Pokaż wyniki od 1 do 10 z 34

Wątek: Chrzciny- jak i czym?

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pawciolbn Zobacz posta
    jak czytam takie kwiatki, to mnie ciary przechodzą.. ludzie to ma swoje konkretne scenariusze i poza ich odpowiednim układem, który może ale raczej się nie zmienia, bo mszał zakłada coś od a do z... zatem, jeśli chodzi o chrzest, najważniejsze momenty to:

    - przyjęcie i wprowadzenie dzieci do kościoła – ma miejsce w drzwiach świątyni, gdzie rodzice wnoszący dzieci prowadzą dialog z księdzem; ten nanosi na czole dziecka znak krzyża i wprowadza w procesji wiernych i dziecko z rodzicami pod ołtarz

    - rozpoczęcie standardowej mszy

    - przeprowadzenie egzorcyzmów nad dzieckiem – włożenie na nie rąk i odmówienie krótkiej modlitwy (często odbywa się juz przy chrzcielnicy, chyba że chrzest odbywa się w okolicy ołtarza na prezbiterium)

    - przejście w procesji do chrzcielnicy i udzielenie chrztu poprzez polanie głowy dziecka wodą święconą, namaszczenie krzyżmem oraz nałożenie białej szaty jako znaku czystości

    - przekazanie światła od paschału do świecy chrzcielnej dziecka (gromnicy) - rola należy do ojca, nie ojca chrzestnego!!.

    nie to, żebym mędrkował, ale takowe kluczowe momenty są przedstawiane min. na szkoleniach dla fotografów, a i warto czasem sobie zobaczyć jak to w danym kościele wygląda, jeśli tylko jest możliwość.

    dodatkowe ustalenia można przeprowadzić z księdzem przed uroczystością..

    co zabrać? ja na ostatni chrzest pojechałem do starego kościoła murowanego, nie mając możliwości obadania go wcześniej (60km w jedną stronę). na miejscu okazało się, że "tradycyjne" brzoskwiniowo-mleczne ściany, ciemne ławki i elementy ołtarza, sufit gdzieś pod niebem... lampa do puchy.. no i zoom 17-55/2.8 i ogień.. w domku po uroczystości trochę 50/1.4 trochę i 85mm, ale to tylko w ramach eksperymentów (udanych).

    No i dogadaj się z ludźmi czego oczekują i co im możesz sam zaproponować. Raz miałem sytuację, gdzie musiałem niemal zmuszać ludzi do zdjęć grupowych, tudzież rodziców i chrzestnych z dzieckiem - bo stwierdzili, że "po co to?" - co kraj to obyczaj.

    Co do tego co posiadasz.. 30/1.4 (o ile AF wyrobi) ogarniesz w/w kluczowe elementy. jak będzie standardowa msza, bo bywają kameralne kilkuminutówki, to w czasie liturgii obfocisz z daleka większość "zainteresowanych", poeksperymentujesz.. no i warto coś szerszego w graniczy 18mm, ale to kwestia ile będzie miejsca, bo jak będziesz mógł z odpowiedniej odległości objąć 30-ką większą grupę, to oblecisz jednym szkłem całość.
    Najlepiej zrobić rekonesans, ale wiadomo - to dodatkowy nakład środków i koszta jakieś. Jadąc w ciemno trzeba być przygotowanym na wszystko.

    #
    ładnie to wszystko napisałeś, ale po tym jak to czytam to mam wrażenie że nie robiłeś chrztu gdzie było max 2 rodzinki.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez pawciolbn Zobacz posta
    jeśli chodzi o chrzest, najważniejsze momenty to:
    - przyjęcie i wprowadzenie dzieci do kościoła – ma miejsce w drzwiach świątyni, gdzie rodzice wnoszący dzieci prowadzą dialog z księdzem; ten nanosi na czole dziecka znak krzyża i wprowadza w procesji wiernych i dziecko z rodzicami pod ołtarz#
    Robiłeś kiedyś chrzest gdzie było 15 dzieciaków chrzczonych? i myślisz że początek będzie w "- przyjęcie i wprowadzenie dzieci do kościoła – ma miejsce w drzwiach świątyni, gdzie rodzice wnoszący dzieci prowadzą dialog z księdzem"

    nigdy sie z tym nie spotkałem, owszem jak jest 2, 3 ,4 chrzty na jednej mszy.
    Kiedy robiłem chrzest( nie jeden ) gdzie było powyżej 10 dzieciaków, wszystko się odbywało w " ławkach", to jest dopiero masakra, lanie wody, znak krzyża,- wygląda wszystko jak " masówka".
    Pozdrawiam i życzę powodzenia
    Ostatnio edytowane przez czerwiniak ; 22-05-2010 o 00:12 Powód: Automerged Doublepost
    5D, 40D, CP-E4, 16/2,8 Zenitar. 50/1,4. 24-70/2,8 L 70-200/4L 550ex + 580exII, CP-E3, DigiMate III + blendy, świecidełka
    ---------------------------------------

  2. #2
    Bywalec
    Dołączył
    Jul 2009
    Miasto
    stolyca
    Posty
    231

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czerwiniak Zobacz posta
    ładnie to wszystko napisałeś, ale po tym jak to czytam to mam wrażenie że nie robiłeś chrztu gdzie było max 2 rodzinki.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

    Robiłeś kiedyś chrzest gdzie było 15 dzieciaków chrzczonych? i myślisz że początek będzie w "- przyjęcie i wprowadzenie dzieci do kościoła – ma miejsce w drzwiach świątyni, gdzie rodzice wnoszący dzieci prowadzą dialog z księdzem"

    nigdy sie z tym nie spotkałem, owszem jak jest 2, 3 ,4 chrzty na jednej mszy.
    Kiedy robiłem chrzest( nie jeden ) gdzie było powyżej 10 dzieciaków, wszystko się odbywało w " ławkach", to jest dopiero masakra, lanie wody, znak krzyża,- wygląda wszystko jak " masówka".
    Pozdrawiam i życzę powodzenia


    Dokładnie tak, robiłem co prawda tylko raz zdjecia na chrzcie, ale wlasnie taka sytuacja tam byla, ponad 10-ec dzieciaczkow, rodzice w lawkach, pozaslaniani innymi , potem przejscie do przodu pelno ciotek z aparatami ogolnie zamet straszny ale ostateczny efekt w cale nie byl zly, ba nawet wyszedl calkiem fajnie , rodzice bardzo zadowoleni a zdjecia robilem 40D plus niespodzianka - 17-85 is usm

    Dawno tego obiektywu nie uzywalem ale cieszylem sie ze go w tedy zabralem bo drugim ktory mialem, 50-tka 1,8 na pewno niedalbym rady tego ogarnac, musialem oczywiscie w wiekszosci syt uzywac lampy i to tez tylko wbudowanej bo innej jeszcze nie mialem ale obiektyw dawal rade .

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •