten nanosi na czole dziecka znak krzyża i wprowadza w procesji wiernych i dziecko z rodzicami pod ołtarz#

---

Chrzciłem swoje dziecko i niestety nikt nie chciał ze mną dialogu prowadzić :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez pawciolbn

- rozpoczęcie standardowej mszy#

---

To nie musi być typowa msza. Może być krótka, długa, wesoła, normalna smutna :) Zależy jaki scenariusz wybierzesz (zaznaczam, że opcja scenariusza nie dotyczy wszystkich parafii)#[/QUOTE]

Cytat:

---

Zamieszczone przez pawciolbn

- przeprowadzenie egzorcyzmów nad dzieckiem – włożenie na nie rąk i odmówienie krótkiej modlitwy (często odbywa się juz przy chrzcielnicy, chyba że chrzest odbywa się w okolicy ołtarza na prezbiterium)#

---

- przejście w procesji do chrzcielnicy i udzielenie chrztu poprzez polanie głowy dziecka wodą święconą, namaszczenie krzyżmem oraz nałożenie białej szaty jako znaku czystości
O tym pisałem.

Cytat:

---

Zamieszczone przez pawciolbn

- przekazanie światła od paschału do świecy chrzcielnej dziecka (gromnicy) - rola należy do ojca, nie ojca chrzestnego!!.#

---

Bzdura. Zależy od parafii.!!!!

Cytat:

---

Zamieszczone przez pawciolbn

nie to, żebym mędrkował#

---

Świat idzie do przodu jak zakonnica z koszyczkiem :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez SixFeet

Witam, będę w połowie czerwca robił relację z chrzcin. Raczej tylko w kościele.
Czy znacie jakieś strony ze zdjęciami, które można uznać za wzór tego rodzaju fotografii? Nie chcę się splamić :)

---

http://www.kalina-bez-studia.com/ind...egory/chrzest/

Cytat:

---

Zamieszczone przez Husky

http://www.kalina-bez-studia.com/ind...egory/chrzest/

---

Z taka pomoca to juz na pewno powinien dac rade ;). Wie juz, ze przydalby sie 35L, 15 fish i pare innych zabawek ;)

pawciolbn

Cytat:

---

co zabrać? ja na ostatni chrzest pojechałem do starego kościoła murowanego, nie mając możliwości obadania go wcześniej (60km w jedną stronę). na miejscu okazało się, że "tradycyjne" brzoskwiniowo-mleczne ściany, ciemne ławki i elementy ołtarza, sufit gdzieś pod niebem... lampa do puchy.. no i zoom 17-55/2.8 i ogień.. w domku po uroczystości trochę 50/1.4 trochę i 85mm, ale to tylko w ramach eksperymentów (udanych).

---

Czyżbyś focił w Gołębiu?


Dzięki za rady i linki. Plusem jest to, że to moje rodzinne strony więc mogę się wybrać do tego kościoła i przetestować sprzęt w tamtych warunkach. Z tego co wiem chrzczone będzie jedno dziecko. Ksiądz daje raczej swobodę więc będę mógł pozoomować nogami.
Niespecjalnie chcę inwestować w zoomy dlatego podawałem propozycje stałek.
Niestety mogę pozwolić sobie na 1 szkło do kupienia.
Szczerze powiedziawszy to najchętniej pożyczyłbym od kogoś tego Tamrona 17-50, lub Tokinę 11-16/2.8 lub Sigmę 10-20.
Jeśli miałbym coś kupować to najtaniej i chyba najlepiej jakościowo wychodzi ten Samyang, zawsze można prostować zdjęcia w PTLens.

Jedyne zdjęcie z wnętrza (akurat przy zagaszonych światłach, ale ogólnie będą zaświecone) jakie znalazlem w sieci:

https://canon-board.info//brak.gif
źródło

Ja bym zainwestował w Sigmę 20mm f/1,8. Taką stałką spokojnie da się oblecieć. 30/1,4, zresztą, też.

Cytat:

---

Zamieszczone przez _igi

Ja bym zainwestował w Sigmę 20mm f/1,8. Taką stałką spokojnie da się oblecieć. 30/1,4, zresztą, też.

---

a ja bym wolał zooma, mniej latania

Cytat:

---

Zamieszczone przez czerwiniak

a ja bym wolał zooma, mniej latania

---

A ja stałkę, mniej błyskania. Zależy co kto lubi, po prostu. W zasadzie to warto jest mieć jedno body ze stałką i drugie z zoomem 2,8 i lampą - największe możliwości.

Cytat:

---

Zamieszczone przez _igi

A ja stałkę, mniej błyskania. Zależy co kto lubi, po prostu. W zasadzie to warto jest mieć jedno body ze stałką i drugie z zoomem 2,8 i lampą - największe możliwości.

---

no i to jestrozwiązanie

czytanie ze zrozumieniem proponuję poćwiczyć... wyraźnie napisałem, że powyższe elementy kluczowe są nakreślane min. na szkoleniach liturgicznych dla foto.. oczywistym jest, że "to zależy od parafii", ale..!! to jak sobie celebrans organizuje chrzest, jak on przebiega w danym kościele, nie zmienia fakty, że takie elementy są i trzeba być na nie gotowym..

poza tym jaka różnica czy będzie jedno dziecko, czy 10, czy msza normalna czy skrócona.. jak skrócona to jeszcze lepiej bo zapewne w mniejszy gronie i ogarniesz wszystko w try miga.. jak nie poradzisz sobie z ustawieniem między ławkami, to sorry - żadna szkołą nie pomoże na brak zaradności.. akurat nie robiłem chrztu u córki mojej siostry, bo byłem w delegacji, ale chrzczonych było czworo dzieci i również z tego co widzę na zdjęciach było tzw. wprowadzenie do kościoła, spod drzwi pod ołtarz..
to że nie ma u kogoś a jest gdzieś tam nie znaczy że jest jakimś wynalazkiem... a dialog?? hmm.. nie pytał się po co dziecko przynieśliście i o co prosicie?
co innego przekrzykiwanie się - u mnie tak u mnie tak, a co innego nakreślenie scematu i doradzenie.. ale.. każdy swoją rację musi mieć..

#

Jakiś miesiąc temu robiłem zdjęcia na chrzcie (1 raz), i całość udało mi się obskoczyć 20d + 50 f/1.4 (parametry mniej więcej : Iso 800 , F/1.6-2.2) i mimo niezbyt przyjaznego księdza (z którym wszystko było ustalane dzień wcześniej) i tym że był to chrzest zbiorowy (9 albo 10 dzieciaków) to rodzice maleństwa są zadowoleni ze zdjęć. Z tym że u mnie nie było aż takiego parcia bo robiłem to dla mojej kuzynki a zdjęcia były traktowane raczej w formie "fajnie jakby ktoś jakieś zrobił".

Do sedna, myślę że dasz radę zrobić całość 50d + 30 1.4, jak masz kasę do dokup sobie 50 1.4.

Tamiego 17-50 nie polecam, wolny z dużym rozrzutem celności AF i głośny silniczek. Odgłos wiertarki jeszcze idzie przełknąć, gorzej, jeżeli nie zdążysz "złapać" "tego" momentu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez tawernowiec

Tamiego 17-50 nie polecam, wolny z dużym rozrzutem celności AF i głośny silniczek. Odgłos wiertarki jeszcze idzie przełknąć, gorzej, jeżeli nie zdążysz "złapać" "tego" momentu.

---

Wystarczy wybrac dobry model i nie bedzie problemu z rozrzutem celnosci.
Szybkosci AF-u Tamrona i dynamiki akcji na chrzcie to nie bede komentowal - powiem tylko ze sie ubawilem stwierdzeniem ze "gorzej, jeżeli nie zdążysz "złapać" "tego" momentu" :lol:

A co do czegoś szerszego to może zamiast proponowanej Sigmy 20/1.8 za ponad 2 tys.,
warto by było wziąć pod uwagę zapomnianego Canona 20/2.8 ? Opinie na optycznych takie sobie, ale użytkownicy wcale nie narzekają. Co sądzicie? I tak pewnie będę używał ISO koło 1600 jeśli będzie taka potrzeba. I do tego może 50/1.4?

Dzięki za propozycje zoomów, ale nie skorzystam :)

ja mam 20 i polecam :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez ElSor

Wystarczy wybrac dobry model i nie bedzie problemu z rozrzutem celnosci.
Szybkosci AF-u Tamrona i dynamiki akcji na chrzcie to nie bede komentowal - powiem tylko ze sie ubawilem stwierdzeniem ze "gorzej, jeżeli nie zdążysz "złapać" "tego" momentu" :lol:

---

wiesz.. to jest pewnie tak... jak ktoś nie wie co po czym na chrzcinach to może być zaskoczony... w sumie ksiadz lata jak na torze F1 i można nie zdążyć :P


generalnie w temacie nietrafności strzałów tamrona to ja jakoś nie zauważyłem i nie dalej jak 2 tygodnie temu robiłem komunie z 40 dzieciaków i na każde dziecko miałem przewidziany 1 strzał i jakoś wszystkie trafione. Z doświadczenia - nie wyobrażam sobie reportażu 1 aparatem ze stałką... no chyba że szeroką ok 20 ale też chyba nie o to chodzi w tej zabawie.

Nie no tu chodzi o pojedynczy chrzest, nie komunię więc jakoś dałoby chyba radę...Właśnie mam propozycję zakupu Canona 20/2.8 i może się skuszę. Jakbym tylko miał możliwość podpiąć tego Tamrona jeszcze to by było spoko..

Cytat:

---

Zamieszczone przez SixFeet

Nie no tu chodzi o pojedynczy chrzest

---

ja to doskonale rozumiem... ale wszystko zależy od możliwości i zwyczajów parafii... jeżeli masz pewność że możesz robić foty z bliska i że będziesz w miarę w jednym położeniu od gości to spokojnie... ale są parafie gdzie ksiądz.... wydziwia... albo po prostu ze względu na ilość jednoczesnych chrztów nie masz szans podejść blisko... i właśnie o takie sytuacje mi chodzi

No chyba, że tak. Ale myślę, że będę wiedział co się święci i jak będzie trzeba podpiąć 20, 30, albo 50 to dam radę.

Cytat:

---

Zamieszczone przez czerwiniak

ładnie to wszystko napisałeś, ale po tym jak to czytam to mam wrażenie że nie robiłeś chrztu gdzie było max 2 rodzinki.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

Robiłeś kiedyś chrzest gdzie było 15 dzieciaków chrzczonych? i myślisz że początek będzie w "- przyjęcie i wprowadzenie dzieci do kościoła – ma miejsce w drzwiach świątyni, gdzie rodzice wnoszący dzieci prowadzą dialog z księdzem"

nigdy sie z tym nie spotkałem, owszem jak jest 2, 3 ,4 chrzty na jednej mszy.
Kiedy robiłem chrzest( nie jeden ) gdzie było powyżej 10 dzieciaków, wszystko się odbywało w " ławkach", to jest dopiero masakra, lanie wody, znak krzyża,- wygląda wszystko jak " masówka".
Pozdrawiam i życzę powodzenia

---

Dokładnie tak, robiłem co prawda tylko raz zdjecia na chrzcie, ale wlasnie taka sytuacja tam byla, ponad 10-ec dzieciaczkow, rodzice w lawkach, pozaslaniani innymi , potem przejscie do przodu pelno ciotek z aparatami ogolnie zamet straszny ale ostateczny efekt w cale nie byl zly, ba nawet wyszedl calkiem fajnie , rodzice bardzo zadowoleni a zdjecia robilem 40D plus niespodzianka - 17-85 is usm :)

Dawno tego obiektywu nie uzywalem ale cieszylem sie ze go w tedy zabralem bo drugim ktory mialem, 50-tka 1,8 na pewno niedalbym rady tego ogarnac, musialem oczywiscie w wiekszosci syt uzywac lampy i to tez tylko wbudowanej bo innej jeszcze nie mialem ale obiektyw dawal rade .

Witam! Mam właśnie mały dylemat co do sprzętu na "moje" najbliższe chrzciny. Nie denerwujcie się bo to pewnie kolejne nudne pytanie ( ja się denerwuję czytając podobne:) ) ale muszę poradzić się kogoś doświadczonego w tym temacie.
A więc to moje pierwsze tego typu zlecenie ( nie liczę połączenia ślub+chrzciny ) Do tej pory mam za sobą około dwudziestu ślubów z zadowalającym rezultatem ale nie o to chodzi. Mam słaby kontakt z osobą która zleciła mi tą imprezę (mieszka w innym kraju) i nie jest rodzicem dziecka (prezent chrzestnego dla rodziców) więc ciężko będzie ustalić mi przebieg liturgii w kościele itp. Nie mam pojęcia co i jak szybko będzie się tam działo więc mój pomysł żeby podpiąć tylko 16-35 i tym cały kościółek obrobić. Boję się zmieniać co chwilę stałki bo okaże się że nagle z jakimś ważnym ujęciem nie wyrobię. Mam ostrą sztukę i śmiało mogę całość nawet na 2,8 zrobić jeśli będzie konieczność. A dopiero na zewnątrz jakąś portretową stałką kilka portrecików strzelę. Co Wy na to? Da się dobrze tą imprezkę tylko tym zrobić?

robiłeś śluby tylko jednym body? jak masz drugie to zapnij (jak masz) 24(28) lub 50 - kwestia co masz na drugie - crop czy FF?

Cytat:

---

Zamieszczone przez pawciolbn

robiłeś śluby tylko jednym body? jak masz drugie to zapnij (jak masz) 24(28) lub 50 - kwestia co masz na drugie - crop czy FF?

---

drugie body to 50d a szkła to 15, 35, 85, 135.
W zasadzie na ślubach 50d to raczej jako zapas traktuję a nauczony jestem tak że na 5dII wciąż odpinam i dopinam. Może faktycznie na 5dII 16-35 a do 50d podepnę 35 albo 85 na kilka strzałów:?

Cytat:

---

Zamieszczone przez pawciolbn

robiłeś śluby tylko jednym body? jak masz drugie to zapnij (jak masz) 24(28) lub 50 - kwestia co masz na drugie - crop czy FF?

---

Straszny bełkot w Twojej wypowiedzi, musiałem to kilka razy przeczytać żeby się domyślić o co Ci tak naprawdę chodzi:)
Nie rozumiem pytania o drugie body skoro nie wiadomo nawet było jakie jest pierwsze, hehe.
A co do dylematu autora, to skoro narobiłeś już 20 ślubów i na pewno nie w jednym i tym samym kościele, to chyba jesteś w stanie sam stwierdzić jakie szkła mogłyby się przydać, przecież od ślubu do chrztu jest naprawdę niedaleka droga jeśli chodzi o techniczne rzeczy:roll:

Cytat:

---

Zamieszczone przez Lukegt

Straszny bełkot w Twojej wypowiedzi, musiałem to kilka razy przeczytać żeby się domyślić o co Ci tak naprawdę chodzi:)
Nie rozumiem pytania o drugie body skoro nie wiadomo nawet było jakie jest pierwsze, hehe.
A co do dylematu autora, to skoro narobiłeś już 20 ślubów i na pewno nie w jednym i tym samym kościele, to chyba jesteś w stanie sam stwierdzić jakie szkła mogłyby się przydać, przecież od ślubu do chrztu jest naprawdę niedaleka droga jeśli chodzi o techniczne rzeczy:roll:

---

źle mnie zrozumiałeś, wiem dobrze że nie zaszkodziło by założyć rybkę + coś szerokiego(np.16-35) + 85L ale moje pytanie było czy jest czas bawić się na tego typu imprezie w przekładanie szkieł czy może po prostu nie stresować się i zrobić to tylko 16-35 (na 5dII oczywiście:) )? Nie mam pojęcia jak na chrzcie szybko płynie akcja więc nie wiem czy będę miał czas na kombinowanie.

spokojnie ogniskową 24-35mm chrzciny zrobisz.. oczywiście krótki tele typu 85mm też się przyda.. 16-35 na szerokim już bardzo zniekształca.. parę przykładowych moich z chrztów:
http://www.marcinkowalczyk.com/blog/?p=352
http://www.starz.pl/galerie/2010_09_11_chrzest_maja/
http://www.starz.pl/galeria/chrzciny4/

czasu jest pod dostatkiem tyle że na początku możesz się zgasić bo szybko jest błogosławieństwo i trzeba się ustawić.. w 2gim linku masz chronologię mniej więcej.. my na dwa body zawsze robimy, na jednym szeroko, do zbliżeń 85mm i wystarczy

arturs ładne :)