Wersja do druku
Witam,
mam pytanie czy korzysta ktoś z Was z teł fotograficznych zakupionych przez allegro np. fripers czy funsports? One są nadające się czy od razu sobie darować? Domyślam się że tła tak jak wszystko może być gorsze lub lepsze, ja na razie nie wiem na co zwracać uwagę. Z góry dzięki za pomoc.
Ja używam. Kupione u Fripersa. Jak dla amatora są OK. Przeżyły kilka drobnych sesji i jestem zadowolony z rezultatów, ale ja patrzę na to dosyć amatorskim wzrokiem.Cytat:
Zamieszczone przez molmagic
Polipropylenowe tła z Allegro mają jedną wadę - nie są gładkie i mają widoczną fakturę. W małych studiach, gdzie nie można wystarczająco oddalić modela od tła może być problem z widocznością faktury tła na zdjęciach (jeśli tło załapie się w GO). Miałem jedno takie tło i zniechęciło mnie do siebie tym, że odbijało zbyt dużo światła i robiło za wielką blendę :-) Zdecydowanie bardziej wolę kartonowe - są niestety dużo droższe (polipropylenowe można kupić za 35 zł, a kartonowe to wydatek min. 200 zł. za Savage albo Colorama), ale jakościowo to zupełnie inna klasa. Miałem problem z dobrym wyświeceniem zielonego tła (polipropylen) do wycinania (zielony typu "chroma green") - dzisiaj zawiesiłem zielone kartonowe (Savage Chroma Green) i efekt był idealny (uprzedzając pytania: wiem jak się to robi i mam pewne pojęcie o oświetleniu studyjnym :-)).
Oczywiście do amatorskiego focenia polipropylenowe tła w większości przypadków będą w 100% wystarczające.
To polipropropylenowe w jednym miejscu po długości ma taki bieżnik jak by coś wcześniej się tam wycisnęło. Ale od biedy może być ( ja kupiłem jedno czarne na próbę ) Jako, że nie jest gładkie to jak czasem przyssie się do podłogi to dla jednej osoby jest problem ze zwinięciem.
o to mi chodziło, tzn o porównanie do tych droższych kartonowych. domyślałem się że ich faktura może być problemem, ale cena naprawdę przekonuje. Czy jest jakieś pośrednie rozwiązanie pomiędzy polipropropylenem a kartonem? Aha i czy te polipropropylenowe się elektryzują ? Zastanawiam się też nad rozmiarem początkowo miałem brać szerokość 1,65m ale szybko stwierdziłem że mogą być za wąskie, jak w praktyce?
Tło 1,65 m jest przydatne jedynie do focenia samych facjatek albo ewentualnie popiersia. Całej sylwetki raczej na takim wąskim pasku nie zrobisz.
Co do ceny, to 200-220 zł za porządne tło, to nie jest aż tak kosmicznie dużo. Na początek wystarczą ci dwa tła - czarne i białe, z którymi przy pomocy oświetlenia i kolorowych filtrów możesz zdziałać naprawdę bardzo dużo. Nawet z samego białego tła można wiele wyciągnąć oświetleniem.
fomei czyli medicon w warszawie ma porządne kartonowe tła. 2.75 szerokość cena ok 200 PLN szt. jeśłi białe to weź "white arctic" bo jest kilka odcieni.
Ale macie dojścia! Ja najtaniej znalazłem za 249zł-urwałem jeszcze kilka procent rabatu. Oprócz białego i czarnego to jeszcze szare-tu można każdy kolorek zrobić. A różnie je oświetlając może być i białe i czarne ;)Cytat:
Zamieszczone przez Canion
Tylko kartonowe są dość delikatne i brudzące się a w szpilkach szkód można narobić najlepiej tył kartonowy a na podłogę polipropylen są wzorniki można dobrać kolorystycznie
tak, tylko że to właśnie tutaj polipropylen może najbardziej pokazywać swoją fakturę - w tle na tył można ją zniwelować przez odpowiednie odejście - na podłodze już nie bardzo
Nie przesadzajmy aż tak z tą delikatnością tła kartonowego. Wczoraj wyrzuciłem czarne tło (Colorama) po 4 latach użytkowania. Tła jest 11 metrów, więc parę razy można "odświeżać". Po moich tłach spacerowały panie w bardzo różnych i często bardzo ostrych szpilkach i nie zauważyłem, żeby to było jakimś wielkim problemem. Łączenie kartonu z polipropylenem to IMHO kiepski pomysł, bo łączenie będzie widać, a faktura polipropylenu rzuconego na podłogę będzie wyłazić na zdjęciach. Jeśli już ktoś boi się o karton na podłodze, to można kłaść tafle przezroczystej pleksy na tło i po kłopocie, a efekt tym osiągnięty też jest ciekawy :-) (mam w studio takie pleksiglasowe "podłogi" i bardzo często ich używam).Cytat:
Zamieszczone przez Alde
Ja używam teł Condor Foto i pierwsze czarne zjadło po przeszło trzech latach solidnego używania. Pozostałe mam już cztery lata. Zamiast pleksi zrobiłem sobie z MDF pleksi i aluminium schody.
"Schody, schody nie wyjdą nigdy z mody..." :-) jak śpiewał pan Piotruś w jakimś starym polskim filmie :-)Cytat:
Zamieszczone przez Sergiusz
Tak z ciekawości spytam o te schody - to bardziej taki podest z jednym lub dwoma stopniami, czy też jakaś większa konstrukcja?
Stoją pod ścianą: http://www.canon-board.info/showpost...9&postcount=58
i może nie do końca ale w praniu http://klubkm.pl/forum/showpost.php?...&postcount=170
No właśnie mam ochotę na jakąś taką konstrukcję. Ma ktoś jakieś doświadczenia z takim "rekwizytem"?Cytat:
Zamieszczone przez bundy
Mam tła od fripersa - czarne, białe, czerwone.
Czerwone ma tak brzydki odcień, że go w ogóle nie używam. Wyblakłe, blade i w ogóle "fuj".
"perforacja" jest niestety widoczna na zdjęciach, jak jest cała postać lub zbyt blisko tła. Czasami wyłazi kaszka jak są lampy źle ustawione...
Następne tło do studia jakie kupię to ze względów ekonomicznych będzie kolejne z serii "35zł" i będzie to kolor szary. Szara ściana najlepiej nadaje się do rzucania światła z filtrami kolorowymi.
Narzekasz na wady tych teł, a chcesz kupić kolejne? :-) IMHO lepiej focić na jednym, ale dobrym tle, niż używać całej palety badziewia. Kupując 4 tła z serii "35 zł" wydałeś 140 zł, a jeśli dobrze poszukasz to kupisz kartonowe tło (2,75 x 11 m) za 200 zł. Kupujesz szare kartonowe i przy pomocy kolorowych filtrów możesz zdziałać bardzo dużo (zresztą na białym i czarnym też jest masa możliwości). Z kartonowym tłem nie interesuje cię kwestia odległości modela od tła, żeby nie wychodziła faktura. Zresztą jakbyś modela nie ustawił, to tło leżące na podłodze zawsze wejdzie w GO :-) (no chyba, że nie robisz szerokich planów). Moim zdaniem lepiej działać zgodnie z zasadą "mniej, a dobrze".Cytat:
Zamieszczone przez tomasek
No niestety, wytykam wady a chcę kupić kolejne - taki mały paradoks :)
Tło karton vs. "tło 35zł" jest do przemyślenia na spokojnie, bo bardzo mi się nie pali, a na czarnym tle efekty światła z filtrami są bardzo fajne.
Dla mnie zakup tła póki co to wydatek, a nie inwestycja. Studio nie zarabia na siebie i przez jakiś czas pewnie nie będzie zarabiać...
czarne mam i jest git i można całą sylwetkę :) może nie super szeroko ale można ja tam żadnej faktury nie widzę http://www.digart.pl/praca/3032058/niebiesko.html
Ja mam białe i niebieskie, potwierdzam, że widać teksture tła. Białe przeswituje co ma swoje plusy i minusy, niebieskie jest ok, nie prześwituje, ale tekstura czasami mocno szaleje.
Ja sobie ostatnio tło zrobiłem z arkuszy kartonu kupionego w sklepie papierniczym.
Sześć arkuszy szarego kartonu starczyło na fajne tło do portretów i prawie całej sylwetki (jakby dodać jeszcze dwa arkusze będzie cala postać bez problemów złapana).
Karton łączyłem na zakładkę taśmą dwustronną. Koszt takiego tła, to jakieś 30-40 zł, bez porównania lepiej się spisuje niż agrowłókniny i inne wynalazki. Przy dobrym oświetleniu łączeń praktycznie nie widać, a jak widać to łatwo je wyretuszować.
Przykładowa fotka na moim tle: