Aparat za 700 zł - 300D?

Witajcie.

Mam ja sobie odłożone 700 złotych na aparat. Więcej nie będzie, bo za tydzień zaczyna się kolejny rok studiów i będą inne wydatki. :P

Aparat kupić muszę. Nie mam żadnego oprócz 3,2 mpx w telefonie.

Chciałbym rozpocząć jakoś zabawę z jakąś bardziej profesjonalną fotografią.

Wiem, że 700 zł to tragicznie mało. Znalazłem jednak za tę cenę 300D z kitem.

Czy ten aparat sprawdzi się w roli nauczyciela dla początkującego? Czy ewentualnie, jeśli okaże się, że nie mam czasu na naukę - zdjęcia w trybie auto będą w porządku?

Pozdrawiam!

Ja zaczynałem od 300D i muszę powiedzieć, że był to chyba dobry nauczyciel. :)
Jest prosty w obsłudze i okrojony w funkcje przez co raczej się nie pogubisz w jego menu.

A odpowiadając na drugie pytanie, to zdjęcia z lustrzanek w trybie auto nigdy nie będą w porządku. Przynajmniej takie jest moje zdanie.

300D to fajny sprzęt - starzy wyjadacze pewnie zaczynali od tego sprzęcicha robić śluby ładnych pare lat temu. Można wiele się nauczyć, a widziałem niedawno galerię z 300D gdzieś w sieci - zdjęcia zawstydziłyby niejednego amatora nieogarniającego jeszcze linie 30-50D, na 350D nie wystarczy co prawda (chyba, że znajdziesz okazyjną). Dolicz do tego jakąś 1GB kartę jeszcze np.

Tryb auto jest nieciekawy, nudny i niepraktyczny, niekreatywny - po co? Lepiej zacząć chociażby od i tak zautomatyzowanego P ale tam już można zmieniać balans bieli, czułość itp. - takie podstawowe funkcje, potem rzucić się na tryb Av i sprawdzić jak wpływa wartość przesłony na głębię, światło i czas... po prostu robić zdjęcia!

Cytat:

---

Zamieszczone przez Loome

...na kompakcie, choćby mial tryb manual niestety nie pouczysz się za dobrze zabawy głębia ostrości.. nie ta matryca:(

---

Ostatnio znajomi chcieli kupić aparat tylko dlatego, że w portretach jak robię zdjęcie, albo nawet z wakacji to "to tło takie fajne - zamazane jest". Tylko dlatego chcieli zmieniać z G5 bodajże. Cóż...jednak dostępność sprzętu patrząc przez pryzmat ceny jest jednak teraz większa dla szarych ludzi.

nie ma az tak wiele nauki - godzine usiadziesz i zasady idzie zrozumiec. tryby półautomatyczne są ok. co do 300d za 700zł - o ile bedzie w dobrym stanie to dosc dobry wybor;) na kompakcie, chocby mial tryb manual neistety nie pouczysz się za dobrze zabawy glebia ostrosci.. nie ta matryca:(

Ja bym nie proponował zaczynać od trybu P, od razu Av, Tv i M. Tryb P może bardzo skrzywić podejście, to to nadal automat i nie fotograf a elektronika decyduje co robi.

A 300D to dobry wybór na początek, problemem może być tylko znalezienie zadbanego egzemplarza.

Wielkie dzięki za odpowiedzi, jutro obejrzę ten aparat i - jeśli będzie w porządku - biorę. :)

Jeszcze jedno pytanie, szukałem dłuuugo softu "Wasia", ale wszędzie gdzie patrzyłem linki są nieaktywne... Można jeszcze skądś ściągnąć ten firmware?

zagadaj moze kogos ze sprzedajacych 300d z firmwarem do 10d, moze udostepnia Ci:)

Nie napalałbym się na 300D, chyba że z bardzo pewnego źródła, z małym przebiegiem. Jakkolwiek aparacik zacny i wciąż można nim robić zdjęcia (mój funkcjonuje do dziś, bo sprzedawać się nie opłaca) to aparaty te miały dość słabą migawkę i mechanizm lustra, o czym na forum pisano wielokrotnie. Radość po zakupie może trwać zatem dość krótko.

Ja zaczynałem przygodę z cyfrowymi lustrzankami do 350d. Kosztował dosyć duże pieniądze. Teraz prawie za grosze kupisz. Może od niego zaczniesz? Polecam.

Bastek..
300 D jest bardzo fajny ale jak pisza migawka na niedlugo starcza (choć w moim uzywanym wystarczyła na chyba rok okazjonalnego pstrykania i jakiś rok reporterki).
Także kupując w tej chwili 300D mozesz niestety dlugo się nim nie cieszyć a wymiana to koszt 500 pln w nieautoryziowanym serwisie.

Może znajdziesz za ta cenę 10D?? poczekaj szukaj i moze jakaś okazja się trafi.

Jak będziesz chciał firmware Wasi to pisz do mnie ja mam w domu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez BastekNT

Witajcie.

Mam ja sobie odłożone 700 złotych na aparat.

Aparat kupić muszę. Nie mam żadnego oprócz 3,2 mpx w telefonie.

Chciałbym rozpocząć jakoś zabawę z jakąś bardziej profesjonalną fotografią.

Wiem, że 700 zł to tragicznie mało. Znalazłem jednak za tę cenę 300D z kitem.

Czy ten aparat sprawdzi się w roli nauczyciela dla początkującego? Czy ewentualnie, jeśli okaże się, że nie mam czasu na naukę - zdjęcia w trybie auto będą w porządku?

Pozdrawiam!

---

Jeśli mogę coś doradzić, choć wiem że masz odłożone 700 zł, to chwilkę poczekać i dozbierać jeszcze ze 200-400 zł albo szukać okazji jednak już na 350d. To chyba jest jeden z bardziej wytrzymałych lustrzanek w serii xxxD. Sam nią działałem przez 2 lata i powiem szczerze po przeskoczeniu na 450d, czasem się zastanawiam czy warto było a nie od razu na np 40d.
Jednym slowem z 350d będziesz na bardzo długo zadowolony!

A i jeszcze jedno, ...
zaraz wchodzą nowe modele Canon'a więc wszystkie wcześniejsze będą miały tendencję to spadku cenowego. Nawet po niektórych już widać na przestrzeni ostatnich 5 m-cy np. 40d i 450d, nie mówiąc o startujących cenach 500d pod 4000 a dziś nieraz za niecałe 3000 można nowe body kupić

Ja w +/- w tej cenie kupiłem Canona 500 (analog) + obiektyw C24-85. Efekty przeszły moje najśmielsze oczekiwania (wcześniej fociłem 400D)!!!

Ale podejrzewam, że analog odpada?

Cytat:

---

Zamieszczone przez nagor

Może znajdziesz za ta cenę 10D?? poczekaj szukaj i moze jakaś okazja się trafi.

---

Ale wtedy odpada tani szeroki kąt (kit).

I już Chłopaka zniechęcacie...
Napisał, że ma 700 zł, znalazł 300D, większość poleca, ale już znajdują się malkontenci: "że migawka padnie, że słaby mechanizm, itd..."

A jak kupi stare 10D, albo 350D to szansa, że tam migawka padnie Mu po miesiącu użytkowania wynosi 0%.

Niestety, kupując używany aparat - nieważne jaki - zachodzi prawdopodobieństwo, że coś się zepsuje i z tym trzeba się pogodzić.

Mój 300D ma niecałe 10 tysia klapnięć, 4 lata i teraz za każdym razem go wyciągnę, to myślę: "a może dziś padnie mi migawka" i to w dużej mierze dzięki temu forum.

Jeśli Bastek ma 700zł, chce wydać je na 300D, które będzie w dobrym stanie, to niech bierze, uczy się, fotografuje... Nie odbierajcie Mu radości straszeniem zepsucia.
A wszystkich, którym wydaje się, że nowy aparat nie może się zepsuć zapraszam do tematu: "Error 99".

Cytat:

---

Zamieszczone przez Chris_11

I już Chłopaka zniechęcacie...


Jeśli Bastek ma 700zł, chce wydać je na 300D, które będzie w dobrym stanie, to niech bierze, uczy się, fotografuje... Nie odbierajcie Mu radości straszeniem zepsucia.
A wszystkich, którym wydaje się, że nowy aparat nie może się zepsuć zapraszam do tematu: "Error 99".

---

Wszystko jasne, tylko w tym momencie po co miałby pytać. Niech kupi to się sam przekona i założy nowy wątek o doświadczeniach z 300D ;)
Przecież właśnie po to jest to forum, żeby takie osoby jak On czy Ja, mało doświadczone w pewnych dziedzinach mogły dopytać się bardziej doświadczonych i poznać ich opinię. A może już zmienił zdanie po tych kilku postach...:-D

Cytat:

---

Zamieszczone przez BastekNT

Wiem, że 700 zł to tragicznie mało. Znalazłem jednak za tę cenę 300D z kitem.

---

w 2004r za zestaw 300d z gripem i kitem + 1GB karta zaplacilem 3500 pln :D

Swietny zestaw do nauki dla poczatkujacego.
Mam go do dzis jako backup :)
Zrobil okolo 130.000 i migawka dalej smiga jak nowa :)

700pln za ten zestaw to dobre pieniadze zeby zainwestowac w nauke gdybys mial taka potrzebe. Moglbys dokladac i kupic nowszy, lepszy - ale to niekonczaca sie inwestycja..
A to lepsze body, szklo itd.

Kupujac kazdy uzywany sprzet nie wiesz kiedy wysiadzie migawka :)
Nie stresuj sie wiec i spokojnie baw sie 300d i kitem - przy odrobinie zapalu i cierpliwosci bedziesz bardzo zadowolony. A z czasem jak sie wciagniesz bedziesz wiedzial co Ci sie podoba najbardziej i jakie zdjecia lubisz robic. Wtedy bedziesz wiedzial jakie szklo nastepne :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez BastekNT

Czy ten aparat sprawdzi się w roli nauczyciela dla początkującego? Czy ewentualnie, jeśli okaże się, że nie mam czasu na naukę - zdjęcia w trybie auto będą w porządku?

---

Beda w porzadku, a w kazdym razie lepsze od tych z komorki :)

Powodzenia,

Niezależnie od tego co i kiedy kupię, już wiem gdzie będę pytał o radę. :)) Dzięki bardzo! :)

Jutro napiszę, po obejrzeniu aparatu, jaka decyzja. :)

Chris_11 jak masz 10 tyś to spokojnie możesz jeszcze robic moj padł po 54tyś.. choc wiem że zdarzało się ludzią i po 7 ale głownie jak się interesowałem to 20-30 tyś wytrzymują.

Parteq mowisz ze masz 130 tyś?? to chyba rekord... a moze bląd i 13??

Cytat:

---

Zamieszczone przez nagor

...głownie jak się interesowałem to 20-30 tyś wytrzymują.

---

Mój jak na razie wytrzymał ponad 85 000 cykli i działa jak należy. Znam wiele przypadków w których to 300D wytrzymywał grubo powyżej "20-30 tyś", tak więc nie upierał bym się specjalnie przy tych wartościach. Nie także żadnej specyfikacji technicznej Canon-a dotyczącej wytrzymałości migawki i napędu lustra w EOS-ach 300D.